niedziela, 31 marca 2013

Pierwsza Niedziela Wielkanocna. Zmartwychwstanie Pańskie


Ewangelia wg św. Jana 20,1-9.


Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień od niego odsunięty.
Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».
Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu.
Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu.
A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.
Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna
oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu.
Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.
Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

_________________________________________________________________________

PAN JEZUS MÓWI!!!!!!!!!!!!!!!!

    DZIEŃ MOJEGO ZMARTWYCHWSTANIA
                          CELEBROWANY JEST OD ZARANIA.
                              BÓG OJCIEC WSZECHMOGĄCY
                    WYZNACZYŁ TEN DZIEŃ JAKO ZNACZĄCY
                         DLA CAŁEJ LUDZKOŚCI NA ZIEMI
                       ABY WSZYSCY MOGLI BYĆ ZBAWIENI.
                     
                       W TEN CZAS OD NIEDZIELI PALMOWEJ
                        PRAGNĘ KAŻDEJ DUSZY - GOTOWEJ
                        DO UCZESTNICTWA W MOJEJ MĘCE,
                  GDYŻ BYŁEM U ZDRAJCÓW W PONIEWIERCE.
             POWIEDZIAŁ BÓG OJCIEC, GDY MNIE ZESŁAŁ Z NIEBA,
                     ŻE GRZESZNYCH LUDZI WYKUPIĆ TRZEBA.
 
             ŹLI LUDZIE POTRAKTOWALI MNIE JAK ZBRODNIARZA
                    I ZAMORDOWALI BESTIALSKO JAKO ŁGARZA,
              A PRZYJACIELE U STÓP BOGA OJCA MNIE ZŁOŻYLI.
                     MORDERCY ZORIENTOWALI SIĘ PO CHWILI,
                              ŻE SYNA BOŻEGO ZABILI.
                   TRZECIEGO DNIA RANO ZMARTWYCHWSTAŁEM
                         I DLA WIELU NIEBIOSA OTWARŁEM.
 
                      NIESTETY I PIEKŁO TEŻ POZNALIŚCIE
                        I TO DOŚĆ DOBRZE I PRZEJRZYŚCIE.
                        A TERAZ PROSZĘ WAS WSZYSTKICH
                       ABYŚCIE Z PRZYCZYN OCZYWISTYCH
                        PORZUCILI GRZECH I NAMIĘTNOŚCI,
                   A NAJLEPIEJ W TEJ INTENCJI JEST POŚCIĆ.
                          POST, POKUTA I WYNAGRADZANIE
            A WASZA DUSZA TEŻ CHWALEBNIE ZMARTWYCHWSTANIE.
                              PROSZĘ WAS - SŁUCHAJCIE GŁOSU MEGO
                      WIELCE SMUTNEGO I STRAPIONEGO.
 
                          ŻYCZĘ WAM - MOI PRZYJACIELE
            TAK ŻYJCIE, ABYŚCIE ZMARTWYCHWSTALI W CIELE 
                  BO DO ŚWIĘTOŚCI TRZEBA TAK NIEWIELE.
                   PRZESTRZEGAJCIE BOŻE PRZYKAZANIA
             I POZBĄDŹCIE SIĘ ZŁEGO DUCHA - TEGO DRANIA.
             OBIERZCIE SOBIE NA PATRONÓW - TRÓJCĘ ŚWIĘTĄ
          A WASZA DROGA DO ŚWIĘTOŚCI BĘDZIE ROZPOCZĘTĄ.
              
            TEGO WAM ŻYCZY JEZUS ZMARTWYCHWSTAŁY
                    -  PEŁEN DOBROCI I BOŻEJ CHWAŁY !
                   =================================
   
     Boże, Ty w dniu dzisiejszym pokonałeś śmierć i otworzyłeś nam bramy wieczności przez Twojego 
     Jednorodzonego Syna - spraw, abyśmy wraz z Nim zasiedli do uczty niebieskiej w Twoim Królestwie.
Który  żyjesz i królujesz na wieki wieków - Amen
             
   H Y M N
      Witaj Dniu Uroczysty, najbogatszy w nieśmiertelną sławę,
       W którym Bóg zgromił piekło i wziął niebo w dzierżawę.
             To głosi z grobu wiosną zbudzony świat cały
         Zmartwychwstałego Pana wita Zmartwychwstały.
            W triumfie Zbawiciela wdział weselne szaty.
          Przyniósł różdżki zielone, różnobarwne kwiaty.
           Wchodzącego na gwiazdy po zdeptaniu wroga,
              Niebo, ziemia i morza wielbią swego Boga.
 echochrystusakrola.info

sobota, 30 marca 2013

Święte Triduum Paschalne: Wielka Sobota - Wigilia Paschalna

Księga Wyjścia 14,15-31.15,1.

Pan rzekł do Mojżesza: «Czemu głośno wołasz do Mnie? Powiedz Izraelitom, niech ruszają w drogę.
Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad morze i rozdziel je na dwoje, a wejdą Izraelici w środek na suchą ziemię.
Ja natomiast uczynię upartymi serca Egipcjan, że pójdą za nimi. Wtedy okażę moją potęgę wobec faraona, całego wojska jego, rydwanów i wszystkich jego jeźdźców.
A gdy okażę moją potęgę wobec faraona, jego rydwanów i jeźdźców, wtedy poznają Egipcjanie, że ja jestem Pan».
Anioł Boży, który szedł na przedzie wojsk izraelskich, zmienił miejsce i szedł na ich tyłach. Słup obłoku również przeszedł z przodu i zajął ich tyły,
stając między wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim. I tam był obłok ciemnością, tu zaś oświecał noc. I nie zbliżyli się jedni do drugich przez całą noc.
Mojżesz wyciągnął rękę nad morze, a Pan cofnął wody gwałtownym wiatrem wschodnim, który wiał przez całą noc, i uczynił morze suchą ziemią. Wody się rozstąpiły,
a Izraelici szli przez środek morza po suchej ziemi, mając mur z wód po prawej i po lewej stronie.
Egipcjanie ścigali ich. Wszystkie konie faraona, jego rydwany i jeźdźcy weszli za nimi w środek morza.
O świcie spojrzał Pan ze słupa ognia i ze słupa obłoku na wojsko egipskie i zmusił je do ucieczki.
I zatrzymał koła ich rydwanów, tak że z wielką trudnością mogli się naprzód posuwać. Egipcjanie krzyknęli: «Uciekajmy przed Izraelem, bo w jego obronie Pan walczy z Egipcjanami».
A Pan rzekł do Mojżesza: «Wyciągnij rękę nad morze, aby wody zalały Egipcjan, ich rydwany i jeźdźców».
Wyciągnął Mojżesz rękę nad morze, które o brzasku dnia wróciło na swoje miejsce. Egipcjanie uciekając biegli naprzeciw falom, i pogrążył ich Pan w środku morza.
Powracające fale zatopiły rydwany i jeźdźców całego wojska faraona, którzy weszli w morze, ścigając tamtych, nie ocalał z nich ani jeden.
Izraelici zaś szli po suchym dnie morskim, mając mur wodny po prawej i po lewej stronie.
W tym to dniu wybawił Pan Izraela z rąk Egipcjan. I widzieli Izraelici martwych Egipcjan na brzegu morza.
Gdy Izraelici widzieli wielkie dzieło, którego dokonał Pan wobec Egipcjan, ulękli się Pana i uwierzyli Jemu oraz Jego słudze Mojżeszowi.
Wtedy Mojżesz i Izraelici razem z nim śpiewali taką pieśń ku czci Pana:

