Panie
Jezu - jestem chora uczystnicząc obecnie we Mszy św. Nie dość, że
celebransi wypinają tyłek Panu Jezusowi w Tabernakulum, to wcale nie
przyklękają, nie mówią AMEN, czyli nie musimy w to wierzyć, co oni
mówią. W USA rozpoczynając Mszę św. mówią DZIEŃ DOBRY. Nigdy nie
słyszałam w Ameryce nawet od polskich księży: NIECH BĘDZIE POCHWALINY
JEZUS CHRYSTUS. Pozwolają wchodzić do prezbiterium kobietom, nawet
wkładać i wyjmować święte naczynia z Tabernakulum, a dziewczynkom do
Mszy św. służyć. Teraz naustawiali tych stolików bocznych,
pomocniczych przy ołtarzu, a przy głównym "ołtarzu - stole" może są
dziesięć minut. Resztę Mszy św. "odprawiają" przy tych bocznych
stolikach... Smutno mi jest, gdy tak patrzę, jak celebransi spacerują
sobie po prezbiterium całą Mszę Św., czasami przyklękają przed ołtarzem,
ale przeważnie tylko głowę skiną, a przed Tabernakulum to już raczej
czasami... Poprzez taki sposób "odprawiania" Mszy Św. prawie wcale Łask
Twoich nie ma i dlatego tak źle jest na świecie. Tym bardziej jest nam,
bo nie tylko mnie smutno, że sami duchowni grób sobie kopią i nas do
niego wpychają przez takie anty-Boże nakazy. Oczywiście, że są
posłuszni, tylko komu? Tym, co ustalili takie sposoby "uwielbiania"
Ciebie - Zbawiciela, czyli anty-apostołom, wrogom Kościoła katolickiego,
czyli Tobie - Bogu? Czy myślą, że nie umrą i nie staną przed Tobą -
Bogiem i sprawiedliwym Sędzią?
Ale dokąd pójdę Panie Jezu?
Msze
Św. Trydenckie są najświętsze i najbardziej przybliżają do miejsc, w
których cierpiałeś, w których szedłeś z krzyżem po ulicach Jerozolimy.
Nigdy tam nie byłam, ale wiele razy słyszałam głosy "ukrzyżuj Go" i ten
wielki hałas wokół Ciebie i słyszałam świst biczy, ale i Twoje
wzdychanie i cichy jęk z bólu. Tylko w jednym kościele św. Jana Kantego - polskim kościele - odprawiana jest Msza Św. Trydencka, ale jak na pośmiewisko
ustawili duży Krzyż, a na nim Ciebie Jezuniu - a u obu twoich dłoni po
dwa palce wskazujące do góry - jest to znak masoński. Przecież Ty,
Panie Jezu - jak pokazuje całun turyński - miałeś kciuki przywiedzione,
co spowodowało porażenie obu nerwów łokciowych, wywołane przez gwoździe,
które przebiły oba Twoje nadgartski. To jest straszne okłamywanie nas i
w bezczelny sposób pokazywanie, że
i ten kościół nie należy zupełnie do Ciebie i musisz "dzielić się"
wszystkim z demonami. A jakże bolejesz z tego powodu? Nie rozumiem tych
i innych duchownych, czy oni myślą, że nie umrą?
Panie Jezu, czy te Msze wszystkie są jeszcze święte? Pan Jezus:
" Ja także jestem chory, bardzo chory i krzyżowany każdej minuty, bo w całej dobie takich "przekrętów" na całej kuli ziemskiej jest mnóstwo.
Ja znam myśli tych celebransów, bo większa ich ilość wtedy nie jest
obecna ze Mną na Golgocie. Mają swoje problemy, swoje sprawy i o nich
myślą, nie
o Mnie. Niebo jest poruszone zarządzeniami polityków. Bardzo mało Łask
wypływa z takich Mszy św. dla was, dlatego tak źle jest na świecie. Bóg w Trójcy Świętej Jedyny jest Sprawiedliwy i na wszystko patrzy.
