wtorek, 31 lipca 2012

Kiedy w Mojej armii osiągnięte zostanie 20 milionów, pomnożę tę liczbę do miliardów

piątek 27.07.2012, 18.30

Moja droga, umiłowana córko, Moje życzenie zjednoczenia Moich wyznawców jako jednej armii, przynosi już owoce poprzez te orędzia.
Moja armia jest już utworzona i zjednoczona przez moc Ducha Świętego, który rozprzestrzenia się jak pożar na całym świecie.
Ci z was, którzy przyjmujecie teraz Moje instrukcje, choć może uważacie, że pracujecie razem w małych grupach, musicie wiedzieć, że Moja armia składa się obecnie z ponad 25.000 oddanych żołnierzy, którzy odmawiają Moje Modlitwy Krucjaty każdego dnia.
Wasze poświęcenie dla Mnie, waszego ukochanego Jezusa, przynosi Mi tyle pociechy i radości, ponieważ wasze modlitwy ratują miliony dusz, w każdej sekundzie, każdego dnia.

Gdybyście byli świadkami ich wdzięczności, nigdy nie zaprzestalibyście kontynuacji modlenia się, taka jest tego moc.
Szatan cierpi z powodu tej misji i zrobi wszystko co możliwe, aby ją sabotować.
Dlatego nie wolno wam pozwolić na zastraszanie przez tych, którzy oskarżają was o herezję, aby opóźnić was w rozpowszechnianiu Moich przekazów.
Jeśli pozwolicie innym, tym którzy starają się was poniżyć, lub którzy szydzą z waszej wiary, zdezorientować was, to mniej dusze może być ocalonych.
Pomyślcie o tej misji, że jest taka sama jakbyście pracowali dla zagranicznej agencji pomocy, jak te grupy ludzi, którzy udają się do spustoszonych krajów dla ratowania życia tych, którzy cierpią z głodu.
Jest niezbędne, abyście przezwyciężyli wszystkie przeszkody, aby udzielić pomocy ofiarom. Jedna godzina opóźnienia może oznaczać różnicę pomiędzy życiem i śmiercią. To samo odnosi się do tej misji.
Patrzcie przed siebie, ignorujcie wtrącanie się tych, którzy będą próbowali odciągnąć was z powrotem, a następnie maszerujcie naprzód.
Zbierajcie innych na waszej ścieżce i prowadźcie ich ku zwycięstwu. Zwycięstwu Zbawienia.
Wasza armia rozrasta się każdego dnia. Trzymajcie się Mojej Ręki, aż osiągniemy armię, której pragnę, 20 milionów, które staną na czele bitwy przeciw antychrystowi.
Kiedy w Mojej armii osiągnięte zostanie 20 milionów, pomnożę tę liczbę do miliardów. A kiedy tak się stanie, bestia zostanie ostatecznie zniszczona.
To jest Moja obietnica. Ponieważ wielka liczba Bożych dzieci, wypełnionych Jego Boską Miłością, zniszczy zło.
Pamiętajcie, Miłość jest silniejsza od nienawiści. Tylko obfitość Miłości może wymazać zło.
Wasz Jezus

Układ z szatanem dobiega końca i wkrótce muszą nastąpić dwa wydarzenia

 26.07.2012, 23.55

Moja droga, umiłowana córko, wielu ludzi tak naprawdę nie zrozumie tajemnicy Mojego Powtórnego Przyjścia.

Moje Powtórne Przyjście jest realizacją Nowego Przymierza.
Będzie kreacją doskonałego Raju, który z miłością urzeczywistniony został dla Adama i Ewy przez Mojego Ukochanego Ojca. W tym czasie wszystkie rzeczy na ziemi były w doskonałej harmonii i zgodne z Bożą Wolą.
Od Mojego Ukrzyżowania, czas na ziemi stał się bolesny dla ludzkości z powodu panowania szatana, który rządził ziemią w tym okresie.
Układ z szatanem dobiega końca i wkrótce muszą nastąpić dwa wydarzenia.
Odkupienie rodzaju ludzkiego nastąpi podczas Ostrzeżenia. Odtąd ludzie, w tym ci, którzy są nieświadomi istnienia Boga, przyjmą Prawdę.
Inni, którzy powoli zareagują na ten wielki Cud, gdy dowód zostanie im przedstawiony, nawrócą się z czasem. Oni też będą poszukiwać przebaczenia za swoje grzeszne życie.
Potem nadejdzie etap końcowy, uświęcenie – końcowe oczyszczenie, tak że cała ludzkość gotowa będzie do wejścia do idealnego Raju.
Jest to Raj pierwotnie zamieszkiwany przez Adama i Ewę. Tylko wtedy zrealizowana zostanie w końcu Boska Wola Mojego Ojca, gdzie Wolę Mojego Ojca wszyscy ludzie będą kochać i szanować.
Zanim stanie się to wszystko, nastąpi wiele sprzeciwu wobec Woli Mojego Ojca, będącej ostatecznie zrealizowanej.
Boże dzieci ciągnięte będą w każdym kierunku. Chociaż Duch Święty wylany będzie nad całym światem podczas Ostrzeżenia, to przez szatana dokonany zostanie każdy wysiłek, aby powstrzymać tę globalną spowiedź.
On i jego nikczemni zwolennicy także przygotowują się do Ostrzeżenia. Ich celem jest przekonać wszystkich, że Ono się nie wydarzyło.
Tak wielu ludziom trudno będzie otwarcie przyjąć Bożą miłość i istnienie Nowego Raju tak długo, jak szatan kroczy po ziemi.
Wolność nadejdzie dopiero wtedy, gdy on zostanie wygnany.
Niestety, ci, którzy zaniechają ujrzenia Prawdy, i którzy uparcie będą odmawiali zaakceptowania Boga, nigdy nie zobaczą Raju.
Proszę, odmawiajcie tę Modlitwę Krucjaty, aby przyjąć Boską Wolę Mojego Ojca.
Krucjata Modlitwy (69) – Modlitwa do Boga Ojca, aby przyjąć Jego Boską Wolę
 
„Boże, Wszechmogący Ojcze, przyjmuję Twoją Boską Wolę.

Pomóż zaakceptować ją Twoim dzieciom.

Powstrzymaj szatana od odmawiania prawa Twoich dzieci do dziedzictwa ich Ojca.