Księga Wyjścia 15,1-2.4-5.17-18.


B
ędę śpiewał na cześć Pana,
który wspaniale swą potęgę okazał,
gdy konia i jeźdźca
pogrążył w morskiej przepaści.

Pan jest moją mocą i źródłem męstwa!
Jemu zawdzięczam moje ocalenie.
On Bogiem moim, uwielbiać Go będę,
On Bogiem ojca mego, będę Go wywyższał.

Rzucił w morze rydwany faraona i jego wojsko.
Wyborowi wodzowie jego zginęli w Morzu Czerwonym.
Przepaści ich ogarnęły,
jak głaz runęli w głębinę.

Wprowadziłeś ich i osadziłeś na górze twego dziedzictwa,
w miejscu, które uczyniłeś swym mieszkaniem,
Pan Bóg jest Królem
na zawsze, na wieki.



List do Rzymian 6,3-11.


B
racia: My wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć.
Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie, jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.
Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.
To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.
Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu.
Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy,
wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy.
Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga.
Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.

Ewangelia wg św. Łukasza 24,1-12.

  W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności.
Kamień od grobu zastały odsunięty.
A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa.
Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach.
Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?
Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei:
"Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie"».
Wtedy przypomniały sobie Jego słowa
i wróciły od grobu, oznajmiły to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostałym.
A były to: Maria Magdalena, Joanna i Maria, matka Jakuba; i inne z nimi opowiadały to Apostołom.
Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary.
Jednakże Piotr wybrał się i pobiegł do grobu; schyliwszy się, ujrzał same tylko płótna. I wrócił do siebie, dziwiąc się temu, co się stało.

piątek, 29 marca 2013

Święte Triduum Paschalne: Wielki Piątek Męki Pańskiej

MÓJ MISTRZU !



Księga Izajasza 52,13-15.53,1-12.

O
to się powiedzie mojemu Słudze, wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo.
Jak wielu osłupiało na Jego widok, tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi,
tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed Nim usta, bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano, i pojmą coś niesłychanego.
Któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli? Na kimże się ramię Pańskie objawiło?
On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał.
Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego.
Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie.
Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.
Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.
Po udręce i sądzie został usunięty; a kto się przejmuje Jego losem? Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć.
Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był na równi z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało.
Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego.
Po udrękach swej duszy, ujrzy światło i nim się nasyci. Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie.
Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami.

Księga Psalmów 31(30),2.6.12-13.15-16.17.25.


P
anie, do Ciebie się uciekam: niech nigdy nie doznam zawodu,
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, Boże wierny.

Stałem się znakiem hańby dla wszystkich mych wrogów,
dla sąsiadów przedmiotem odrazy,  
postrachem dla moich znajomych;  
ucieka, kto mnie ujrzy na drodze.

Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
i mówię: «Ty jesteś moim Bogiem».
W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.

Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą:
wybaw mnie w swym miłosierdziu.
Bądźcie mocni i mężnego serca,
wszyscy, którzy ufacie Panu.



List do Hebrajczyków 4,14-16.5,7-9.


M
ając arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary.
Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu.
Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla uzyskania pomocy w stosownej chwili.
Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.
A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał.
A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.

Ewangelia wg św. Jana 18,1-40.19,1-42.


Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie.
Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili.
Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią.
A Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: «Kogo szukacie?»
Odpowiedzieli Mu: «Jezusa z Nazaretu». Rzekł do nich Jezus: «Ja jestem». Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi.
Skoro więc rzekł do nich: «Ja jestem», cofnęli się i upadli na ziemię.
Powtórnie ich zapytał: «Kogo szukacie?» Oni zaś powiedzieli: «Jezusa z Nazaretu».
Jezus odrzekł: «Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść!»
Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: «Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś».
Wówczas Szymon Piotr, mając przy sobie miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos.
Na to rzekł Jezus do Piotra: «Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec?»
Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go
i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański.
Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że warto, aby jeden człowiek zginął za naród.
A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec arcykapłana,
podczas gdy Piotr zatrzymał się przed bramą na zewnątrz. Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra do środka.
A służąca odźwierna rzekła do Piotra: «Czy może i ty jesteś jednym spośród uczniów tego człowieka?» On odpowiedział: «Nie jestem».
A ponieważ było zimno, strażnicy i słudzy rozpaliwszy ognisko stali przy nim i grzali się. Wśród nich stał także Piotr i grzał się przy ogniu.
Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę.
Jezus mu odpowiedział: «Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego.
Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oto oni wiedzą, co powiedziałem».
Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: «Tak odpowiadasz arcykapłanowi?»
Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?»
Następnie Annasz wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza.
A Szymon Piotr stał i grzał się przy ogniu. Powiedzieli wówczas do niego: «Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów?» On zaprzeczył mówiąc: «Nie jestem».
Jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, rzekł: «Czyż nie ciebie widziałem razem z Nim w ogrodzie?»
Piotr znowu zaprzeczył i natychmiast kogut zapiał.
Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, lecz aby móc spożyć Paschę.
Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i rzekł: «Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi?»
W odpowiedzi rzekli do niego: «Gdyby to nie był złoczyńca, nie wydalibyśmy Go tobie».
Piłat więc rzekł do nich: «Weźcie Go wy i osądźcie według swojego prawa!» Odpowiedzieli mu Żydzi: «Nam nie wolno nikogo zabić».
Tak miało się spełnić słowo Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć.
Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: «Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?»
Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?»
Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?»
Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd».
Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».
Rzekł do Niego Piłat: «Cóż to jest prawda?» To powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: «Ja nie znajduję w Nim żadnej winy.
Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla Żydowskiego?»
Oni zaś powtórnie zawołali: «Nie tego, lecz Barabasza!» A Barabasz był zbrodniarzem.
Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować.
A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym.
Potem podchodzili do Niego i mówili: «Witaj, Królu Żydowski!» I policzkowali Go.
A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: «Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy».
Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: «Oto Człowiek».
Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: «Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!» Rzekł do nich Piłat: «Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy».
Odpowiedzieli mu Żydzi: «My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym».
Gdy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze bardziej.
Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: «Skąd Ty jesteś?» Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi.
Rzekł więc Piłat do Niego: «Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować?»
Jezus odpowiedział: «Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie».
Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: «Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi».
Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata.
Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: «Oto król wasz!»
A oni krzyczeli: «Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!» Piłat rzekł do nich: «Czyż króla waszego mam ukrzyżować?» Odpowiedzieli arcykapłani: «Poza Cezarem nie mamy króla».
Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano. Zabrali zatem Jezusa.
A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota.
Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa.
Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: «Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski».
Ten napis czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim.
Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: «Nie pisz: Król Żydowski, ale że On powiedział: Jestem Królem Żydowskim».
Odparł Piłat: «Com napisał, napisałem».
Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu.
Mówili więc między sobą: «Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć». Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie uczynili żołnierze.
A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój».
Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę».
Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano.
A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» I skłoniwszy głowę oddał ducha.
Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała.
Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani.
Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni,
tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.
Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli.
Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: "Kość jego nie będzie złamana".
I znowu na innym miejscu mówi Pismo: "Będą patrzeć na Tego, którego przebili".
Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało.
Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu.
Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania.
A na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo.
Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu.



