środa, 12 grudnia 2012

PROFANACJA OBRAZU JASNOGÓRSKIEGO



GDYBY CHRYSTUS KRÓL MÓGŁ KRÓLOWAĆ PRZY KRÓLOWEJ  MATCE NA PEWNO NIE    DOSZŁOBY DO ŻADNEGO  AKTU WANDALIZMU.
MATKA BOŻA POWIEDZIAŁA  - SŁUCHAJCIE CO MÓWI WAM SYN DO:
EPISKOPATU, PAULINÓW, A ONI NIE SŁUCHAJĄ ANI JEJ, ANI JEJ  SYNA I NIE CHCĄ ZWRÓCIĆ  KRÓLOWI CHRYSTUSOWI WŁADZY !!!
     
KATOLICY -" EPISKOPAT" - UCZYNIŁ Z PANA BOGA W JEZUSIE CHRYSTUSIE  SŁUGĘ, KTÓRY NIE MA PRAWA GŁOSU I SAM MUSI  UPOMINAĆ SIĘ ZA SWOJĄ WŁASNOŚCIĄ  ODEBRANĄ MU PRZEZ ZŁE SŁUGI.
PRZYJDZIE JEDNAK O CZASIE  W CHWALE I ODBIERZE SWOJĄ WŁASNOŚĆ.
ALE NAS ZA SWĄ BIERNOŚĆ I OBOJĘTNOŚĆ WOBEC ŚWIĘTOKRADZTWA POZOSTAWI NA PASTWĘ OBCOWANIA z WYZNAWCAMI BAALA. TAM GDZIE KRÓLUJE LUCYFER I PRZEKLEŃSTWO.
BO TO TEŻ I NAS ŚWIADOMY WYBÓR. ZACHOWUJEMY SIĘ TAK JAKBYŚMY NIE MIELI WOLNEJ WOLI, ROZUMU I DUCHA WALKI.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE I BROŃ NAS PRZED TWOIMI WROGAMI.
********************
 ZAPRASZAM DO WSPÓLNEJ MODLITWY WYNAGRADZAJĄCEJ W CZASIE APELU JASNOGÓRSKIEGO

Profanacja Cudownego Obrazu Matki Bożej
Niedziela, 9 grudnia 2012 (10:53)
Cudowny Obraz Matki Bożej w Kaplicy Jasnogórskiej został dziś rano sprofanowany przez mieszkańca Dolnego Śląska. Ikona jest chroniona szybą, więc nie uległa uszkodzeniu.
O godzinie 12.00 odbędzie się dziś na Jasnej Górze Msza św. ekspiacyjna. Ojcowie Paulini zapraszają wszystkich do włączenia się w modlitwę osobiście bądź w łączności duchowej.
Aktu profanacji, który miał miejsce po porannej Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu, dokonano dzień po uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
"W dniu dzisiejszym, tj. 9 grudnia br. miała miejsce próba zniszczenia Cudownego Obrazu Królowej Polski na Jasnej Górze poprzez oblanie go czarną substancją. Obraz, dzięki specjalnemu zabezpieczeniu, nie został w żaden sposób uszkodzony" - napisał w specjalnym oświadczeniu o. przeor Roman Majewski OSPPE. Jak czytamy dalej w oświadczeniu, "wraz z Biskupami częstochowskimi, Ojcowie i Bracia Paulini odprawili modlitwy ekspiacyjne. Prosimy wszystkich o włączenie się do tej modlitwy. Kaplica Matki Bożej zostanie otwarta dla wiernych o godz. 11.45. Pierwszym nabożeństwem będą Suplikacje i modlitwy wynagradzające".

- Mężczyzna lat 58, mieszkaniec województwa dolnośląskiego, który próbował uszkodzić Cudowny Obraz, został natychmiast zatrzymany przez Straż Jasnogórską, następnie został przekazany policji. Teraz sprawdzamy, jakiego były jego motywy działania. W tym momencie mogę jedynie powiedzieć, że może odpowiadać za znieważenie uczuć religijnych – powiedziała w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl podinsp. mgr Joanna Lazar, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna próbował zniszczyć obraz bliżej nieokreśloną substancją. Katolicka Agencja Informacyjna informowała o zbezczeszczeniu Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej farbą.

Jak dodała podinspektor, mężczyzna został zatrzymany. Przebywa w tym momencie w areszcie i jest przesłuchiwany przez policję.

Do modlitwy  podczas  APELU  JASNOGÓRSKIEGO  w dniu 9 bm.  o godz, 21:00  właczamy się podczas transmisji w telewizji  TRWAM - Zygmunt Jarosz

*************************************************
To owoce episkopatu. Zakonnicy i księża  tworzą atmosferę nienawiści w Kościele a episkopat mając stosowne środki boi się ich  i milczy. Bo trudno pojąć aby działo się to za zgodą episkopatu. Ale może się mylimy. Są to nasi   ”starsi bracia w wierze” i może obowiązują ich inne prawa  i traktowanie!!!!Są równi i równiejsi.
TO HAŃBA :

Ks. Boniecki: W Sejmie nie powinien wisieć krzyż.

Ks. Adam Boniecki wyraził na spotkaniu z cyklu "Kościół otwarty" opinię, że w Sejmie nie powinien wisieć krzyż, pisze "Gazeta Polska Codziennie".

Dla ks. Bonieckiego krzyż w Sejmie to tylko kwestia kulturowa, a nie religijna, pisze gazeta i cytuje słowa kapłana: "Jeśli komuś przeszkadza krzyż w takim miejscu, to nie powinien on tam wisieć. Nie można nikogo zmuszać, żeby na ten krzyż patrzył". Boniecki dodał, że nie chce, by w ten sposób obrzydzano krzyż.
Na słowa bp. Antoniego Dydycza, według którego "Kościół otwarty jest martwy", ks. Boniecki zareagował krytyką hierarchów. "Reprezentują ludzi wystraszonych i ich przekonania" - powiedział. Dodał, że "krytyka Kościoła otwartego w Polsce wynika z lęku i pomieszania pojęć". "Kościół zamknięty jest zalękniony, niepewny wiary" - mówił ks. Boniecki.
"Zalękniony, że każde naruszenie tożsamości spowoduje rozsypanie się jej i zagubienie" - wtórował mu o. Maciej Zięba. Dominikanin mówił również o "uwikłaniu" polskiego Kościoła w politykę. "Jedna strona politycznego sporu twierdzi, że wie, gdzie jest prawdziwy Kościół i prawdziwa Polska. Ci, którzy tego nie podzielają, mają rzekomo nie być dobrymi katolikami i Polakami. Poziom jadowitości, agresji, pogardy w życiu publicznym w Polsce się zwiększa" - mówił.
O komentarz do tych wypowiedzi "GPC" poprosiła ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Według niego ks. Boniecki świadomie niszczy swój dorobek z czasów, gdy był generałem zakonu marianów. To, co dziś mówi, ośmiesza go. Dla niego samego byłoby lepiej, by uszanował zakaz przełożonych i nie wywoływał swoimi wypowiedziami kontrowersji dla poklasku laickich mediów.