Nabożeństwo Mszy Św. jest Moją Męką od pocałunku od Judasza do śmierci
Mojej i tak powinni przeżywać wierni a szczególnie kapłani. Ponieważ
znam myśli wasze, to mówię: tylko nieliczni Moi apostołowie tak właśnie
przeżywają Moją Mękę a wasze Zbawienie.
Prawie wszyscy proboszczowie idą na kompromis z demonicznymi
przełożonymi, bo chcą być proboszczami. Jednak bardzo się dziwię, że oni
tego nie rozumieją. Nie możecie mówić, że "trzeba wybierać mniejsze
zło", bo zło jest złem. Za mało ludzi modli się za kapłanów.
Módlcie się do Trójcy Świętej.
Módlcie się do Ran Moich i Krwi, aby przejrzeli i aby Moja krew usunęła wadę ślepoty z ich oczu.
Módlcie się do Ducha Świętego, aby poruszył ich sumienia.
Ja ciągle mówię do wszystkich kapłanów, ale oni nie chcą Mnie słyszeć.
Oni nie chcą Mnie widzieć podczas Przeistoczenia.
Bardzo często nie ma Mnie podczas Przeistoczenia, bo oni nie wierzą.
Mówiąc: OTO BARANEK BOŻY jestem tylko SYMBOLEM, bo oni nie wierzą.
Prawie nikt nie wymawia: OTO JEZUS CHRYSTUS a baranek jest przecież
"symbolem". Wtedy nie ma Łask Moich, to dlatego jest tak źle na świecie.
AMEN
nie mówią, a przecież Moi pierwsi apostołowie mówili trzydzieści trzy
razy - Amen. Prawdziwie - piekło będzie wybrukowane głowami kapłanów
wbrew Mojej woli, ale cieszy się całe pieklo, że szatani będą mieli kim
się "bawić". Każdy człowiek ma wolną wolę i Ja ją szanuję.
LUDZIE - OPAMIĘTAJCIE SIĘ, BO TAKIM ŻYCIEM BEZ BOGA pozwalacie na
panowanie demonów na ziemi. Żal Mi jest was, ach żal, że odrzucacie
wieczne szczęście a wybieracie wieczne potępienie i katorgi.
Jest Mi smutno, że Mój Ojciec Stworzyciel - stworzył was dla szatana. Czy to tak trudno być dobrym człowiekiem a szczególnie dobrym kapłanem?
Kapłani
będą odpowiadali dodatkowo za zniewolenie demoniczne swoich wiernych,
bo nabożeństwa odprawiane przez nich powinny oczyszczać sumienia, a tak
nie jest. KAPŁANAMI nazywam osoby duchowne poświęcone Bogu w Trójcy
Świętej Jedynemu, którzy chcą być Moimi apostołami z miłości do Mnie i
do bliźniego a ksiądz, to człowiek, który idzie do kapłaństwa bez powołania a często z ciekawości, z chęci bycia ważnym a tym sposobem służą dwom bogom".
==============
Panie Jezu - czy Msze Św. celebrowane przez księży należących także do masonerii są ważne?
Pan Jezus:
"
Niestety NIE są ważne, bo celebransi są w ciężkim grzechu, gdyż służą
szatanowi więcej niż Mnie. Nie czynią przeistoczenia i w Hostii jest
tylko
SYMBOL - BARANEK, a nie ŻYWY JEZUS CHRYSTUS.
JA JESTEM PRAWDĄ i nie mogę przyjąć tylko troszkę MODLITW ofiarowanych
sercem celebransa. Albo przyjmuję całość OFIARY, albo wcale. I mówię:
ZNOWU MNIE KRZYŻUJĄ, a tym więcej boli, gdyż jest okryte kłamstwem i
obłudą przez ludzi poświęconych Bogu. To bardziej boli,
bardzo
boli. Nawet Nabożeństwa pogrzebowe nie są ważne, jeśli odprawia je
duchowny, który służy dwom bogom, a wtedy dusza też nie ma Łask.
ALBO JESTEŚCIE ZE MNĄ ALBO PRZECIWKO MNIE, bo Ja nie chcę się dzielić z wrogiem niczym a szczególnie duszą stworzenia.
echochrystusakrola.info