Wielkanoc 2013 czyli droga krzyżowa wg św. Josemaría Escrivá -

czwartek, 28 marca 2013

Czy to prawda???!?!?!?!?!?!

Czy Pan Jezus mówi do M.Kordas naprawdę?????

KONIEC Z WULGARYZMAMI I SWAWOLĄ NA KANALE WICHER JCH!

Święte Triduum Paschalne: Wielki Czwartek


Księga Wyjścia 12,1-8.11-14.

P
an powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej:
«Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku! Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: "Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu.
Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu.
I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami.
Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana.
Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu. Ja, Pan.
Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską. Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia na zawsze w tym dniu świętować będziecie"».

Księga Psalmów 116(115),12-13.15-16bc.17-18.


C
zym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana.

Cenna jest w oczach Pana
śmierć Jego świętych.
Jam sługa Twój, syn Twej służebnicy,
Ty rozerwałeś moje kajdany.

Tobie złożę ofiarę pochwalną
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem.



Pierwszy list do Koryntian 11,23-26.


B
racia: Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę». Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę». Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.


Ewangelia wg św. Jana 13,1-15.
B
yło to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.
Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział».
Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał». Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!».
Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy».
Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».
A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem.

poniedziałek, 25 marca 2013

Franciszek będzie jednak ostatnim papieżem!




www.niewiarygodne.pl

Franciszek będzie jednak ostatnim papieżem! Słynna przepowiednia się wypełnia
niewiarygodne.pl 14.03.2013 12:41
Pochodzi z Argentyny, ma 76 lat i obrał imię Franciszek. (fot. AFP)
  A A A Ostatnie tygodnie obfitowały w spekulacje na temat wyboru kolejnego następcy świętego Piotra. Często przypominano słynną przepowiednię Malachiasza, która rzekomo zwiastuje wstąpienie na tron papieski czarnego papieża, który miałby być ostatni. Już wiemy, że nowym namiestnikiem c Chrystusowym został Jorge Mario Bergoglio. Jak ten wybór ma się do wizji żyjącego w XII wieku irlandzkiego duchownego?


Zobacz także:
To mógł być prawdziwy powód rezygnacji papieża. Co kryje się w tajemniczym raporcie?

76 lat        7+6 = 13

Pochodzi z Argentyny, ma 76 lat i obrał imię Franciszek - cały świat poznał już nowego papieża. Nie milkną komentarze dotyczące dokonanego przez kardynałów wyboru. Wszystkie media prezentują też sylwetkę Ojca Świętego. Wybór nowej głowy Kościoła odbył się znacznie szybciej, niż prognozowano. Wiadomo już, że zawiodły typowania ekspertów oraz bukmacherów, którzy obstawiali, że wybrany zostanie Angelo Scola z Włoch albo Peter Turkson z Ghany. Ten ostatni idealnie wpasowywałby się w słynną przepowiednię Malachiasza, zakładającą - zgodnie z interpretacją - że kolejny papież, który ma być ostatnim, będzie papieżem czarnym. Czy oznacza to, że przepowiednia Malachiasza się nie wypełniła? Nic z tych rzeczy. Zgodnie z pojawiającymi się rewelacjami także papież Franciszek może być interpretowany jako "czarny papież".

Jorge Mario Bergoglio jest pierwszym od XIX wieku zakonnikiem, który został wybrany papieżem i pierwszym jezuickim przywódcą Kościoła w historii. Ten człowiek renesansu (Bergoglio jest teologiem, chemikiem, filozofem, znawcą literatury, filmu, a w przeszłości studiował także psychologię) w 1958 r. wstąpił do zakonu jezuitów. Fakt, że papież Franciszek przystąpił ponad pół wieku temu właśnie do tego zakonu apostolskiego, nie jest bez znaczenia w kontekście przepowiedni Malachiasza na temat "czarnego papieża" (fraza Gloria Olivae, czyli chwała oliwki, która kojarzona jest z czarnym kolorem oliwki, zdaniem niektórych może oznaczać właśnie wybór czarnego papieża). W ten właśnie sposób określany bywa bowiem potocznie generał Towarzystwa Jezusowego, który wybierany jest głosami przedstawicieli kongregacji generalnej.

niedziela, 24 marca 2013

MSZA ŚW. DO DUCHA ŚW.

KRÓLUJ NAM CHRYSTE ! ! !
 