Nie pozwól nam nigdy poddać się w walce o nasze dziedzictwo w Raju.

Usłysz nasze błagania o wygnanie szatana i jego upadłych aniołów.

Proszę Cię Drogi Ojcze, abyś oczyścił ziemię Twoim Miłosierdziem

i okrył nas Twoim Świętym Duchem.

Prowadź nas, aby utworzyć Twoją Najświętszą armię, napełnioną mocą, aby wygnać bestię na zawsze. Amen.”

Idźcie w pokoju.
Wasz Jezus

poniedziałek, 30 lipca 2012

Miłość to znak od Boga. Bez względu na religię lub wyznanie miłość może pochodzić tylko od Boga

25.07.2012, 23.30
Moja najukochańsza córko, pragnę omówić znaczenie miłości i tego, że świat bez miłości nie mógłby przetrwać.
Bóg jest miłością. Miłość pochodzi od Boga.
Gdzie odnajdujecie miłość od razu czujecie obecność Boga.
Prawie każdy na świecie odczuwa miłość na pewnym etapie. Miłość uwalnia duszę, a jej czystość daje przebłysk głębi miłości, jaką Bóg ma dla każdego Swojego dziecka.
Miłość pokonuje śmierć.
Miłość pokonuje zło.
Miłość jest wieczna. Nigdy nie umrze, gdyż pochodzi od Boga i trwać będzie na wieki.
Kiedy miłość jest atakowana w tym życiu przez złego, który działa poprzez dusze, to cierpi, więdnie i może być zastąpiona przez obojętność albo czasami nienawiść.
Tylko dzięki miłości, zwłaszcza wzajemnej, pokój może panować na świecie.
Bez miłości ludzie by umarli i stali się jałowi.
Kiedy kochasz dziecko czujesz ten sam rodzaj miłości, jaki Mój Ojciec posiada w Swoim Sercu dla każdego dziecka urodzonego na świecie poprzez Jego stworzenie.
Wyobraź sobie ból rodzica, gdy dziecko zaginie.
Smutek, niepokój i lęk są identyczne z tymi odczuwanymi przez Mojego Ojca, kiedy Jego dzieci błąkają się i stają się zaginione na Prawdę Jego istnienia.
Poza tym wyobraźcie sobie przerażenie, które rodzic musi znosić, jeśli nie może znaleźć ich dziecka.
Co wtedy, gdy zostaną się stracone na zawsze? Łamie to serce Mojemu Ojcu, kiedy traci swoje dzieci.
Nic go nie pocieszy, dopóki nie odnajdzie ich ponownie lub gdy zawrócą i przybiegną z powrotem do domu, do Niego.
Całe stworzenie zaistniało przez miłość Mojego Ojca.
Jego Miłość wypełnia Niebiosa i ziemię i jest przejmująco potężna.
Wszystko zostało stworzone z Jego Boskiej Miłości i hojności Jego serca, tak aby mógł dzielić się wszystkimi cudami stworzenia ze Swoimi dziećmi.
Jego miłość do Swoich dzieci nigdy nie umrze.
Jego zdrada przez Lucyfera, któremu dał wszystko, sprawiła, że Jego miłość do ludzkości nie została odwzajemniona przez większość ludzkości.
Jego miłość do Swoich dzieci, miłość odwiecznie kochającego Ojca, jest tak silna, że nic nie zdoła jej zabić.
Jego miłość oznacza, że każdy człowiek dostał drugą szansę.
Ostrzeżenie, wielki dar zatwierdzony przez Mojego Ojca, jest szczególnym wołaniem z Nieba.
To wołanie, wielki nadprzyrodzony cud, da każdemu z was szansę zbawienia, powołania i otrzymania klucza do otwarcia drzwi do Nowego Raju na ziemi.
Ci z was, którzy przyjmują Klucz do Raju Będziesz w rezultacie pokonają bestię.
Świat w końcu pozbędzie się zła, grzechu, cierpienia i każdego bólu.
Zapanuje pokój.
Miłość do Mojego Ojca w końcu rozkwitnie i będziecie żyli zgodnie z Jego Boską Wolą.
Miłość to znak od Boga. Bez względu na religię lub wyznanie miłość może pochodzić tylko od Boga.
Jest światłem obecnym w każdej duszy, nawet tych, którzy są zatwardziałymi grzesznikami, gdyż Bóg nigdy nie gasi Swojego światła.
Chwyćcie je. Obejmijcie je . Trzymajcie się miłości, która doprowadzi was do Niego.
Miłość uratuje was od ciemności.
Wasz Jezus

Proroctwa dane Janowi, a do tej pory nie ujawnione, są teraz przedstawiane, aby obudzić świat


