Strony

poniedziałek, 18 lutego 2013

DYREKTYWY WIELKIEGO MISTRZA MASONÓW



z marca 1962 roku, ponownie opracowane w październiku 1993 roku
(tłumaczenie z "KL Katholisch Glauben und Leben", nr 4, April 2001
)
         DYREKTYWA 1: Usuńcie raz na zawsze św. Michała Archanioła, obrońcę Kościoła katolickiego, ze wszystkich modlitw wewnątrz Mszy świętej i poza nią. Usuńcie jego figury. Powiedzcie, że to odwraca uwagę od Chrystusa.
           NASZA ODPOWIEDŹ:  odmawiajmy jak najczęściej modlitwę:
  "Św. Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a ty, wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen."
Tam, gdzie jest figura lub obraz św. Michała Archanioła organizujmy nabożeństwa w intencji o zwycięstwo nad złem i szatanem,
 szczególnie 29 września, w dniu święta Świętych Michała, Gabriela i Rafała.
         
DYREKTYWA 2: Pozbądźcie sie uczynków pokutnych w czasie Wielkiego Postu, takich jak rezygnacja z mięsa w piątek lub post.Udaremniajcie każdy akt wyrzeczenia. Mówcie: "Chrystus wysłużył już dla nas niebo".
           NASZA ODPOWIEDŹ: Rozwijajmy ducha pokuty i wyrzeczenia, zwłaszcza przez modlitwę i post ("Ten rodzaj złych duchów mozna wyrzucić tylko modlitwą i postem" - Mt 17,21).
          DYREKTYWA 3: Mówcie, że znak pokoju musi być przekazywany. Zachęcajcie ludzi do chodzenia po kościele, aby zakłócać skupienie i modlitwę. Zamiast znaku krzyża przekazujcie jakiś znak pokoju. Mówcie, że Chrystus także wychodził, aby pozdrawiać swoich uczniów. Nie zezwalajcie na skupienie w tym czasie. Księża winni się odwrócić plecami do Eucharystii, a oddać cześć ludowi.
         NASZA ODPOWIEDŹ:
Przeżywajmy Eucharystię w coraz większym skupieniu i skoncentrowaniu uwagi na Najświętszym Sakramencie.
           DYREKTYWA 4:  Uczęszczający do Kościoła winni nosić niedbałą odzież. Mówcie, że każdy powinien w kościele czuć się dobrze. To obniży doniosłość Mszy Świętej.
          NASZA ODPOWIEDŹ: Miejmy na Mszę Świętą przygotowane najładniejsze ubranie, a zarazem skromne. Zachecajmy innych, aby przyłączyli się do naszej akcji i także stosownie byli ubrani w kościele.
           DYREKTYWA 5:  Powstrzymajcie przyjmujących Komunię świętą od przyjmowania Hostii na klęcząco. Mówcie rodzicom i nauczycielom, żeby powstrzymywali dzieci przed składaniem rąk przed i po przyjęciu Komunii świętej. Mówcie im, że Pan Bóg kocha ich takimi, jakimi są, i życzy sobie, aby się czuli całkowicie rozluźnieni. Pozbądźcie się wszelkiego klęczenia i przyklękiwania w kościele. Usuńcie klęczniki z ławek w kościele. Mówcie ludziom, że powinni na stojąco dać świadectwo podczas Mszy świętej.
           NASZA ODPOWIEDŹ: Zwróćmy uwagę na naszą postawę podczas Mszy świętej i Komunii świętej, aby wyrażała modlitewne skupienie i uwielbienie prawdziwego Boga w Hostii. Przed Panem Bogiem ZAWSZE i TYLKO NA KOLANACH
            DYREKTYWA 6: Skończcie z organową muzyką sakralną. Wnieście do kościołów gitary, żydowskie harfy, bębny, "tupanie nogami" i "święty śmiech". To powstrzyma ludzi od osobistych modlitw oraz od rozmów z Panem Jezusem. Nie dajcie Jezusowi czasu na powołanie dzieci do życia religijnego. Wystawiajcie tańce liturgiczne w podniecającej odzieży, sztukę i koncerty na ołtarzu.
            NASZA ODPOWIEDŹ: Organizujmy adorację Najświętszego Sakramentu, zwłaszcza po Eucharystii, w której pozostawimy znaczną część czasu na osobistą modlitwę. Przeciwstawiajmy się przedstawieniom teatralnym w Kościele.
            