KAŻDY KAPŁAN POWINIEN RAZ W M-CU ODPRAWIAĆ MSZĘ ŚW. DO DUCHA ŚW.
 W CHICAGO KILKA LAT TEMU W JEDNYM KOŚCIELE BYŁA CELEBROWANA MSZA ŚW. DO DUCHA ŚW.
     ALE "UCZENI W PIŚMIE" KTÓRZY SĄ MĄDRZEJSI OD PANA BOGA ZLIKWIDOWALI JĄ.
     =======================================================================
 Co Bóg raz ustanowił w przymierzu, trwa na wieki, gdyż Bóg dał swoje słowo prawdy.
 
Tylko człowiek chcę coraz nowszych ideałów idących z modą która przemija i zanika.
 
PRAWDZIWE NABOŻEŃSTWO DO DUCHA ŚWIĘTEGO.
 


Zdawało mi się, że widzę naszego Pana, opartego o duże drzewo, a wokół Niego była pszenica i winogrona, które dojrzały w woni światła, rozlewanego przez naszego Pana. Wtedy usłyszałam głos: "Świat i wspólnoty zakonne poszukują nowości w nabożeństwach, a zaniedbują prawdziwe nabożeństwo do Pocieszyciela. To, dlatego tkwią w błędzie, w rozłamach, to, dlatego nie ma ani pokoju, ani światła. Nie wzywa się światła, jak winno być wzywane, a ono właśnie objawia nam prawdę. Zaniedbuje się tego nawet w seminariach...

Błędy słów postawy Chrześcijaństwa.

Króluj nam Chryste.
Bracie, umiłowany i siostro, umiłowana  w miłości i jedności przez Boga naszego Jezusa Chrystusa, który uczy nas postawy Chrześcijańskiego przykładu wiary Kościoła Świętego i Tradycji Świętej.
Jeśli  któryś z duchownych  mówi do was słowa dzień dobry bracia, lub dzień dobry wieczór, popełnia błąd bo za nimi idą Sakramenty które będzie lekceważył i pociągnie was za sobą, w których wy sami wpadniecie nie rozumiejąc na co wystawiacie waszego Boga Jezusa Chrystusa którego tak samo poniewierano podczas Ukrzyżowania, a wy wskazując na Boga będziecie krzyczeć ukrzyżuj Go, my Go nie znamy. Popatrzcie na wszystkie zdarzenia bo wszystko się powtarza w Historii dziejów.
Wiecie dlaczego Kościół Chrystusa nie upadł, a trwa nadal?
Słowo Odwieczne Chrystusa, kieruje prawdą i miłością Najświętszego Serca, które Króluje w centrum Kościoła jakim jest Najświętsza Eucharystia. W Niej to zamieszkał Bóg, który ukrył Swój Majestat Serca Królewskiej Osobie, który kieruje całym światem. Nie tylko światem ale wszystkim bytów widzialnych i niewidzialnych, pozostał z nami, aż do skończenia wszystkich czasów, a szatan nigdy nie zniszczy Kościoła w którym panuje prawda Chrystusa Króla.
Jeśli duchowny, kapłan lub zakonnik, nie mówi do was, niech będzie pochwalony Jezus Chrystus albo Laudetur Iesus Christus co oznacza pochwalony Jezus Chrystus, lub nie mówi Króluj nam Chryste, popełnia wielki błąd i za takich kapłanów jeszcze bardziej trzeba się modlić , aby powrócili do zdroju Miłosierdzia Bożego.
Słowa należycie wypowiadane oddaną chwałę i cześć Bogu, dla duchownego jest to paszport do nieba i takimi słowami powinnien do was mówić i po tych słowach poznacie przynależność do Chrystusa Jezusa i Najświętszej Maryi Panny dwóch najdroższych Królewskich Serc.
PIEŚŃ O BOGU UKRYTYM, moja ukochana pieśń i hymn Towarzyszy Godziny Bożego Miłosierdzia, ułożona przez św.s. Faustynę Marię Kowalską.



http://www.youtube.com/watch?v=LDP4vtpYkEs

sobota, 23 marca 2013

Tak jak ślepy nie może widzieć, tak też i będą w Kościele w Rzymie tacy, którzy, choć mogą widzieć, odmówią uznania Prawdy

środa, 20 marca 2013, godz. 19.15


Moja wielce umiłowana córko, Moje Ukrzyżowanie jest całkiem od nowa przeżywane, a każda Jego część jest związana z czasem wiodącym do Mojego Drugiego Przyjścia.
Teraz, kiedy Moje Ciało — Mój Kościół — przeszedł, z powodu złego ducha, trwające od tak wielu lat biczowanie, dokonuje się obecnie na przywództwie w Moim Kościele Ukoronowanie Cierniem.
Kiedy trzeci cierń przebił Moje Prawe Oko, nie mogłem na nie już widzieć. Tylko Moim drugim Okiem mogłem dostrzec, że Moja Matka przeżywa okrutny ból. Teraz, kiedy Korona Cierniowa przekłuwa Głowę Mojego Kościoła w Rzymie, tylko połowa zaświadczy o Prawdzie przepowiedzianej proroctwami. Druga połowa będzie ślepa i nie zauważy szkód, które zostaną wyrządzone każdej części Mojego Ciała — Mojemu Kościołowi — w każdym narodzie świata.
Tak jak ślepy nie może widzieć, tak też i będą w Kościele w Rzymie tacy, którzy, choć mogą widzieć, odmówią uznania Prawdy. Prawda będzie tak bolesna, że lżej będzie tym wyświęconym Moim sługom obrać łatwą ścieżkę. Tchórze, wybiorą raczej ścieżkę profanacji, zamiast podjąć dla Mnie swój Krzyż. 
Następni będą ci, którzy Mnie kochają, i ów podział nie odstraszy ich od planu, by dopomóc Mi ocalić dusze od pewnej śmierci. Te odważne dusze, napełnione łaską Ducha Ognia, będą walczyć, aby zachować Moje Najświętsze Sakramenty. To będą ci duchowni, którzy będą karmić Moją owczarnię podczas prześladowań. Każda łaska zostanie udzielona takim czystym duszom, oni zaś powiodą Moją resztę armii do Bram Nowego Nieba i Nowej Ziemi.
Potrzeba wielkiej odwagi, aby przyjąć Słowo proroków Bożych. Słuchać proroków, których Słowa przecinają serca dusz jak miecz obosieczny — to nigdy nie jest rzeczą łatwą. Ich ostrzeżenia są bolesne, kiedy się ich słucha, ale słodkie z powodu owoców, jakie przynoszą; bo kiedy Słowo Boga jest ofiarowywane jako Dar — przynosi Ono zbawienie. Uchwyć się Mojego Świętego Słowa, gdyż Ono jest twoim wybawieniem. Wy, Moi umiłowani wyznawcy, jesteście chronieni Pieczęcią Boga Żywego, i dlatego nigdy nie wolno wam się lękać.
Wasi wrogowie będą was karcić, obrażać i może nawet was prześladować, ale to będę Ja, Jezus Chrystus, Który będę z wami w drodze. Wy — Moi nieliczni wybrani, którzy odpowiedzieliście na Moje Wołanie — w Moich Oczach poprzez swoje cierpienie odkupicie większość ludzkości.
Błogosławię was. Udzielam wam pokoju i siły, abyście podążali za Mną bez lęku w waszych sercach.
Wasz Jezus