24.07.2012, 17.39

Moja najukochańsza córko, zbliża się czas ujawnienia całemu światu ostatecznych tajemnic Boga Najwyższego.
Twój głos, Moja córko, w końcu dopełni planu Bożego na ziemi, aby ujawnić prawdę o Moim Powtórnym Przyjściu.
Ty, Moja córko jesteś 7 Aniołem wysłanym przygotować dzieci Boże do odnowienia ich wiary, aby mogli dostąpić zbawienia.
Kiedy odkryjesz tajemnice siedmiu pieczęci, które Ja, Jezus, Baranek Boży teraz otwieram, wielu to rozwścieczy.
Podłe kłamstwa rozgłaszane przez tych, którzy udają sługi Mojego Kościoła zostaną ujawnione, kiedy rozbrzmi twój głos.
Każdy haniebny czyn popełniony przez wyznawców szatana, którzy ośmielają się uważać siebie za Moich wyznawców będzie zdemaskowany. Każde kłamstwo będzie odkryte, aby wszyscy je zobaczyli.
Nowy fałszywy Kościół utworzony przez antychrysta, zostanie ukazany takim jaki jest naprawdę.
Każda próba oszukania dzieci Bożych zostanie rozbita w miarę nasilania się walki o ocalenie ludzkości.
Bluźnierstwa wypowiedziane przez tych, którzy nie mówią w Moje Święte Imię będą ujawnione wszystkim, choć wielu nie przyjmie prawdy o Bogu, która jest teraz podawana światu.
Słowa ukryte przez tak długi czas i zamknięte aż do końca, teraz wylewają się z Moich ust.
Nikt nie będzie pozbawiony Prawdy. Wszystkim zostanie ukazane Prawdziwe Słowo, gdyż ponownie przygotowuję się, aby ocalić ludzkość od wiecznego potępienia.
Proroctwa dane Janowi, a do tej pory nie ujawnione, są teraz przedstawiane, aby obudzić świat.
Ewangelie po raz kolejny, po tak długim czasie, będą rozprzestrzeniane po całym świecie.
Ślepi ponownie zobaczą.
Niemi będzie mówić prawdę, która jak miód będzie wylewać się z ich ust.
Głusi będą słyszeć, a Prawda przyniesie im pocieszenie za którym tak długo tęsknili w swoim życiu.
Odstępstwo zostanie przełamane i czyste dusze, głodne Prawdy przyjmą ją w końcu z otwartymi ramionami.
Moc Boża ujawni się wówczas na każdym rogu.
Bądźcie pewni, że  narybek szatana i jego zwolennicy zrobią wszystko, aby powstrzymać przekazywanie światu Księgi Prawdy danej z miłości Boga.
Będą oni bezsilni wobec niej, choć pozornie będzie wyglądać inaczej.
Niebiosa oczekują teraz tej chwili zjednoczenia całej ludzkości na Mój Chwalebny Powrót.
Nigdy Mnie nie opuszczajcie. Przyjmijcie Mnie z radością, gdyż przygotowuję was na Moje Chwalebne Powtórne Przyjście.
Weźcie ze sobą swoje rodziny i pójdźcie w Moje ramiona, gdy przygotowuję do objęcia was ochroną Moich szczególnych łask z Nieba.
Wzywam was wszystkich do rozpoznania ostatniego wołania poprzez Mojego 7 Posłańca, któremu dano władzę ujawnienia siedmiu trąb, zawartości siedmiu pieczęci, kiedy chór aniołów przygotowuje się do spełnienia proroctw.
Wasz Jezus

Najświętsza Maria Panna: Jako Matce Zbawienia, jak głosi mój ostatni tytuł z Nieba, pozwólcie Mi wam pomóc

23.07.2012, 16.36

Moje dziecko,  każdy naród tonie w dolinie łez, co zostało przepowiedziane wiele razy i na wiele sposobów.
Lecz oni nie słuchali ostrzeżeń, które dawałam wizjonerom na przestrzeni wieków.
Niektórzy znający obietnice Pana, który powiedział, że przyjdzie rządzić światem bez końca rozpoznają znaki.
Większość ludzi ich nie rozpozna, bo nie znają Ewangelii.
Dzieci, te czasy są bardzo trudne i mylące. Ja, wasza kochana Matka, ofiaruję wam ochronę przed szatanem, jeśli tylko Mnie o to poprosicie.
Została udzielona Mi władza zmiażdżenia go. Jeśli będziecie wzywać Mojej pomocy, będę mogła  złagodzić wasze cierpienie.
Moje dziecko, jego wpływ staje się wyraźny dla wielu z was, którzy otwierają oczy.
Jego złość objawi się u wielu dzieci Bożych.
Morderstwa, bezsensowne zabijanie, wojny, chciwość, prześladowanie, niemoralność i szerzące się grzechy, które łamią każde Boże przykazanie ustanowione poprzez Mojżesza, są widoczne dla was wszystkich.
Wy, małej wiary, którzy pytacie jakie to ma znaczenie, musicie znać szkody, jakich szatan dokonuje w waszych duszach.
On jest jak choroba trudna do wyleczenia. Jak już raz was opanuje, to doprowadzi do innych chorób, nawet gorszych niż ta pierwsza, dlatego jeden lek nie wystarczy.
Zatruwa on duszę, umysł i ciało tak szybko, że bardzo trudno jest uwolnić się o własnych siłach.
Dzieci, nie zdajecie sobie sprawy jak jest potężny i mściwy. Gdy raz zaatakuje duszę, nie pozostawi jej już w spokoju, tak że taka dusza prawie odchodzi od zmysłów.
W niektórych przypadkach te dusze już nie są w stanie zapanować nad swoimi impulsami.
Jako Matka wszystkich dzieci Bożych, mam moc, aby pomóc ratować wasze dusze.
Jako Matce Zbawienia, jak głosi mój ostatni tytuł z Nieba, pozwólcie Mi wam pomóc.
Musicie codziennie odmawiać Mój Święty Różaniec o ochronę, a szatan zostawi was i waszych  bliskich w spokoju.
Nigdy nie lekceważcie tej modlitwy, gdyż moc szatana maleje, gdy tylko zaczniecie ją odmawiać.
Dzieci, moc Boga przekazywana tym, którzy wzywają Mojego Syna, Jezusa, aby dał wam siłę do życia w tych czasach. Nie otrzymacie jej, jeśli nie będziecie o nią prosili.
Oto kolejna Modlitwa Krucjaty, którą należy odmawiać, w celu uzyskania ochrony przed szatanem.
Krucjata Modlitwy (68) Chroń mnie od wpływu szatana
Matko Boga, Matko Zbawienia
Okryj mnie Twoim najświętszym płaszczem i chroń
Moją rodzinę od wpływu szatana i jego upadłych aniołów
Pomóż mi ufać Bożemu Miłosierdziu Twojego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa,
w każdym momencie.
Wspieraj mnie w miłości do Niego i nigdy nie pozwól mi odejść od
Prawdy Jego nauczania, bez względu na to, ile pokus doświadczę.
Amen.
Módlcie się, módlcie się, módlcie się zawsze o ochronę przed złym, ponieważ zadaje straszne rany, krzywdy i cierpienia w waszym życiu.
Jeśli nie poprosicie, nie będziecie mogli otrzymać tych łask.
Zaufajcie Mi, waszej Matce przez cały czas, gdyż Moją rolą jest pomóc Mojemu Synowi, zbawić dusze wszystkich dzieci Bożych.
Wasza kochająca Matka
Królowa Ziemi
Matka Zbawienia

Wygracie tę bitwę o dusze i nie potrwa to długo zanim wyłoni się Nowy Świat bez końca

