niedziela, 6 maja 2012

J 10, 14 Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają.


 






Jezus Chrystus, jako dobry Pasterz, jest Królem Miłosierdzia. Założył On wieczne Królestwo,
jak to wyznał Piłatowi w czasie swej Męki (...). Jakim Królem jest Chrystus w swoim Królestwie? Czy Królem nieubłaganej sprawiedliwości i grozy? Nie! Chrystus jest Królem Miłosierdzia,
a to Miłosierdzie jest naczelną zasadą w Jego Królestwie.
W nim panuje prawdziwa wolność, jak mówi Apostoł: "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus" (Ga 5,1). Posłannictwem Chrystusa na ziemi było odsłonić duszom tajemnicę Miłosierdzia Bożego: "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników" (Mt 9, 13).
Szczególnie odsłania tę tajemnicę w przypowieści o Dobrym Pasterzu. Ażeby zejść
na naszą małą ziemię i iść za zbłąkanymi owieczkami przyjmuje naturę ludzką.
W życiu publicznym idzie za nędznymi grzesznikami przez góry, doliny, przez ciernie i głogi, szuka owiec, nieraz zaplątanych w ciernie, woła na nie, leczy ich swą łaską, prowadzi na dobrą paszę swojej nauki i swojego przykładu, karmi ich swoim Ciałem i Krwią przenajświętszą. Wśród cierpień umiera za swoje owce na krzyżu.
Po Zmartwychwstaniu gromadzi znowu swoje owieczki, pociesza je, daje im Ducha Świętego
i życie wieczne. On stał się dla wszystkich pokoleń wszystkim: i ogrodzeniem, i drzwiami,
i drogą, i Pasterzem, i Królem Miłosierdzia. Bądźmy dobrymi owieczkami dobrego Pasterza, wpatrując się w Jego przykład, rozważając Jego słowa, wstępując w Jego ślady, a przede wszystkim naśladując Jego Miłosierdzie w stosunku do swoich bliźnich, świadcząc im uczynki miłosierne względem duszy i ciała.
Znakiem prawdziwej owieczki Jezusowej jest przyjmowanie wszystkiego z poddaniem się
i odczuwanie radości we wszystkim, co się do Zbawiciela odnosi. Ofiarujmy Mu ten skromny
dar naszego życia, naszych cierpień i naszych prac, naszych smutków i radości. Idźmy za Nim wszędzie: i do Betlejem, i na górę Tabor i do ogrodu Getsemani, i na Kalwarię. Pozwólmy,
aby nas upominał, jeżeli zechce nas powstrzymać od zatrutej paszy światowych uciech
i od wilków na nas czatujących.
(Sł. B. ks. M. Sopoćko, Godzina święta i nowenna.
Dobry Pasterz - Król Miłosierdzia, Warszawa-Lublin 1949, s. 109-113)