czwartek, 10 maja 2012

Synowie Przymierza - historia w odcinkach cz.I

POWINNIŚMY ZNAĆ ZAMIERZENIA NASZYCH NIEPRZYJACIÓŁ
Poniżej link do artykułu "B’nai B’rith i jej terrorystyczne zbrojne ramienię o nazwie Anti-Defamation League - ADL".
Kapitalnie opracowany materiał pokazujący zarówno historię jak i czasy współczesne najstarszej masońskiej loży składającej się tylko i wyłącznie z żydów. Na końcu obfita bibliografia dla zainteresowanych tematem.
Trzeba dodać, że właśnie od tej organizacji kardynał Stanisław Dziwisz przyjął nagrodę.  
źródło: http://katerina.nowyekran.pl/post/57984,b-nai-b-rith-i-jej-terrorystyczne-zbrojne-ramienie-o-nazwie-anti-defamation-league-adl

„Jeżeli ktoś chce sprawdzić źródła zorganizowanego przestępstwa żydowskiego w Ameryce, niech sięgnie po książkę Alberta Freeda: „Powstanie i upadek żydowskiego gangstera w Ameryce.”
B’nai B’rith po hebrajsku Synowie przymierza
 
"W lożach B'nai B'rith wszyscy Żydzi są mile widziani i mogą czuć się jak u siebie. Byli Braćmi jeszcze przed skosztowaniem poezji rytuału inicjatycznego. Byli Synami Przymierza z racji swego urodzenia. A tego Przymierza nie obmyśliło kilku ludzi zebranych w Loży; zawarł je Bóg z Izraelem u podnóża Góry Synaj. Abraham, ojciec rasy  żydowskiej, jest - można rzec w sensie symbolicznym - założycielem pierwszej Loży. Odkrywa on rytuał podniósłszy swój wzrok ku niebu iskrzącemu się tysiącami gwiazd, w których widzi dzieło Stwórcy. Gwiazdy przemówiły do niego; powiedziały mu: "Spójrz, twój naród będzie jak gwiazdy na Niebie [...]. Niech będzie on błogosławiony".
 
„Why the B'nai B'rith?"; „B'nai B'rith Magazine", Nowy Jork, maj 1929, str.274
 
Cóż to za organizacja, to już możemy się domyślać po ich motto – na górze, oraz wiemy kto może do niej należeć. Jest to najwyższa loża masońska, jedyna, która jest zarezerwowana dla ludzi pochodzenia żydowskiego.
 
"B'NAI B'RITH. Stowarzyszenie żydowskie o charakterze bractwa, założone w 1854r. w USA. "B'nai B'rith" w języku hebrajskim oznacza: "Synowie Przymierza". Jego celem jest podtrzymywanie tradycji i kultury żydowskiej oraz walka z antysemityzmem. Zgodnie z deklaracją założycieli główną ideą stowarzyszenia jest "jednoczenie Żydów w imię najwznioślejszych ideałów, a zarazem ideałów całej ludzkości [...]; obrona religijnego i duchowego dziedzictwa Przymierz poprzez działania na niwie edukacyjnej i duchowej zwłaszcza wśród młodzieży [...]; walka z jawnym lub z utajonym antysemityzmem." Członkowie stowarzyszenia nazywają się "Braćmi", przechodzą "inicjacje" i spotykają się w lożach [...]"             
- Daniel Ligou, :"Dictionnaire de la Franc-Maçonnerie" (Uniwersalny Słownik Masonerii), Paryż 1998, str. 150
 
Jest to najstarsza i bodaj najbardziej wpływowa żydowska organizacja na świecie.
 
Nowy Jork, 13 października 1843r. w kawiarni Sinsberner ( w dzielnicy Lower East Side na Manhattanie) dwunastu Żydów, na czele których stał Henry Jones - imigrantów z Niemiec - odbywa tajemniczą naradę.
 
Panowie ci umyślili stworzyć obediencję masońską, przeznaczoną wyłącznie dla Żydów. To ciekawe. Skoro masoneria głosi, że jest ponad wszelką religią i rasą, czemu nie przyłączą się do już istniejących lóż?
 
Cóż, wydaje się, że w połowie XIX wieku nowojorska społeczność protestancka, nie była wolna od pewnego antysemityzmu. Można przypuszczać, że dwunastu założycieli B'nai B'rith było już wtedy masonami, należącymi do lóż amerykańskich, gdyż przyjęli rytuał, gdzie obecne są zarówno elementy Rytu York, jak i amerykańskiego rytu Old Fellows (tajne towarzystwo założone w 1788 r. w Londynie).
 