22.07.2012, 19.00

Moja najukochańsza córko, wiele wybranych dusz znosi w tym czasie wielkie cierpienie z powodu biczowania grzechem, ponieważ ich  serca są splecione z Moim.
To zjednoczenie w cierpieniu, będzie teraz odczuwane przez wielu wizjonerów, widzących i dusze ofiarne, aby ocalić dusze tych, którzy umrą w stanie grzechu śmiertelnego podczas Ostrzeżenia.
Jest to cierpienie nieporównywalne z żadnym innym i pomoże pokonać wroga podczas Ostrzeżenia.
Moja córko, musisz nadal publikować Moje orędzia, choć sprawia Ci to teraz ból.
Niepokój na świecie będzie szybko narastał i nie tylko wybuchną wojny, ale bank globalny będzie starał się przejąć kontrolę nad znaczną częścią światowych walut.
Chaos zwycięży i katastrofy ekologiczne wzrosną, gdy opadnie Ręka Mojego Ojca, aby ukarać ludzkość za ich słabości i niewolę grzechu.
Moi wyznawcy, wasze modlitwy powstrzymają wiele nieszczęść, które mogłyby zniszczyć miasta i narody.
Nigdy nie możecie rezygnować z modlitwy. Wytrwałość i wierność wobec Mnie, waszego Jezusa załagodzi tę sytuację.
Musicie pozostać silni w tym okresie walki, ponieważ wkrótce wszystko się zmieni.
Mimo złości armii szatana, rosnąca wiara Mojej Armii stawi im czoła i powstrzyma ich od prób zniszczenia Mojego Kościoła.
Nigdy nie czujcie się rozczarowani w tej pracy nawet wtedy, gdy czasami będzie się wydawała beznadziejna. Moje Miłosierdzie jest ogromne. Moja miłość obejmuje wszystkie dzieci Boże.
Wygracie tę bitwę o dusze i nie potrwa to długo zanim wyłoni się Nowy Świat bez końca.
To jest wasza przyszłość, przyszłość świata do którego musicie dążyć. Dni szatana są policzone.
Radujcie się, gdyż wkrótce zapomnicie o cierpieniu.
Wasz Jezus

sobota, 28 lipca 2012

Problem pomylonego posłuszeństwa

-szukam-

Posłuszeństwo w Kościele nie jest kwestią autonomiczną. Posłuszeństwo w Kościele zawiera się w granicach prawdy i dobra. Władza w Kościele pozostaje w służbie posłuszeństwa woli Bożej. Dlatego nikt nie może sobie uzurpować prawa do żądania posłuszeństwa absolutnego i totalnego – poza granicami prawdy i dobra, poza perspektywą woli Bożej.W czasach pomieszania powszechnego kwestią najwyższej doniosłości staje się rozpoznanie prawdy i posłuszeństwo prawdzie. Kościół w swoim nieomylnym Magisterium rozpoznaje prawdę i jej naucza. Prawdzie należy być posłusznym.Na niwie Kościoła, oprócz zdrowego ziarna prawdy, rozsiewany jest chwast fałszu i zła. Kwestia nie jest nowa, bo już Pan Jezus wyraźnie mówił na ten temat. „Inimicus homo hoc fecit” – „Nieprzyjazny człowiek to sprawił” (Mt 13, 28). Niestety, w ostatnich kilkudziesięciu latach chwast bezczelnie i ponad miarę się rozplenił a sianie zdrowych ziaren prawdy w wielu środowiskach okazuje się zajęciem nie na miejscu.

-szukam-

Afera Taśmowa PO

POLACY - ZOBACZCIE JAK PRACUJĄ NAJEMNICY - NA SZKODĘ NASZEJ
OJCZYZNY -  a wy dalej oglądajcie "seriale", zamiast MODLIĆ SIĘ
aby EPISKOPAT pracujący w Polsce WRESZCIE uczynił CHRYSTUSA
KRÓLEM POLSKI, bo tylko PAN BÓG JEST NASZYM RATUNKIEM.
MÓDLCIE SIĘ TAKŻE, ABY OJCOWIE PAULINI PRZEJRZELI, BO JAK
W POLSCE BĘDZIE ŹLE TO IM TEŻ BĘDZIE ŹLE A O RATUNEK MOŻE
BYĆ ZA PÓŹNO.


Czy politycy PO, pod przykrywką "afery taśmowej", szykują nam wielki gazowy szwindel?


-szukam-

piątek, 27 lipca 2012

Święty Michał Archanioł


-szukam-

-szukam-

ŚWIĘTY MICHALE ARCHANIELE - BROŃ W WALCE PRZECIW NIEGODZIWOŚCI I ZASADZKOM ZŁEGO DUCHA, BĄDŹ NASZĄ OBRONĄ. NIECH GO BÓG POGROMIĆ RACZY, POKORNIE O TO PROSIMY A TY KSIĄŻĘ WOJSKA NIEBIESKIEGO - SZATANA I INNE DUCHY ZŁE,  KTÓRE NA ZGUBĘ DUSZ KRĄŻĄ PO ŚWIECIE, MOCĄ BOŻĄ STRĄĆ DO PIEKŁA. AMEN.


Miłość Boga zajaśnieje nad wszystkimi, którzy proszą Mojego Ojca o powstrzymanie antychrysta od zadania ludzkości straszliwych cierpień


