piątek, 14 grudnia 2012

SĄD nad SĄDAMI, czyli DRUGIE ODRZUCENIE BOGA !!!



2000 lat temu, pojmano i przyprowadzono na postronku Jezusa, Bożego Syna, do rzymskiego piłata z nakazem, ażeby Go UKRZYŻOWAĆ! Piłat nie znajdując w NIM winy pyta GO: czy Ty jesteś KRÓLEM? ODPOWIADA PAN: TAK, JESTEM NIM, LECZ MOJA KRÓLESTWO NIE JEST Z TEGO ŚWIATA, BO GDYBY TAK BYŁO, TO ,SŁUDZY MOI BILIBY SIĘ O MNIE! 2000 lat później 25 listopada 2012 roku w Niedzielę i święto Króla
, również PRZYWOŁANO JEZUSA, do wszystkich Polskich Świątyń mówiąc: DZIŚ JEST DZIEŃ, CHRYSTUSA KRÓLA>< WYSTAWIAJĄC GO W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE NA OŁTARZU i POWIERZAJĄC SIĘ JEMU. Tak więc, we wszystkich naszych Świątyniach, odbył się również SĄD NAD SĄDY! Kiedy Kapłan odczytał WYROK SWOICH ZWIERZCHNIKÓW, nikt na końcu tego WYROKU, nie podziękował słowy"BÓG ZAPŁAĆ" jak to zwykł czynić! Zapadła cisza, a BÓL WYŁAZIŁ Z KAŻDEGO ZAKAMARKA ŚWIĄTYNI, W KTÓREJ TO WYROK ODCZYTANO..Wracając do SĄDU NAD SĄDY 2000 lat temu, piłat rzecze, iż nie znajduje w NIM żadnej winy, WIĘC nakazuje GO UBICZOWAĆ i WYPUŚCIĆ. LECZ KAPŁANOM TO NIE WYSTARCZA, więc wołają: NA KRZYŻ Z NIM! TO NIE JEST NASZ KRÓL! NASZYM KRÓLEM JEST CEZAR!... Kiedy JEZUS chodził pośród Swoich PODDANYCH, NAUCZAŁ, UZDRAWIAŁ NA DUSZY I CIELE, KARMIŁ, WSKRZESZAŁ UMARŁYCH, poddanych było WIELU! Dzień przed WYDANIEM WYROKU, KRÓL KRÓLÓW WJECHAŁ DO JEROZOLIMY NA OSIOŁKU, A PODDANI SKŁADALI MU HOŁDY, NIOSĄC W RĘKU GAŁĄZKI PALMY! Zatem cóż to podziało się, iż tak szybko zapomniano, KOMU WCZORAJ HOŁD ODDAWALI?! Jezus, ociekający WŁASNĄ PRZENAJŚWIĘTSZĄ KRWIĄ, PO OKRUTNYM UBICZOWANIU, ORAZ NIEMIŁOSIERNYM TORTUROWANIU W LOCHACH, z POKORĄ przyjmuje CIĘŻAR KRZYŻA NA WŁASNE BARKI, CAŁUJE GO I RUSZA POPYCHANY I NADAL BITY, NA MIEJSCE KAŹNI! W tym czasie MATKA JEGO, DO WARTOŚCIOWEGO KAWAŁKA MATERIAŁU, PODAROWANEGO JEJ OD ŻONY PIŁATA, ZBIERA KREW JEJ BOSKIEGO SYNA I KRÓLA WSZECHŚWIATA! Korowód na WZGÓRZE POZA MIASTEM JEROZOLIMY, NADAL TRWA! 2000 lat później czyli OBECNEGO 25 listopada,2012 roku DNIA SĄDU NAD SĄDY, CHRYSTUS KRÓL, PRZYBYWA NA OŁTARZE Z CAŁĄ NIEBIAŃSKĄ ŚWITĄ! SŁUCHA WYROKU OBECNYCH ZWIERZCHNIKÓW SWOJEGO KOŚCIOŁA, SPOGLĄDA na NAS PODDANYCH, jak w milczeniu odsłuchujemy "DUSZPASTERSKIE WNIOSKI" Z WYTŁUMACZENIAMI TEGO I OWEGO, TAK KIEDYŚ I DZIŚ, TRZEBA, NIE TRZEBA WIĘC MILCZY, a serca wiernych poddanych PĘKAJĄ!!! .........Wnioski duszpasterskie
                                ________________________________________

