KRYZYS DUCHOWY I MORALNY EUROPY!
Benedykt
XVI powiedział w czwartek, że dotykający Europę kryzys jest "duchowy i
moralny", a jego przyczyną jest porzucenie Boga i "wymiaru
nadprzyrodzonego". W przemówieniu podczas spotkania z włoskimi biskupami
papież przypomniał sprawę krzyża w Nowej Hucie.
"Bóg jest wykluczany z horyzontu wielu osób, a jeżeli nie trafia wręcz na obojętność, to sprawę Boga chce się zepchnąć w strefę subiektywną, sprowadzając ją do intymnego i prywatnego faktu, wypartego na margines publicznej świadomości.
To w tym porzuceniu, w tym braku otwarcia na wymiar
nadprzyrodzony leży serce kryzysu, raniącego Europę, który jest kryzysem
duchowym i moralnym. Człowiek uważa, że ma tożsamość, spełnioną po
prostu w nim samym" - ocenił papież.
"Dziedzictwo
duchowe i moralne, w którym znajdują się korzenie Zachodu i które
stanowią jego życiodajne soki, dzisiaj nie jest już więcej postrzegane w
swych głębokich wartościach do tego stopnia, że nie widzi się w nim
wymogu prawdy".
Benedykt XVI, papież
Benedykt
XVI przestrzegł, że także żyzna ziemia narażona jest w ten sposób na to,
że stanie się "niegościnną pustynią, a dobre ziarno zostanie
stłamszone, zdeptane i utracone".
Papież
przypomniał wizytę Jana Pawła II w Nowej Hucie podczas jego pierwszej
pielgrzymki do Polski w 1979 roku. Benedykt XVI podkreślił, że rejon ten
postrzegano jako "miasto bez Boga".
"Dopiero
upór robotników doprowadził do tego, że najpierw postawiono tam krzyż, a
potem kościół" - dodał następca polskiego papieża. Przytoczył jego
wygłoszone tam wówczas słowa, że to "od krzyża w Nowej Hucie zaczęła się
nowa ewangelizacja" oraz apel: "Zbudowaliście kościoły. Wypełnijcie
życie swoje Ewangelią".
_____________________
echochrystysakrola.info