                                              21.07.2912, 15.15                                         

Moja najukochańsza córko, ci spośród Moich wyznawców, którzy martwią się o przyszłe czasy, muszą wiedzieć, że wszelka władza leży w rękach Mojego Ojca Przedwiecznego.
Jego jedynym pragnieniem jest uratować wszystkie Jego dzieci ze szponów Bestii.
Niestety Bestia, szatan jest odrzucany przez niewierzących, jako wytwór wyobraźni.
On i jego armia demonów są wszędzie nakłaniając dzieci Boże do grzechu w myślach, działaniach i uczynkach w każdej chwili dnia.
Mój Ojciec nie tylko chce zbawić dusze wszystkich Swoich Dzieci, chce ochronić je przed prześladowaniem antychrysta.
Moc do odwrócenia, złagodzenia i osłabienia tych prób leży w waszych rękach, Moi wyznawcy.
Wasze modlitwy mogą przynieść wielką ulgę w cierpieniu planowanym przez wojska szatana w nadchodzących latach.
Ci, którzy powrócą na drogi Pana, Boga Najwyższego, otrzymają łaski, aby pomóc powstrzymać większość tego okropnego i niegodziwego planu, który jest przygotowywany przez nikczemne grupy wobec swoich współbraci i sióstr.
Miłość Boga zajaśnieje nad wszystkimi, którzy proszą Mojego Ojca o powstrzymanie antychrysta od zadania ludzkości straszliwych cierpień.
Musicie się usilnie modlić, aby szybko ograniczyć antychrysta i Fałszywego Proroka w ich działaniach.
Wy, Moi wyznawcy, otrzymacie specjalne litanie Krucjaty modlitwy, aby rozbić i osłabić jego moc.
Muszą być one odmawiane codziennie po Ostrzeżeniu, najlepiej podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu.
Te litanie, mające na celu zniszczenie antychrysta i jego armii będą potężną siłą i jeśli wystarczająco dużo dusz przyłączy się do tych modlitw, przyczynią się one do pokrzyżowania wielu planów uknutych przez antychrysta i Fałszywego Proroka.
Pierwszą litanię otrzymacie wkrótce.
Bądźcie silni i zaufajcie Mojej miłości do was, gdyż nie jest Moim pragnieniem, aby widzieć gdy cierpicie.
Wszystko czego pragnę, to zjednoczenie całej ludzkości w Nowej Erze Pokoju, która czeka na was.
Powinniście jedynie na tym się skupić. Całe cierpienie zostanie wymazane i zapomniane, kiedy rozpocznie się Nowa Era.
Bądźcie cierpli. Zaufajcie Mi i pamiętajcie, że miłość Mojego Ojca Przedwiecznego, którą obejmuje swoje Dzieci jest nie do pokonania i przekracza wasze zrozumienie.
Kochajcie i ufajcie Jego wielkiej miłości i pamiętajcie, że moc Mojego Bożego Miłosierdzia jest tak silna, że gdy otoczę nią całą ludzkość, miliardy się nawrócą.
Nastąpi to wówczas, gdy moc Ducha Świętego wyleje się na większość dusz dzieci Bożych, stanie się dla antychrysta ciężarem nie do zniesienia.
Będzie mu trudno przebić pancerz armii Boga.
Dlatego nigdy nie wolno wam tracić nadziei. Walka o dusze może zostać skrócona i złagodzona, jeśli wystarczająca liczba dusz nawróci się i ich pouczę.
Kocham was wszystkich i mam nadzieję, że zawsze Mi będziecie ufać.
Wasz Jezus

Koncert Madonny - POLSKA MÓWI NIE!

-szukam-

-szukam-


Drodzy Bracia.
W Warszawie planowany jest drugi koncert "Madonny" (poprzedni miał miejsce 15 sierpnia 2011 r.) Koncert ma wyraźnie charakter bluźnierczy. Proszę Was o modlitwę. Bożą mocą jest możliwe nawet całkowite obezwładnienie tego rodzaju inicjatyw. Załączam nasz apel - jeśli uznacie za słuszne, prześlijcie go innym. Ja wysyłam wszystkim księżom egzorcystom. Ks. Andrzej G.


Koncert Madonny 1 sierpnia WEZWANIE * POBIERZ*

czwartek, 26 lipca 2012

INTRONIZACJA - JEZUS KRÓLEM POLSKI


Uwaga: Apostazja! - ks. Grzegorz Śniadoch


Nadesłał Sławek

 
(P z M-57)      
więcej na: www.przymierzezmaryja.pl
Apostazja, nienawiść do Kościoła, utrata wiary to choroby duchowe współczesnego świata. Dotykają naszych bliskich, przyjaciół, sąsiadów… Na pytania dotyczące tych zagrożeń odpowiada ks. Grzegorz Śniadoch IBP.
            Czym jest apostazja?
              Na początku ceremonii Chrztu Świętego kapłan zadaje dwa pytania. Pierwsze dotyczy wybranego imienia osoby chrzczonej, drugie zaś brzmi: Czego żądasz od Kościoła Bożego? Odpowiedź brzmi: Wiary. Tej wiary, którą otrzymaliśmy od Boga za pośrednictwem Kościoła i do wyznawania której jesteśmy zobowiązani. Dzięki niej należymy do Kościoła, pozostając w łączności z Chrystusem rządzącym Kościołem przez papieża i biskupów, a mając Ducha Chrystusowego, w całości przyjmujemy jego przepisy wraz ze wszystkimi ustanowionymi środkami zbawienia.
Przynależność do Kościoła opiera się na więzach wiary, sakramentów i zwierzchnictwa oraz wspólnoty. Utrzymywanie tej komunii jest jednym z podstawowych obowiązków każdego katolika.
Zatem obowiązek ten w najbardziej radykalny sposób narusza osoba, która dokonuje aktu odstępstwa od tej wspólnoty, bądź to jako apostata, który całkowicie porzuca wiarę chrześcijańską, bądź też jako schizmatyk, który odmawia uznawania zwierzchnictwa Biskupa Rzymskiego lub odmawia utrzymywania wspólnoty z członkami Kościoła, uznającymi to zwierzchnictwo.
             Aby dokonać oficjalnego aktu apostazji, dana osoba musi wyrazić na zewnątrz swą wolę opuszczenia Kościoła katolickiego. Prawo przewiduje, że musi być pełnoletnia i w sposób świadomy i dobrowolny złożyć u swojego proboszcza własnoręcznie podpisane oświadczenie wyrażające wolę opuszczenia Kościoła. Do jej ważności potrzeba jeszcze obecności dwóch pełnoletnich świadków. Ksiądz proboszcz zachowuje dokument apostazji, ale nie ma możliwości „wykreślenia” odstępcy z księgi ochrzczonych. Zamieszcza jednak w niej odpowiednią adnotację.
               
Jakie kary ciążą na apostacie?
Przede wszystkim jest to kara ekskomuniki, którą odstępca zaciąga automatycznie. Za tym idzie niemożność przyjmowania sakramentów, zakaz sprawowania jakiejkolwiek posługi przy obrzędach związanych z kultem, zakaz wykonywania funkcji chrzestnego, świadka bierzmowania, świadka zawarcia małżeństwa, przynależności do publicznych stowarzyszeń, ruchów i organizacji kościelnych i katolickich, a także – co warto podkreślić – pozbawienie pogrzebu kościelnego.
Apostata nie może zawrzeć sakramentu małżeństwa w kanonicznej formie. Jeżeli strona katolicka chce zawrzeć małżeństwo z odstępcą, to musi wystąpić do biskupa o zgodę na tzw. małżeństwo mieszane – katolika z niekatolikiem.
               