Warstwa po warstwie ich złe intencje staną się przejrzyste, kiedy sami zaczną się potykać

wtorek, 19 marca 2013, godz. 20.45

Moja wielce umiłowana córko, w obecnym czasie Moje Święte Słowo rozprzestrzenia się dzięki tym Orędziom na cały świat, tak jak potężny wiatr.
Wielu usłyszy Mój Głos, chcąc tego czy nie chcąc, będzie on bowiem jak grzmot przed burzą. Niektórzy rozpoznają Ducha Świętego, kiedy On ogarnie ich dusze. Na nieszczęście nie wszyscy go rozpoznają, ale Ja mam im to do powiedzenia: Usłyszeliście Mój Głos. Poruszył On wasze dusze, a jednak zamykacie się na Mnie. A zatem odwróciliście się tyłem. Być może Mój głos napędzi wam stracha, może On bowiem okazać się przytłaczający, ale jest jedna rzecz, której na pewno nie uda wam się zignorować — mianowicie Mnie.
Tak potężnym jest Mój Duch Święty, że dotknie On waszych dusz, chcecie tego, czy nie. Wy, którzy uciekacie, ukrywacie się i udajecie, że Ja Jestem nieobecny, powinniście wiedzieć o tym, że nie będziecie w stanie zaprzeczyć Mojej Obecności, niezależnie od tego, jak bardzo byście usiłowali.
Niektórzy z was będą przeciwstawiać się Prawdzie, ponieważ brakuje wam wiary w Moją Obietnicę, oferującą wam życie wieczne. Dla wielu z was będzie to przerażające i będziecie woleli myśleć, że Wielki Dzień Pański za waszego życia nie będzie miał miejsca. I wobec tego zamkniecie wasze oczy, zatkacie wasze uszy i poszukacie ukojenia w innych sprawach.
Bezpieczeństwo, które odczuwacie, próbując znaleźć pokój tam, gdzie może być on znaleziony — będzie krótkotrwałe. Niedługo odmówi się wam Słowa Bożego. Słowa, które przyzwyczailiście się słyszeć, znikną z kazań i z listów biskupów i kardynałów, dostarczanych wam i tym wszystkim, niczego niepodejrzewającym, Moim wyznawcom.
Masońskie sekty przeniknęły Kościół w Rzymie. I nie dajcie się zwieść — może być tylko jeden żyjący papież.
Wielu Moich wyznawców obecnie odrzuci Moje Święte Słowo, odrzuci Prawdę, tak jak to uczynili, podczas kiedy byłem sądzony na ziemi. Ty, Moja córko, zostaniesz odrzucona jako heretyczka, będziesz wyszydzona i wyśmiana. Staniesz się jak cierń w boku fałszywego proroka. Ale już wkrótce wszyscy ujrzą wyrafinowane zabiegi oraz pokątne gesty tych podstępnych oszustów, którzy sprawują rządy z pozycji Mojego Tronu w Rzymie, co równe jest świętokradztwu.
Warstwa po warstwie ich złe intencje staną się przejrzyste, kiedy sami zaczną się potykać, a ci, którzy za Moją przyczyną są pobłogosławieni darem rozpoznania, zdadzą sobie sprawę, co to za obrzydliwość i ulegnie ona rozszyfrowaniu.
Bestia jest obecnie gotowa i tworzy składające się z niektórych światowych przywódców, laickie przymierze, łącząc w nim wszystko, co stoi w sprzeczności z Królestwem Bożym. Demoniczne duchy, które okupują te biedne dusze, ujawnią się — zauważalne dla wszystkich na skutek ich pychy i arogancji widocznej w ich gestach, które będą analizowane i rozważane, aż w końcu tym wszystkim, którzy są pobłogosławieni Darem Rozeznania, przyjdą do głowy odpowiedzi.
Ufajcie Mi. Ufajcie temu Darowi Wiary. Pozwólcie Mi się wesprzeć i być wam przewodnikiem przez tę dżunglę złowrogich kreatur, które chcą pożreć wasze dusze.
Wasz Jezus

Matka Boża: Podział, jaki wprowadzony zostanie na świecie przez Goga i Magoga, dokona rozłamu w rodzinach

poniedziałek, 18 marca 2013, godz. 19.35

Moje dziecko, nigdy nie wolno ci wątpić w wagę tej Misji lub dopuścić do tego, aby kierowane na ciebie ataki odwróciły twoją uwagę od Mojego umiłowanego Syna.
To za sprawą Jego Miłości i Miłosierdzia Mój Syn objawia przed światem plany diabła, które mają na celu porwać dusze, zanim nastąpi koniec czasu. Ten przebiegły plan był obmyślany przez bardzo długi czas i zostanie narzucony Bożym Dzieciom za pomocą sił masońskich, które poprzysięgły wierność diabłu.
Nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości co do proroctw, objawianych poprzez wieki wizjonerom i widzącym przeze Mnie, waszą Matkę. Dzieci, nie wolno wam się bać. Zamiast tego powinniście być pełni nadziei i się radować, gdyż wkrótce nadejdzie czas Nowych Niebios i Nowej Ziemi, a Boże dzieci zostaną wyzwolone od zła, z którym każdy z was spotkał się w przeciągu swojego życia.
Ten czas został przepowiedziany w Księdze Mojego Ojca i z tego powodu musicie przyjąć Prawdę, zawartą w Księdze Objawienia. Jeżeli nie akceptujecie Księgi Objawienia, która przekazana została Janowi, wówczas nie możecie twierdzić, że przyjmujecie resztę Księgi — resztę Najświętszej Biblii.
Większość z tego, co ma jeszcze nadejść, będzie trudne i bolesne, gdyż podział, jaki wprowadzony zostanie na świecie przez Goga i Magoga, dokona rozłamu w rodzinach. Złowrogie knowania i ukartowane przez fałszywego proroka i antychrysta podstępne plany, będą największym oszukaństwem od czasu, kiedy faryzeusze odrzucili Mojego Syna, aby nie dopuścić do przekazania Prawdy Bożym dzieciom. A to zredukowało ilość wyznawców Mojego Syna podczas Jego pobytu na ziemi oraz uniemożliwiło im stanie się chrześcijanami. To samo stanie się prawdą w odniesieniu do tych dwóch, którzy na zewnątrz będą obrazem dobroci, ale którzy sprowadzą wiele Bożych dzieci na manowce. Uczynią oni wielu ślepymi na prawdę, albowiem głęboko sięgające zmiany, które wprowadzą w okresie ich panowania, odizolują ludzi od Praw Bożych.
Bożym dzieciom zostanie powiedziane, że zło jest do przyjęcia oraz że pewne grzechy nie są obraźliwe dla Boga. Ludzie im uwierzą, a w rezultacie — odwrócą się plecami do Boga.
Módlcie się, módlcie się, módlcie się, aby ich władanie było krótkie i aby Prawda zwyciężyła, tak aby kościół Mojego Syna na ziemi pozostał nienaruszony.
Wasza umiłowana Matka
Matka Zbawienia