DYREKTYWA 7: Pieśniom do Matki Bożej i do św. Józefa zabierzcie charakter sakralny. Określajcie kult do Nich jako bałwochwalstwo. Ośmieszajcie tych, którzy w tym wytrwają.
           NASZA ODPOWIEDŹ: Rozwijajmy nabożeństwo Maryjne, zwłaszcza pierwszo sobotnie. Odmawiajmy jak najczęściej różaniec, litanie do Matki Bożej, Anioł Pański o godzinie 12:00, Apel Jasnogórski o godzinie 21:00, Akt strzelisty: "O Maryjo bez grzechu pierworodnego poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi , którzy się do  Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za MASONAMI i poleconymi Tobie” Nośmy na szyi Cudowny Medalik. Wstępujmy do Rycerstwa Niepokalanej aby tak jak św. Maksymilian szerzyć kult Niepokalanej. Jak mówił św. Maksymilian: "Zdobyć jak najwięcej dusz dla Chrystusa przez Maryję!" Módlmy się do św. Józefa patrona rodzin. Prośmy go by opiekował się nami i naszą rodziną.  (Wydawnictwo i Drukarnia Ojców Franciszkanów)
         Wszystkie przedstawione punkty są niezmiernie ważne, jednak chciałbym zwrócić uwagę na punkt nr 6, chodzi głównie o spektakle i koncerty organizowane w kościołach. Stało się to swoistą modą, tak jakby księża proboszczowie zapomnieli słów Pana Jezusa "I rzekł do nich: «Napisane jest: Mój dom ma być domem modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców»" Mk 21.13.
Można oczywiście powiedzieć, że nie czynimy nic złego, oddajemy Bogu cześć przez sztukę, ale z tych słów Pana Jezusa wynika jasno, że Boga nie interesuje  oddawanie czci przez sztukę, Bóg chce naszych modlitw, naszego zaangażowania w kontakt z Nim. Organizujmy w kościołach wspólne śpiewanie kolęd, a nie koncerty kolędowe. Wspólne śpiewanie jest formą nabożeństwa i oddaniem czci Bogu, koncert  jest zawsze formą uczczenia wykonawcy.                              KRÓTKA HISTORIA ZAŁOŻENIA RYCERSTWA NIEPOKALANEJ
W 1917 roku, podczas jubileuszowego kongresu masonów rzymskich, z okazji ich dwusetnej rocznicy powstania, zorganizowali oni demonstrację na Placu św. Piotra w Watykanie. Demonstranci z nienawiścią wykrzykiwali drwiące z Kościoła świętego hasła i pieśni. Nieśli także wtedy obraz, na którym św. Michał Archanioł był pod nogami Lucyfera, z widniejącym napisem: "Papieżu, zniszczymy cię". W tym czasie w Rzymie studiował młody kleryk, Maksymilian Kolbe. Był on świadkiem tych pochodów. Czuł się głęboko dotknięty zuchwałym świętokradztwem masonów i czuł potrzebę uczynienia czegoś w obronie Kościoła. Podczas lata 1917 roku zorganizował grupkę siedmiu pierwszych członków stowarzyszenia do walki z masonerią i innymi sługami Lucyfera. Dnia 16 października 1917 roku na zebraniu, przed figurką Niepokalanej, oddali się oni całkowicie Niepokalanej i na znak oddania nosili Cudowne Medaliki, dając w ten sposób początek Rycerstwu Niepokalanej. Poniższy tekst stanowi dla nas, zwłaszcza rycerzy Niepokalanej, kontynuatorów misji św. Maksymiliana, wyzwanie do spotęgowania wysiłków i działań, zmierzających do zniszczenia planu masonerii i ocalenia tych, którzy ulegli jej wpływom.
Króluj nam Chryste – Andrzej  
                                                                    
O poparcie homozwiązków apelują… masoni


W lewicującym dzienniku Le Monde ukazał się apel loży „Braterstwa Masońskiego Między Obediencjami” wzywający Francuzów do masowego udziału w planowanej manifestacji zwolenników legalizacji tzw. małżeństw homosekualnych.
          “Republikanie oburzmy sie, kiedy niektórzy sprzeciwiają się równości praw dla wszystkich obywateli. Oburzmy się, kiedy manipulacja nielicznych ma na celu  zerwanie paktu republikańskiego!” – napisano w odezwie.

Masoni apelują, by “przeciwstawić inteligencję i postęp przesądom”, które chciały już przeszkodzić takim osiągnięciom cywilizacji zachodniej jak rozwody, antykoncepcja czy aborcja. Chcą, by Francuzi “poparli prawo, które chroni wszystkie dzieci w ten sam sposób. Prawo, które pozwoli wszystkim kobietom i mężczyznom w pełni korzystać z ich obywatelskich praw”. „Republikanie, manifestujmy dla obrony laickości. Nie pozwolimy instytucjom religijnym narzucić nam ich praw, które z łatwością są obalane są przez argumenty antropologii i historii” – piszą wrogowie Kościoła spod znaku cyrkla i węgielnicy.

Wolnomularze przekonują, że „formy kontaktów społecznych nie są ustalone ani w naturze ani w niebie: to od wielkości człowieka należy wybór z kim chce on żyć”. Dlatego ich zdaniem trzeba „powstać przeciw systematycznemu uciekaniu się do biologii, kiedy każdy postęp chce się z niej uwolnić".

Ulicami Paryża ma przejść marsz poparcia dla legalizacji sprzecznych z naturą zboczeń i przyznania homoseksualistom uprawnień małżeństw – a więc  i adopcji dzieci. Marsz jest odpowiedzią na największą od kilkudziesięciu lat manifestację sprzed tygodnia, która zgromadziła na ulicach stolicy 800 tys. ludzi.

FLC, kra
 



                                                                                                                            Oprac. Jerzy Poleszczuk