Dlaczego ludzie decydują się na popełnienie tak strasznego grzechu?
W starożytności apostazja obok morderstwa i cudzołóstwa należała do najcięższych rodzajów grzechu jakie mógł popełnić chrześcijanin. Pokuta za takie czyny trwała nierzadko aż do śmierci. Wtedy ludzie wypierali się Chrystusa głównie z powodu prześladowania, dzisiaj otwartych prześladowań w naszym kraju jeszcze nie ma, a jednym z powodów apostazji jest utrata wiary. To zaś prawie zawsze ma związek z grzechem popełnionym przez daną osobę, bądź też taka osoba doświadcza skutków grzechu innych – np. rodziców, którzy zaniedbywali religijną edukację swych dzieci. Inną bardzo częstą przyczyną jest pełne nienawiści uprzedzenie i całkowicie błędne postrzeganie przez apostatów istoty Kościoła katolickiego.
Najsmutniejszy jest jednak fakt odejścia od Kościoła tych, którzy zostali umocnieni Sakramentem Bierzmowania. Oni otrzymali już pełnię chrześcijańskiego wtajemniczenia, jednak nie „rozpakowali” darów, które otrzymali od Ducha Świętego… Kto ich do tego popycha? Pycha i miłość własna są źródłem każdego grzechu. Umiejętnie podsyca je szatan, ojciec kłamstwa i książę tego świata.
               
Niektórzy się łudzą, że można „zmyć” Chrzest Święty…
Chrzest jest wydarzeniem, którego nie da się wymazać z historii życia człowieka. Wyciska on bowiem niezatarte piętno na duszy. Nie można w żaden sposób się go pozbyć i będzie nas oskarżać na Sądzie Bożym. Osoby ochrzczone będą cierpieć w piekle lub w czyśćcu znacznie bardziej, a spośród nich najwięcej katolicy, bo należeli do jedynego prawdziwego Kościoła i mieli dostęp do wszystkich łask i świętych sakramentów.
                  
A jeśli apostata chce wrócić na łono Kościoła?
Jeżeli taka osoba pod wpływem łaski zrozumie swój błąd, powinna zgłosić się do swojego proboszcza. Po odpowiednim przygotowaniu i odbyciu pokuty, może być ponownie przyjęta do pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim. Zwykle proboszcz przedstawia sprawę biskupowi, gdyż tylko on może zdjąć ciążącą na odstępcy karę ekskomuniki. Powracający do Kościoła powinien złożyć wyznanie wiary katolickiej w obecności świadków.
                 
Jakie są obecnie największe zagrożenia dla dusz?
Jest ich wiele. Uważam, że jedną z największych jest relatywizm – przede wszystkim religijny, przeświadczenie, że w każdej religii można dostąpić wiecznego zbawienia, jeśli się uczciwie i obyczajnie żyje.
Dlatego bądźmy oddani Kościołowi, Mistycznemu Ciału Chrystusa. Jeśli ustawimy Go w centrum naszego życia i, trzymając się Tradycji, będziemy ufać tylko Jego nauczaniu, to nie ulegniemy pokusom zła.
                 
Jaką przyjąć postawę wobec apostatów?
Św. Jan napomina: Uważajcie na siebie, abyście nie utracili tego, coście zdobyli pracą, lecz żebyście otrzymali pełną zapłatę. Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa, ten nie ma Boga. Kto trwa w nauce Chrystusa, ten ma i Ojca, i Syna. Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go (J 2, 7-10). Czy w związku z tym mamy takich ludzi skazywać na ostracyzm? Raczej nie. Pamiętając o obowiązku modlitwy o ich nawrócenie, powinniśmy stosować wobec nich takie same zasady kultury osobistej jak do innych. Jednej tylko rzeczy nie można im okazać – naszej akceptacji dla ich własnego wyboru.
                Słowa św. Piotra: Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! (1P 5,8), są zawsze aktualne. Nasze świadectwo powinno być mocne w wierze. Tę moc i siłę daje nam dziecięca ufność w Bożą Opatrzność, a wiarę umacniają sakramenty święte, zwłaszcza Eucharystia, aby nie tylko pokonywać nasze trudności, ale także aby mieć odwagę i siłę do dawania w świecie świadectwa wiary katolickiej. Celowo mówię tu o „katolickiej”, a nie chrześcijańskiej, bo np. nasza moralność i etyka jest naprawdę wyjątkowa.