Matka Zbawienia: Odmawiajcie Mój Różaniec za tych wszystkich, którzy sprawują w Rzymie rządy

piątek, 15 marca 2013, godz. 22.30

Moje drogie dziecko, oto czas wielkiej boleści, nie tylko dla ciebie, ale dla wszystkich tych, którzy kochają Mojego Syna.
Muszę usilnie podkreślić, drogie dzieci, abyście, przez wzgląd na Mojego Syna, pozostały mocne i wierne Świętemu Słowu Bożemu. On, Mój umiłowany Syn, zwiesza Swą Głowę w agonii, kiedy widzi przed sobą zgrozę rozpadającego się Kościoła.
Proszę, módlcie się o nadzieję i odmawiajcie Mój Święty Różaniec każdego dnia za tych wszystkich, którzy sprawują w Rzymie rządy. Musicie modlić się za wszystkich, którzy zarządzają Kościołem Katolickim. Proszę, włączajcie w to człowieka, który siedzi na Tronie Piotra, gdyż wielce są mu potrzebne wasze modlitwy.
Módlcie się, aby przyjął on Prawdę o śmierci Mojego Syna na Krzyżu oraz aby otworzył swoje serce na prośby Mojego Syna o miłosierdzie dla wszystkich Bożych dzieci.
Niezależnie od tego, jak ciężkie są te obecne czasy w Kościele Rzymskokatolickim, zło nie może odnieść i nie odniesie zwycięstwa nad Mocą Bożą.
Moja rola jako Pośredniczki wszelkich Łask wkrótce się wypełni i Mój czas — jako niewiasty, która została wybrana, aby zostać przyobleczoną w promienie słońca* — właśnie nadszedł, abym mogła dopomóc Mojemu Synowi w Jego ostatecznym planie zbawienia.
Drogie Mi są wszystkie Boże dzieci, włącznie z tymi, które przynoszą Mu ogromy wstyd i cierpienie. Módlcie się, aby Moje modlitwy, które zanoszę do Mojego Syna i które Mu w waszym imieniu przedstawiam, pomogły złagodzić cierpienie, które ogarnie  Kościół Katolicki.
Moja miłość, jako Matki wszystkich Bożych dzieci, jest wszechogarniająca i nigdy nie ustanę w Moim dążeniu, aby wam, drogie dzieci, nieść nadzieję.
Wasze modlitwy zostaną usłyszane w Niebie i nigdy nie wolno wam tracić nadziei, gdyż Miłosierdzie Mojego Syna przewyższa to, co jest wam wiadome.
Miłość Boga jest Wszechmogąca. Proście, a otrzymacie wielkie błogosławieństwo, jako że wszystko zostało przyszykowane i stoi w gotowości na ten Wielki Dzień Pański**.
Trwajcie cierpliwie, nie tracąc miłości i zaufania, gdyż wkrótce wszystkie te próby przeminą, a wtedy Nowe Niebo i Nowa Ziemia połączą się w jedno. Oto wszystko, o co powinniście się troszczyć: przygotowanie swojej duszy i tych, którzy najbardziej potrzebują waszych modlitw. Tylko wówczas będziecie w stanie przyjąć Światło Boga i wkroczyć do Nowego Raju na Ziemi.
Zachowajcie pokój i skupcie się wyłącznie na Moim Synu i Jego szczególnym pragnieniu, aby ocalić duszę każdej żywej istoty.
Wasza umiłowana Matka
Matka Zbawienia
* Apokalipsa 12,01
** Księga Sofoniasza 1.07; Księga Abdiasza 0,15; Księga Joela 1,15 oraz 2,01 oraz 2,11 oraz 3,04 oraz 4,14; Księga Izajasza 13,06-13,13; Drugi List św. Piotra Apostoła 3,10; Drugi List do Tesaloniczan 2,02; Pierwszy List do Koryntian 3,13; Dzieje Apostolskie 2,20; Apokalipsa 1,10

Orędzie dla kapłanów i tych wszystkich Moich wyświęconych sług, którzy swoje życie oddali Świętej Służbie dla Mnie