Od momentu przyjścia Chrystusa urzeczywistnia się w świecie królestwo Boże. Nie ma ono nic wspólnego z jakąkolwiek formą panowania człowieka w świecie. Oznacza – jak usłyszymy w dzisiejszej prefacji – „wieczne i powszechne Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju”. Trudno się więc dziwić, że marzy się nam realizacja takiego królestwa w świecie, bez najmniejszych zakłóceń. Myślenie jednak, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski, a wszystko się zmieni na lepsze, trzeba uznać za iluzoryczne, wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie.
Przede wszystkim królestwo Jezusa już się realizuje. Chrystus Król każdemu oferuje możliwość udziału w nim. Natomiast od nas zależy, na ile z łaski królestwa Bożego korzystamy i w jakim zakresie rozwijamy je w sobie i pośród nas, czyli na ile postępujemy jak Jezus, służąc Bogu i ludziom.
Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać Królem, wprowadzać Go na tron. Bóg Ojciec wywyższył Go ponad wszystko. Trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki. Realizacja zadania zakłada przyjęcie tego, co Jezus daje, domaga się życia Jego miłością i dzielenia się Nim z innymi. Chodzi o umiłowanie Jezusa do końca, oddanie Mu swego serca, zawierzenie Mu naszych rodzin, podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami.
Ten konkretny program nie potrzebuje jakiejkolwiek formy intronizacji. Konieczne jest szerokie otwarcie drzwi Jezusowi, oddanie mu swego życia. Gdy dokonamy tego w naszych domach i parafiach, zmieni się oblicze naszej Ojczyzny i Kościoła. Szczególną drogą może być uznanie królowania Jezusa poprzez umiłowanie Jego Najświętszego Serca. Początkiem tej drogi niech będzie odnowienie dziś, we wszystkich świątyniach, aktu poświęcenia rodziny ludzkiej Jezusowi Chrystusowi Królowi wszechświata. Na realizację tej drogi w codzienności udzielamy wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
obecni na 359. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie,
w dniach 2-3 października 2012 r.
                                         ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

WYROK ZAPADŁ, A NAKAZEM KATOLIKA CHRZEŚCIJANINA JEST, SŁUCHAĆ PASTERZY KOŚCIOŁA
CHRYSTUSOWEGO!?....Powracamy 2000 lat wstecz: JEZUS DOTARŁ NA WZGÓRZE I ZERWANO Z NAŃ SUKNIĘ, KTÓRĄ UTKAŁA MU NIEPOKALANA MATKA i rzucono o nią losy! Rzucono na drzewo KRZYŻA i W NIEMIŁOSIERNY SPOSÓB, NASZEGO KRÓLA I ZBAWCĘ, DO NIEGO PRZYGWOŻDŻONO,A KREW JEGO, ROZCHODZIŁA SIĘ NA WSZYSTKIE STRONY! W środku dnia, zapadłą CIEMNA NOC I ROZSTĄPIŁA SIĘ ZIEMIA , a W ŚWIĄTYNI NA PÓŁ, PĘKŁA ZASŁONA!!! BÓG OJCIEC, ŚWIĄTYNIĘ OPUŚCIŁ i POZOSTAŁY SAME MURY, TORA i WINA! KRÓLEM ICH WEDLE WYBORU, POZOSTAŁ RZYMSKI CEZAR.... Powracamy z ówczesnych lat w obecne: Nasze serca pękały nam w bólu, niczym zasłona w jerozolimskiej świątyni! Nasi Kapłani obecnie obwołali JEZUSA CHRYSTUSA, KRÓLEM NASZYCH SERC, a PRZECIE NIKT NAM ŻADNEJ ŁASKI NIE UCZYNIŁ, GDYŻ I NASI OJCOWIE I MATKI, OBWOŁAŁY JEZUSA KRÓLEM WŁASNYCH SERC CZEKAJĄC NA INTRONIZACJĘ I MODLĄC SIĘ O NIĄ! W Krakowie-Hucie, kiedy wymierzone były lufy karabinów wszelkich sił, czyli wojska, milicji, KAPŁAN i BISKUP KRAKOWSKI KAROL WOJTYŁA WRAZ Z WIERNYMI, NIE ULĄKŁ SIĘ, GDYŻ MIAŁ MOCNĄ I NIE ZACHWIANĄ WIARĘ W KRÓLA I KRÓLOWĄ!.. Kiedy dziecię prosi Ojca swego o chleb, to czy dobry ojciec da mu kamień?! A MY, DZIECI PASTERZY KOŚCIOŁA CHRYSTUSOWEGO, OD POKOLEŃ PROSIMY O INTRONIZACJĘ CHRYSTUSA NA KRÓLA POLSKI, a zamiast tego, otrzymujemy POPĘKANE SERCA i TO WSZYSTKO, CO ZWYKLIŚMY CZYNIĆ! BISKUPI MOJEGO KOŚCIOŁA NAPISALI: TAK! CHRYSTUS JEST KRÓLEM WASZYCH SERC, ZATEM NIE TRZEBA GO OBWOŁYWAĆ KRÓLEM POLSKI A GDZIE W TYM WSZYSTKIM WALKA PASTERZY O SWOJEGO PANA?!