ks. Grzegorz Śniadoch IBP

środa, 25 lipca 2012

Dlaczego Kościół potępia in vitro?Autor artykułu


Nadesłał Sławek

Na wszystkich, którzy poczną dziecko metodą in vitro oraz na wszystkich, którzy przyczyniają się do takiego zapłodnienia Kościół katolicki nakłada ekskomunikę. O tym dlaczego Kościół nie zmienia swojego stanowiska w kwestii in vitro rozmawiamy z ks. prof. Ryszardem Sztychmilerem, prawnikiem-kanonistą.
Marcin Osiak: Dlaczego Kościół potępia In vitro?
Ks. prof. Ryszard Sztychmiler: Postaram się odpowiedzieć na to pytanie używając argumentów naukowych, biologicznych, medycznych i prawnych, a nie religijnych A więc po pierwsze dlatego, że ludzie są gotowi zbyt wielką cenę płacić za dziecko.
In vitro wszak jest metodą pozyskania dziecka za cenę bezpośredniego lub pośredniego uśmiercania innych dzieci. Nie wszyscy muszą o tym wiedzieć, Ale lekarze wiedzą, wielu polityków też wie. Niestety, tylko niewielu mówi o tym prawdę. Ludzie zaufania publicznego, jak lekarze, duchowni, politycy czy prawnicy, winni ludziom mówić prawdę. Nie wierzę, aby lekarze nie znali prawdy. Jednak wielu nie mówi społeczeństwu całej prawdy o in vitro.
Kościół więc musi prostować rozsiewaną przez nich nieprawdę,  co czasem jest dla ludzi niewygodne i wywołuje ogólne oburzenie. W in vitro dokonuje się nie tylko o tworzenie życia ludzkiego, ale również o jego uśmiercanie. Na początku dzieci się tylko zamraża, ale kiedyś przychodzi czas, że tych niewykorzystanych zarodków trzeba się jakoś pozbyć.
             Wyhodowanie jednego dziecka okupione jest zatem śmiercią kilku, a nawet kilkunastu innych. Dlatego też postawa osób starających się o dziecko metodą in vitro jest postawą skrajnie egoistyczną, a takich ludzi można porównać do złodziei, którzy chcąc mieć jakiś dobry samochód, kradną go, wiedząc, że nie stać ich na jego zakup. Albo podobna do osoby, która bardzo potrzebuje jakiegoś organu do przeszczepu (np. nerka czy wątroba), a nie ma dawcy; więc zabija inną osobę, aby mieć to, co potrzebuje, czego pragnie. A wszyscy wiemy, że tak nie można.
             Procedura "in vitro", mająca służyć przekazywaniu życia ludzkiego, jest nieodłącznie związana z niszczeniem życia człowieka w fazie prenatalnego rozwoju, jest więc głęboko nieetyczna i jej stosowanie winno być prawnie zakazane. Z publikowanych danych - z różnych ośrodków medycznych stosujących "in vitro" - wynika, że w trakcie tej procedury ginie 60-80% poczętych istot ludzkich (z brytyjskich informacji wynika, że nawet ponad 90%). Wg autorów (Mladovsky, Sarenson) skuteczność metody „in vitro” wynosi tylko 21-26 %.
             Zastanawiające jest, że nawet tak bogaty kraj jak Szwecja, od 2011 roku wycofuje się z  finansowania „in vitro” z funduszy publicznych.
Po drugie in vitro jest nieekologiczne. Naturalne metody poczęcia są zgoła inne, niż te stosowane przy sztucznym zapłodnieniu. Zamrożone zarodki co prawda nie od razu umierają, ale bardzo często zachodzą w nich nieodwracalne zmiany. Dzieci poczęte metodą in vitro cechują się dwukrotnie wyższą śmiertelnością, 2-3-krotnie częstszym występowaniem różnych wad wrodzonych a także opóźnieniem rozwoju psychofizycznego w porównaniu do dzieci poczętych w sposób naturalny.
To nie są sprawy tylko wiary i przekonań, jak wielu stara się wmawiać. To są sprawy wiedzy medycznej, godności i praw człowieka, a także hierarchii tych praw. A wiadomo, że najważniejsze jest prawo do życia. Ono jest podstawą innych praw. Człowiek wierzący ma dodatkową motywację do ochrony tych praw, bo liczy się nie tylko z ludźmi, lecz także z Bogiem, który wszystko widzi i zna nasze intencje.
Każde życie ludzkie należy chronić w imię prawa, prawdy i godności człowieka Świadome uśmiercanie lub godzenie się na śmierć innych, bo chcę coś osiągnąć, jest nieludzkie.
                Każda poczęta w wyniku zapłodnienia istota ludzka jest dzieckiem. Mówi to nie tylko medycyna, zdrowy rozsądek (bo nie ma innego momentu powstania życia ludzkiego), lecz także prawo. Zgodnie z prawem polskim, każde dziecko od chwili poczęcia powinno być chronione. Zapewnia to Konstytucja RP w art.30, 38 i 40, w powiązaniu z art. 2 ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka, gdzie zapisano, że dzieckiem jest każda istota ludzka od chwili poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości. Procedura "in vitro", na różnych etapach jej stosowania, narusza trzy ww. artykuły Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 157a § 1 kodeksu karnego, w którym zapisano:  Kto powoduje uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Chyba każdy się zgodzi ze stwierdzeniem, że świadome godzenie się na śmierć innych tylko dlatego, aby osiągnąć swój cel, jest nieludzkie. Należy też zapamiętać, że in vitro nie jest leczeniem bezpłodności. Jest tylko sposobem na pozyskanie dziecka. Po urodzeniu dziecka poczętego przez in vitro kobieta, czy mężczyzna dalej są bezpłodni.
                Kościół jest zobowiązany zawsze głosić prawdę, także w sprawie „in vitro”. Nikt rozumny i znający naukę Kościoła nie mógł spodziewać się innej wypowiedzi Kościoła, niż uczynili to polscy biskupi. Zresztą, oni nie powiedzieli nic nowego. To samo stanowisko Kościoła jest od dawna zapisane w dokumentach Kościoła, m.in. w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Kto tego nie rozumie, nie rozumie posłannictwa Kościoła. Jeśli ktoś próbując ograniczać wolność wypowiadania się członków Kościoła (w tym hierarchii), także obywateli RP, narusza polskie i międzynarodowe prawo do wolności wypowiedzi, wolności sumienia i wyznania, a także normy kodeksu karnego, a więc może podlegać karze.
             Jeśli ktoś jeszcze nie zna tych prawd, nie zna biologii, medycyny czy polskiego prawa, trzeba go uświadamiać. Temat „in vitro” był dotychczas w wielu kręgach tematem tabu. Kilkanaście  lat temu takim tabu było też mówienie o prawdzie zjawiska aborcji. Wtedy też większość wypowiadała się, że to nie takie straszne, a więc jest dopuszczalne. Dziś już jest inaczej. Dziś prawie nikt nie zaprzecza, że aborcja to uśmiercanie dzieci. Ale wielu dalej nie chce o tym głośno mówić. W jakim mieście pojawia się wystawa obrazująca proceder aborcji, już nikt nie mówi, że to nie jest zabijanie dzieci, tylko żądają, aby tego nie pokazywać, bo to drastyczne, niszczą lub kradną materiały obrazujące to zjawisko. Tak też przed kilku dniami stało się w Olsztynie. Jedną wystawę skradziono, pojawiła się (w Kortowie) druga.