niedziela, 17 marca 2013, godz. 18.50

Moja wielce umiłowana córko, oto Orędzie dla kapłanów i tych wszystkich Moich wyświęconych sług, którzy swoje życie oddali Świętej Służbie dla Mnie.
Moi umiłowani słudzy, pragnę, abyście pozostali posłuszni Prawom Kościoła i tym, którym w Moje Święte Imię musicie okazać posłuszeństwo.
Nie wolno wam nigdy porzucić swoich obowiązków wobec Kościoła i musicie nadal, tak jak zawsze, Mi służyć. Proszę, udzielajcie wszystkich Sakramentów, tak samo jak przedtem, ale z jeszcze większą troskliwością. Wypełniajcie, jak zawsze, wasze święte obowiązki. Jest to wasza powinność wobec Bożych dzieci i musicie przewodzić swojej owczarni. Bądźcie zawsze wierni Mojemu Nauczaniu.
To nie wy, Moi najdrożsi słudzy, będziecie tymi, którzy porzucicie Mój Kościół na ziemi. To nie na skutek waszego działania Prawa w Moim Kościele zostaną zmienione, aby przyjąć nowe doktryny.
Pozostańcie wierni posługom w Moim Kościele i wykonywaniu swoich obowiązków, aż do tego okropnego dnia. Będzie to dzień, w którym Moja Msza Święta zostanie zmieniona nie do poznania. Ci wrogowie Boga, którzy przeniknęli Mój Kościół na ziemi, to będą ci, którzy was ode Mnie odepchną.
Kiedy zaprezentują oni nową Mszę, nie pozostawi się wam wówczas żadnego wyboru, gdyż wtedy będziecie wiedzieć, że już dłużej nie będzie składana w ofierze Moja Święta Eucharystia. Właśnie wtedy zostanie wam nareszcie ujawniona Prawda, chociaż zanim to nastąpi, dotrą do was pewne znaki.
Znaki te ujawnią się m. in. poprzez dziwne, nowe formuły, dopasowujące modlitwy; szatan nie będzie już dłużej potępiany, a sakramenty zostaną tak zmanipulowane, aby w nie włączyć inne wyznania. Będziecie czuć się nieswojo, ale mimo to będziecie czuli się zobowiązani do pozostania wiernym Mojemu Kościołowi.
I wówczas dojdzie do tego, że Istnienie Mojego Kościoła na ziemi stanie się jedynym środkiem umożliwiającym wam przeżycie, o ile mielibyście pozostać wierni Mojemu Nauczaniu. Kiedy Moje Nauczanie, Moje Sakramenty i Moja Msza Święta zostaną zmienione, nie wolno wam dać się oszukać. Jeżeli nie będziecie wierni Moim Prawom, wówczas Mnie zdradzicie.
Ostrzegam także inne Chrześcijańskie kościoły — ta zaraza przeniknie także do waszych kościołów. Z czasem stanie się dla was trudne, aby Moje Nauki czcić w taki sposób, jak zostały one przekazane światu. Wszyscy chrześcijanie będą cierpieć, znalazłszy się pod rządami fałszywego proroka i jego kohorty, antychrysta, którego twarz będzie wkrótce widniała wszędzie na świecie, jako najbardziej wpływowego przywódcy wszechczasów.
Wasz Jezus

Unaoczni się Trzecia Pieczęć — kiedy człowiek będzie walczył o pożywienie po tym, jak ludzkość ogarnie głód

sobota, 16 marca 2013, godz. 3.25

Moja wielce umiłowana córko, rozpętają się nawałnice i, jak przepowiedziane, będą miały miejsce zniszczenia, spowodowane wieloma wojnami.
Moment pojawienia się fałszywego proroka zbiegnie się z czasem, kiedy na całym świecie będą wypowiadane wojny. Wojny będą wybuchały nagle, a ludzie będą kulić się ze strachu, kiedy jasne staną się konsekwencje. Będą one rozkwitały i wybuchały jak burze piaskowe na pustyni, gdzie nagle, jak złodziej, który przychodzi nocą, dopadną one wszystkich, którym się wyda, że ich pokój jest zagwarantowany.
Tak wiele krajów zostanie w to zaangażowanych, że wszyscy zostaną tym zaskoczeni. Wkrótce, pośród tej rzezi, ujawni się antychryst. Dezorientacja, trwoga i straty w zakresie płodów rolnych skomplikują problem. Niedługo potem unaoczni się Trzecia Pieczęć — kiedy człowiek będzie walczył o pożywienie po tym, jak  ludzkość ogarnie głód. Brak żywności, brak duchowości, brak pomocy spowodują, że ludzie będą chwytali się wszystkiego i każdego, kto przynosi ulgę.
Wybudowana zostanie trybuna na przybycie antychrysta, aby dał się poznać światu. Wtedy to ludzkość odetchnie z ulgą z powodu człowieka pokoju, który zaoferuje tak dużo nadziei, że będą oni gotowi stać się jego dobrowolnymi niewolnikami. Dadzą wiarę jego gruntownemu planowi restrukturyzacji świata i zbliżenia ze sobą wszystkich narodów. Ten plan, który im się zaproponuje, będzie dla dobra wszystkich oraz dla zlikwidowania terroryzmu. Wrogowie, o których on powie, że będzie ich zwalczał i nad którymi przejmie on kontrolę, będą niewinnymi ofiarami, wykorzystanymi przez niego do zaprezentowania światu tego oszustwa.
Kiedy pokój — albo raczej to, co wyda się pokojowym rozejmem — zostanie przywrócony, wtedy nadejdzie kolejny etap jednoczenia wszystkich narodów, wszystkich religii, wszystkich krajów w jedno. I właśnie wtedy związek  pomiędzy fałszywym prorokiem i antychrystem stanie się wyraźny.
Ci, którym dana została Prawda i których Imiona zapisane są w Księdze Życia, będą wiedzieć, co się dzieje. Inni, ślepi na Prawdę Mojego Nauczania, nie będą takimi szczęśliwcami. Wtedy nastąpi okres oczekiwania. Moja cierpliwość będzie oznaczać, że będę usiłował ocalić i ochronić tych, którzy nie będą w stanie rozpoznać Prawdy.
Moje Miłosierdzie i Moja Cierpliwość zaowocują Boską Interwencją na imponującą skalę, aby ocalić wszystkie Boże dzieci z uchwytu bestii, której celem jest jedynie inspirowanie do grzechu. Jest bowiem jedna rzecz, o której musicie wiedzieć: ujmujący powab antychrysta jest jedynie kotarą, przesłaniającą plan, aby zachęcać do grzechu, tak aby ludzkość dokonała finalnego wyboru — opowiedzenia się za bestią wbrew Bogu. Kiedy ten czas nadejdzie i dokonam każdej możliwej próby, aby uratować dusze — dopiero wtedy to się zakończy.
Tylko wybrani zostaną wzięci do Mojego Królestwa.
Wasz Jezus

Nadchodzą czasy wielkiego ucisk




Orędzie do Vassuli 3.10.94

– Vassulo-Mojej-Męki, żyj dla Mnie. To rzeczywiście powinno być obecnie celem twojego życia. Twoich wrogów, którzy są też Moimi wrogami, zamienię w popiół na ziemi.