O PODDANI CHRYSTUSA KRÓLA, ZWIERZCHNICY i KRÓLOWIE ZIEM DOCZESNYCH! GDYBYŚCIE POJĘLI, CO SŁYCHAĆ W TYM OSTATNIM WASZYM SŁOWIE, JENO BÓL, PUSTKĘ i RANY ODWIECZNE PANA, JAK KAŻDA Z TYSIĘCY POWIĘKSZA SIĘ JEGO RANA I TO TAK GŁĘBOKO, IŻ NASZE SERCA TO ODCZUWAJĄ!, JEGO PODDANI WINNI SIĘ BIĆ O PANA, A JENO Z ICH WINY CORAZ MOCNIEJ, POGŁĘBIA SIĘ KAŻDA JEGO RANA,KRÓL BÓG I BARANEK BEZ SKAZY, WCIĄŻ OTRZYMUJE TAK OKRUTNE RAZY, OD SWYCH PODDANYCH, KAPŁANÓW UCZONYCH, ZBRAKŁO ARGUMENTÓW, ZATEM SIĘ ZEBRALI I DO RESZTY PODDANYCH LIST WYSTOSOWALI, W KTÓRYM NIE MA WALKI O TRON TU DLA PANA, CHOCIAŻ ZIEMIA PRZECIE, NAM OD BOGA DANA, CHCEMY MIEJSCA GODNE, W NIEBIAŃSKIEJ KRAINIE, LECZ DLA KRÓLA MAMY, JENO PRZYZWOLENIE NA CZYNY MASONÓW, NA PRÓŻNE ZWYCIĘSTWA, BO PRZECIE OD STWÓRCY MAMY SWE JESTESTWA... O BOŻE KOCHANY JEZU NASZ I KRÓLU, WYBACZ ŻE TAK CZĘSTO TU ZAZNAJESZ BÓLU, KRÓLU NASZ I WŁADCO NIE SŁUCHAJ WYROKU, LECZ NADAL DOTRZYMUJ, TWOIM DZIECIOM KROKU, KTÓRZY NIEŚWIADOMI SŁÓW TYCH NAPISANYCH, NIE WIEM W JAKIM CELU, NAM WSZYSTKIM PRZESŁANYM, WYROK TEN NIEGODNY BOŻE MÓJ I KRÓLU, PRZYSPORZYŁ CI JENO PODWÓJNEGO BÓLU, BO PRZECIE SZACUNKIEM MAM KAPŁANÓW DARZYĆ, A CHOĆBY MI PRZYSZŁO SIĘ NA TYM POPARZYĆ, WIĘC DARZĘ ICH PRZECIE, BO SAM DOBRZE WDZISZ, CHOĆ NIE WIEM CZY ABY ZA NICH SIĘ NIE WSTYDZISZ... NIE PŁACZ PANIE JEZU, NIE PŁACZ UKOCHANY, BO ZNÓW SIĘ OTWORZĄ, TWE BOLESNE RANY, LEPIEJ DAJ TWÓJ CIĘŻAR ŁEZ PŁYNĄCYCH Z NIEBA, BO PRZECIE WIESZ DOBRZE, POLSCE KRÓLA TRZEBA, POLSCE WYWYŻSZONEJ PRZEZ TWE MIŁOSIERDZIE, JESTEŚ NASZYM KRÓLEM TU NA ZAWSZE WSZĘDZIE.. PRZEBACZ BŁAGAM PRZEBACZ, NIE PRZETNIJ ZASŁONY, TAK JAK PRZY TWEJ ŚMIERCI, ZOBACZYŁ UCZONY, JAK ZASŁONA PĘKA, JAK ZIMNO NASTAŁO, ZA TO ŻE MU SYNA TAK ZAKATOWANO, BO ZAMIAST KRÓLEM OBWOŁAĆ GO BYŁO, ABY NAM SIĘ DOBRZE TU NA ZIEMI ŻYŁO, TO CIĘ ODRZUCONO ZE STRACHU O RZĄDY, ORAZ ZGOTOWANO TOBIE SĄD NAD SĄDY...

                                                                                                    Zofia Wardęga

  ==================================================================================                    
DZIĘKUJĘ PANI ZOFI ZA PIĘKNY LIST.

Ciekawe, kto I kogo ten "MADRY" Episkopat reprezentuje? Tyle lat się uczyli za państwowe pieniądze a nie umieją dokumentu wydać. Takie treści hańbiące Pana Boga napisze jakiś ateista i podpisze: za.......To hańba dla Episkopatu, że nawet nie podpisał się sekretarz, ani żaden ich reprezentant a powinien ten najgłówniejszy, co to wydaje WYROKI - prymas, ale który? Przecież jest ich trzech  i znowu odpowiedzialność wspólna. Pieniądze to jest, komu brać a podpisywać jawnie nie ma, komu? JAK ONI, CI UCZENI W PIŚMIE, ALE CHYBA NIEDOUCZENI MOGĄ TAK LEKCEWAŻYĆ LUDZI? JAK ONI PANA BOGA SIĘ NIE BOJĄ?  SZANOWNY EPISKOPACIE - U PANA BOGA NIE MA ODPOWIEDZIALNOŚCI ZBIOROWEJ - KAŻDY ZA SWOJE GRZECHY ODPOWIE INDYWIDUALNIE. JAK ONI NAS OSZUKUJĄ I KOGO ONI REPREZENTUJĄ? JAK ONI NAS POLAKÓW LEKCEWAŻĄ!!!
TO NAWET LUCYFER KAŻE PODPIS SKŁADAĆ!
Mieczysława Kordas