Dzieci ubrane w śmierć
Powszechna
moda na przedmioty odwołujące się do symboliki śmierci nie ominęła branży
odzieżowej. Producenci ubrań proponują towary wpisujące się w nekro-estetykę.
Niestety, znaczna część tej mody kierowana jest do dzieci
Kilkumiesięczne
dziecko radośnie raczkuje w śpioszkach przyozdobionych… trupimi czaszkami.
Na moją uwagę, czy aby taki motyw na śpioszkach jest odpowiedni dla dziecka,
jego rodzice wzruszają ramionami: Przecież dziecko tego nie rozumie…
Innym razem
zwróciłem uwagę pewnej matce, czy ma świadomość, co oznacza napis Live 4
Death pod wizerunkiem kilkorga smutnych dzieci na bluzce jej dziecka.
Przestraszona chyba po raz pierwszy przyjrzała się jej bliżej. Stwierdziła, że
nigdy dotąd nie zastanawiała się nad tym, co oznaczają obrazki na bluzce,
ale bluzkę obiecała wyrzucić. Niedawno na pewnym portalu społecznościowym
pojawił się taki wpis: Moja siedmioletnia córka na urodziny otrzymała między
innymi: torebkę „zombie”, pamiętnik z diamentową czaszką, pamiętnik
z motywem „w trupy” i trupi budzik… Czy ludzie już w ogóle
nie widzą, co kupują i zupełnie się nie zastanawiają komu…?
– Ja
dostałam śpioszki w trupie czaszki dla noworodka i rajstopki
z motywem trumien i krzyży dla trzylatki – odpowiedziała inna
internautka.
Od dłuższego
czasu zauważamy kontrowersyjne działania producentów odzieży polegające na
umieszczaniu na dziecięcych ubrankach symboliki i motywów odwołujących się
do kultury śmierci. Sklepy odzieżowe zalewają towary upstrzone motywami
czaszek, śmierci, krwi, zabójstw, przemocy, satanizmu bądź subkultur związanych
z kultem ciemności i śmierci. Zaskakują próby łączenia przestrzeni
z dwóch diametralnie przeciwnych biegunów: przestrzeni dzieciństwa
i śmierci; przestrzeni beztroski, radości i afirmacji rozwijającego
się życia z przestrzenią cierpienia i umierania.
Okradanie
z radości i nadziei