O, ziemio, przecież wyposażona jesteś w duszę! Dlaczego sprawiasz Mi tyle smutku? Czy to możliwe, że nie czuwasz już nad swoim dziedzictwem? Ach! Vassulo, jak bardzo cierpię z powodu tego pokolenia. Na ich pustyni wyciągam do nich Moją Rękę – do waszych wysuszonych dusz, które przychodzę ożywić – lecz oni zdają się nigdy nie widzieć Mojej zbawczej Ręki…

Pójdź, delikatna córko, i prorokuj w Moim Imieniu, i powiedz Memu ludowi o Moim Nowym Przymierzu, że teraz nadchodzą dni, w których Nasze Dwa Serca zostaną na nowo przeszyte. Moi wrogowie przygotowują się do opanowania Mojej Świątyni, Mojego Ołtarza i Mojego Tabernakulum, aby wznieść straszliwą ohydę. Nadchodzi czas wielkiego utrapienia, któremu nie było równych, odkąd narody powstały. Siłą i zdradą zapanują nad Moim Domem. Bunt już się dokonuje, ale w tajemnicy. Zanim Buntownik otwarcie zbezcześci Moją Świątynię, ten, który go powstrzymuje, musi być najpierw usunięty.

O, jakże wielu z was upadnie z powodu jego pochlebstw! Moi jednak nie ulegną. Oddadzą raczej swoje życie za Mnie.

Mówię wam to ze łzami w oczach: «Przez tego najeźdźcę będziesz doświadczony Ogniem, ludu Mój…» Jego oblężnicze maszyny są już rozstawiane po świecie. Lew opuścił swoją kryjówkę… Posłuchajcie choć tym razem i zrozumiejcie:

Najeźdźca jest człowiekiem uczonym – z tych uczonych, którzy służą Bestii i zaprzeczają Mojej Boskości, Mojemu Zmartwychwstaniu i Moim Tradycjom. To o nich mówi Pismo: «Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz– a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu…»

Dziś, córko, znalazłem serce nie podzielone. Mogę na nim wypisać te tajemnice, które były zapieczętowane, teraz bowiem wypełnią się bez wątpienia. Pozwól więc Mojej Ręce wypisać te słowa na twoim sercu, córko:

Kiedy ten, który miażdży władzę Ludu Świętego, sam zajmie miejsce na Moim Tronie – razem z kupczącymi Moją Tradycją – obecność jego będzie jakby wzniesieniem boga w centrum Mojej Świątyni. Ostrzegłem was. Nadal was ostrzegam, lecz wielu spośród was słucha, nie rozumiejąc… Budujecie dziś, lecz mówię wam: nie będziecie mogli dokończyć dzieła… Otwórzcie wszyscy oczy i zobaczcie spisek w Moim Domu… Spisek i zdrajcy kroczą razem: jeden z tych, którzy zasiadają przy Moim Stole, buntuje się przeciwko Mnie i przeciwko wszystkim mocom Mojego Królestwa. Mówię wam to teraz, abyście – kiedy nadejdzie ten czas – zrozumieli w pełni Moje Słowa i abyście uwierzyli, że od początku Ja, Bóg, byłem Autorem tego wołania.

Powiem wam teraz coś, co było przed wami zachowywane w tajemnicy. Ujawnię przed wami rzeczy nowe, rzeczy ukryte i wam nie znane. Wielu z was utraci wiarę i będą czcić tego Kupca, ponieważ użyje pochlebstw, sprzymierzy się z ludem obcego boga: z uczonymi waszego czasu, z tymi, którzy odrzucają Moją Boskość, Moje Zmartwychwstanie i Moje Tradycje …i podepczą Moją Ofiarę. Ponieważ słabe są serca ludzi, wielu go przyjmie, nada im bowiem wielkie godności, gdy ich serca go uznają.

Mój Kościół będzie musiał znieść wszystkie te cierpienia i zdrady, które Ja sam zniosłem. Jeszcze jeden raz jednak muszą się wypełnić Pisma mówiące: «Uderzę Pasterza, a rozproszą się owce». Bądźcie więc posłuszni temu Pasterzowi, cokolwiek się stanie; jemu pozostańcie wierni, nie – żadnemu innemu. Wasz Pasterz zostanie uderzony… a jęki Mojego ludu przeszyją Niebiosa. Kiedy Moje miasto będzie już tylko polem ruin, ziemia się rozstąpi, rozerwie i zostanie wstrząśnięta.

Kiedy to wszystko się stanie na waszych oczach, wtedy iskra rozbłyśnie na Wschodzie. Ze Wschodu wyciągnie się ręka wierna w obronie Mojego Imienia, Mojej Czci i Mojej Ofiary. Gdy bluźnierstwa wyleją się z ust Bestii, wtedy zostanie ofiarowane serce na Wschodzie dla ocalenia tego brata, który stanie się łupem Złego. Gdy traktaty zostaną pogwałcone, prorocy odrzuceni i zabici, wtedy da się słyszeć szlachetny głos ze Wschodu: «O, Niepokonany, uczyń nas na nowo godnymi Twego Imienia. Czy możesz nas teraz uczynić Jednym w Twoje Imię?…»

Szatan znajduje się na drodze do Mojego Tronu. Zgromadźcie wasze wspólnoty i powiedzcie im, że Ja, Jezus, opatrzę wasze rany, gdy nadejdzie czas. Nasze Dwa Serca staną się waszym jedynym schronieniem w dniach waszego utrapienia. Wy, których kocham tak czule, posłuchajcie i zrozumiejcie!

Chcę, abyście byli odważni. Nie lękajcie się w dniach tego wielkiego ucisku. Brońcie nadal Mojego Słowa, Mojej Tradycji, nie przyjmujcie doktryn ludzkich i wymyślonych, które Mój wróg doda i podpisze własnym piórem. Jego podpis zostanie dokonany krwią – krwią odebraną dzieciom, którymi posługują się w swych morderczych wtajemniczeniach, których celem jest jego nominacja!

…Moi przyjaciele, czekając na Jutrzenkę – gdy traktaty zostaną pogwałcone, gdy bunt osiągnie szczyt – podnieście oczy i popatrzcie na Wschód. Spójrzcie na Jutrzenkę, zobaczcie światło, które rozbłyśnie od Wschodu. Patrzcie na wypełnianie się Mojego Planu. Kiedy człowiek spragniony, z wysuszonymi ustami będzie szukał wody, Ja – w całej Mojej Wspaniałości i Mojej Wszechwładzy – zstąpię na was jak Rzeka z Moim Nowym Imieniem.

http://www.objawienia.pl/vassula/vas/Z_73.htm