poniedziałek, 22 października 2012

Mała Arabka i Matrix

- WARTO TO ZOBACZYĆ - KLIKNIJ W LINK~

Życie Miriam Baouardy 1846-1878, bardziej znanej jako Mała Arabka, chociaż w zakonie nosiła imię siostry Marii od Jezusa Ukrzyżowanego, nie poddaje się łatwej ocenie. Przepełnia je na przemian to co zwykłe i niezwykłe, naturalne i nadprzyrodzone. Ta pokorna i oddana służbie Bogu stygmatyczka, obdarzona zostaje nadzwyczajnymi charyzmatami. Przemawiał przez nią anioł, lecz była też ofiarą napaści szatana, choć nigdy nie posiadała umiejętności biegłego pisania, a nawet wysławiania, tworzyła niezwykłą, metaforyczną poezję, będąc jedynie słabą niewiastą, uczestniczyła w zakładaniu nowych klasztorów.Bóg użyczył jej darów mistycznych. Na rękach, nogach i boku Miriam ukazywały się stygmaty, a na czole zarysowała się krwawa rana, ślad zadraśnięć niewidocznej korony cierniowej. Stygmaty pojawiały się regularnie w czwartek i piątek, zawsze w tych samych miejscach ciała, odpowiadających Pięciu Ranom Chrystusa Ukrzyżowanego.