12 czwartek
lip 2012
KS.JACEK BAŁEMBA
Nie jest trudno mówić o zewnętrznych siłach wrogich
Kościołowi.
Jeśli przeakcentuje się takie widzenie, grozi nam pominięcie
najistotniejszych
sił wrogich Kościołowi. A są nimi te, które rujnują
Kościół od środka.
Papież św. Pius X w encyklice Pascendi
Dominici Gregis pisał:
„zwolenników błędów należy dziś szukać
nie już wśród
otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają
się oni – że tak
powiemy – w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być
bardziej szkodliwi, bo są
mniej dostrzegalni. Będziemy więc mówić, Czcigodni Bracia,
nie o niekatolikach,
lecz o wielu z liczby katolików świeckich, oraz –
co jest boleśniejsze – o
wielu z grona samych kapłanów, którzy wiedzeni
pozorną miłością do Kościoła,
pozbawieni silnej podstawy filozoficznej i teologicznej, przepojeni
natomiast
do gruntu zatrutymi doktrynami, głoszonymi przez wrogów
Kościoła, zarozumiale
siebie mienią odnowicielami tego Kościoła”.
Centralnym problemem Kościoła jest błąd i grzech.
Centralnym problemem Kościoła jest zdrada Prawdy i zdrada łaski.
Centralnym problemem Kościoła jest herezja i grzech.
Centralnym problemem Kościoła jest zdrada Słowa Bożego i Tradycji.
Centralnym problemem Kościoła jest zdrada Chrystusa.
Drogą Kościoła jest Prawda i łaska.
Drogą Kościoła jest wierność Prawdzie i łasce.
Drogą Kościoła odrzucenie herezji i grzechu.
Drogą Kościoła jest wierność Słowu Bożemu i Tradycji.
Drogą Kościoła jest wierność Chrystusowi.
Drogą Kościoła jest Chrystus – ukrzyżowany i zmartwychwstały!
Oto
jak przenikliwie
żalił się Panu Jezusowi Kard. Ratzinger w Wielki Piątek 2005 roku:
(CLICK
) - Przeczytaj więcej z samego zródła(CLICK) - > Niestosownosci w liturgii