Ufam, że i obecna dyskusja pozwoli wielu ludziom poznać prawdę i wyrobić sobie opinię na podstawie prawdziwych informacji. Ufam, że po pewnym czasie ludzie będą mieli większe rozeznanie. Chciałbym wierzyć, że posłowie, jako odpowiedzialni na naród i państwo, zechcą pierwsi poznać tę prawdę.
Marcin Osiak : Co zamiast In vitro proponuje Kościół dla osób, które chcą, a nie mogą mieć dzieci?
Ks. prof. Ryszard Sztychmiler: Kościół proponuje dwie możliwości posiadania dziecka. Są to adopcja oraz leczenie niepłodności. Adopcja to nie tylko uzupełnienie swojej rodziny o dziecko. To również pomoc dla tego dziecka, które zostało porzucone lub pozbawione rodziców. Znalezienie nowego domu oznacza dla dziecka normalne wychowanie, a nie hodowanie w domu dziecka. Jeśli ktoś ma jednak opory przed przyjęciem do siebie obcego dziecka, powinien wtedy udać się do specjalisty, aby leczyć swoją niepłodność.
             Najskuteczniejszą nowoczesną metodą leczenia niepłodności jest obecnie naprotechnologia, która polega na prowadzeniu dokładnych obserwacji kobiecego organizmu i tworzeniu na tej podstawie indywidualnych wytycznych dla każdej pary. Ta metoda jest nie tylko skuteczniejsza od in vitro, ale również zdecydowanie tańsza, a jej twórca prof. Thomas Hilgers szacuje skuteczność naprotechnologii na 80 proc. Jest więc ona ok. 3 razy bardziej skuteczna i kilkakrotnie mniej kosztowna niż „in vitro”. Ponadto na żadnym etapie stosowania naprotechnologii nie dochodzi do niszczenia poczętych istot ludzkich, naruszenia godności małżonków, a ponadto zachowane są ekologiczne zasady prokreacji.
               MO:
Czy ludzie, którzy poczęli dziecko metodą in vitro są wykluczeni z Kościoła katolickiego?
RS: Nie. Na takie osoby spada kara ekskomuniki, która wcale nie oznacza wykluczenia z Kościoła. Ekskomunika powoduje ograniczenie praw człowieka w Kościele. Osoba, na którą jest nałożona ekskomunika nie może przyjmować sakramentów świętych, nie może też wziąć ślubu, ani być chrzestnym. Nie wolno jej również prosić o sakramenty dla swoich dzieci. Zgodnie z prawem kanonicznym na osobę, która dopuściła się in vitro, kara ekskomuniki spada automatycznie w chwili dokonania tego czynu. Żadna władza kościelna nawet nie musi o tym wiedzieć.
Ekskomunika spada nie tylko na małżonków, którzy starają się o dziecko metodą in vitro, ale również na wszystkich, którzy w tym procederze uczestniczą, w szczególności na lekarzy. Także na tych, którzy głosując za ustawą o „in vitro” dopuszczającą uśmiercanie, przyczyniają się do korzystania z tej opcji.
W pewnym sensie karę podobną do ekskomuniki zna też system prawa polskiego. Za największe przestępstwa może bowiem zostać wymierzona m.in. kara pozbawienia praw publicznych (na stałe lub na określoną ilość lat).
           Ekskomunika może zostać zdjęta. Osoba, która dokonała in vitro jeśli chce znów zostać pełnoprawnym członkiem kościoła musi szczerze żałować swojego czynu oraz obiecać, że już nigdy więcej tego nie zrobi. Taka osoba musi też przyjąć od biskupa lub spowiednika odpowiednią pokutę i naprawić krzywdę, którą wyrządziła. Wtedy kara ekskomuniki może zostać zdjęta.
            MO:
Czy dziecko poczęte metodą in vitro może zostać przyjęte do Kościoła?
RS: Może, a nawet powinno zostać ochrzczone. Dziecko poczęte metodą in vitro jest człowiekiem, nie można więc odmawiać mu przyjęcia do Kościoła. Aby osoba została ochrzczona musi spełniać dwa warunki: Po pierwsze musi być człowiekiem. Po drugie ktoś musi zagwarantować jego katolickie wychowanie. A gdy rodzice mają karę ekskomuniki o chrzest dziecka może poprosić ktoś inny wychowujący to dziecko, np. babcia.
            MO:
Sejm debatuje na temat in vitro. Większość projektów zezwala na in vitro, a niektóre nawet pozwalają na jego refundację. Jak
                  powinien zachować się polityk - katolik w momencie głosowania, aby pozostać w zgodzie ze swoim sumieniem?
RS:  Poseł należący do partii, która jest przeciwna in vitro jest w komfortowej sytuacji o tyle, że nie musi być rozdarty pomiędzy sumieniem i poglądami swoimi, a poglądami partii, którą reprezentuje. Poseł wywodzący się z partii, której program popiera in vitro, musi się zastanowić, co dla niego jako człowieka jest ważniejsze. Jeśli życie ludzkie ma dlań nadrzędną wartość, powinien zagłosować przeciw ustawie dopuszczającej „in vitro” z możliwością zamrażania i uśmiercania poczętych dzieci. Jeśli zaś poseł – niezależnie od tego, czy jest katolikiem, czy nie - uzna, że należy dawać ludziom to, co chcą, niezależnie od tego, czy to jest dobre, czy złe – zapewne zagłosuje „za”. Jednak katolik nie może wtedy czuć się, że jest dobrym katolikiem, że ma pełną przynależność do Kościoła.
Najczęściej jest chyba tak, że ci ostatni nie znają konsekwencji takiej postawy. Albo nie znają biologii, medycyny i nie wiedzą, że przy „in vitro” dochodzi do świadomego uśmiercania dzieci (zarodków). Albo wiedzo o tym, ale tym się nie przejmują. Nie zważają ani na V przykazanie Boże (nie zabijaj), ani na prawa człowieka. A jeśli znają i biologię i nauczanie Kościoła, a dalej mówią, że są dobrymi katolikami i są za „in vitro”, to jest to jakieś dziwne rozdwojenie.
Ufam jednak, że czasami może być i u nich dobra wola, np. gdy ulegli argumentom o dobrym zamiarze, o chęci tylko powołania życia, a nie wiedzieli o śmiertelnych skutkach. Dlatego trzeba z nimi rozmawiać.
           Nie wszystko, czego chce większość, jest lepsze. Większość ludzi chce np. znacznego zmniejszenia podatków, bo są one niesprawiedliwie wysokie. A słyszymy, że pomimo tego będą one raczej zwiększane.
Prawo winno zawsze stać na straży dobra i szacunku dla każdego człowieka.   ROZMAWIAŁ: Marcin Osiak  < m.osiak@familie.pl>
                                                                                                                                                        Oprac. Jerzy P.