W rok po jego utworzeniu, B'nai B'rith otwiera druga lożę w Nowym Jorku, a zaraz potem trzecią, w Baltimore.
 
W 1882r. zapuszcza korzenie w Niemczech, ojczyźnie Lutra - co wydaje się dość naturalne, ponieważ: "judaizm jest religią wolnego dociekania. Poza wiarą w jedynego Boga i w prawo miłości, cała reszta, jak ujął to Hillel, "jest tylko komentarzem, który podlega dyskusji."
 
Założyciele  od początku nie ukrywali, że chodzi im o stworzenie organizacji, wzorowanej na wolnomularstwie, wykorzystującej jego symbole i obrzędy, jednak, w przeciwieństwie do jego kosmopolitycznego profilu, mającej charakter narodowy, czy, w specyficznym sensie, "rasowy", ograniczony do społeczności żydowskiej
 
(zgodnie ze statutem, członkiem B'nai B'rith może zostać tylko osoba, która ma i deklaruje tożsamość żydowską, świecką bądź religijną, opartą na pochodzeniu żydowskim (z ojca lub matki) bądź na konwersji na judaizm).
 
Celem było, więc zjednoczenie Żydów, ale nie w sposób dowolny, lecz zgodnie ze zinterpretowanymi w duchu masońskim zasadami talmudycznego judaizmu, mającego liczne cechy zbieżne z oświeceniowym racjonalizmem wolnomularzy.
 
Następnie B'nai B'rith rozkrzewia się w całej niemal Europie Środkowo-Wschodniej ; jednak w katolickiej Francji wypuszcza odrośl dopiero w 1932 roku.
 
Nieznane ogółowi, wymieniane co najwyżej mimochodem w tych, czy innych mediach, stowarzyszenie B'nai B'rith jest niewątpliwie jednym z najbardziej ekskluzywnych i wpływowych tajnych gremiów, jakie obecnie istnieją.
 
Wydaje się wręcz, że Masoneria, Pilgrims' Society, Komisja Trójstronna , CFR i itp. są jedynie pasami transmisyjnymi tej arystokracji żydowskiej, jaką jest B'nai B'rith.
 
Dość jasno wypowiedział się na ten temat w 1975r. dziewiętnasty, światowy zwierzchnik tej organizacji David M. Blumberg w broszurze zatytułowanej. „Pewien sposób bycia Żydem” ("Une façon d'etre Juin"):
"Wśród organizacji żydowskich B'nai B'rith zajmuje miejsce wyjątkowe [...]. Liczy też więcej członków niż jakakolwiek inna żydowska organizacja. Przytaczam te fakty nie po to, żeby się chwalić, lecz żeby podkreślić, że w rodzinie organizacji żydowskich właśnie na nas ciąży szczególna odpowiedzialność wobec naszego narodu i wobec ludzkości [...]".
 
Według rabinów i przewodników Izraela, w oczekiwaniu na czasy mesjańskie, kiedy to nastąpi ubóstwienie narodu żydowskiego, ma on pewną duchową misję do spełnienia względem gojów (tzn. nie-Żydów), a mianowicie misję "oświecenia" ich poprzez wpojenie im pewnych zasad Talmudu, z których wyrastają m.in. Prawa Człowieka:
 
"Żyda można zdefiniować poprzez jego odpowiedzialność przed Bogiem, przed historią, przed własnym narodem i przed ludzkością.
[...] Etyka żydowska jest jedyną z tych, które przyznają człowiekowi najwyższe miejsce w całym stworzeniu. To przez niego istniej świat oraz wszystko, co go napełnia. To po to, aby on się zrealizował, czyli doprowadził do skonkretyzowania się czasów mesjańskich, został stworzony wszechświat. Historia żydowska jest ciągłym przypomnieniem o tej odpowiedzialności Żydów. Od Abrahama, który wstawiał się za Sodomą i Gomorą, aż po ofiary złożone w świątyni przez siedemdziesiąt narodów świata, nie brak w naszych tekstach biblijnych interwencji Żydów na rzecz braci nie-żydów. W rezultacie świat nie-żydowski - słusznie czy niesłusznie - nader często obarczał naród żydowski odpowiedzialnością za wszystkie wydarzenia (zwłaszcza złe). Tradycja żydowska każe nam świecić przykładem przed wszystkimi narodami: zachowywać się, jak naród kapłanów. Wynika z niej jednoznacznie, jaka ma być nasza rola wobec ludzkości [...].
To właśnie z tego poczucia odpowiedzialności zrodził się B'nai B'rith, i to ono daje klucz do zrozumienia jej bogatej historii ".
 
Zamiar jest tak ambitny i dalekosiężny, że jego realizacja wymaga zastosowania współmiernych środków.
 
A oto jak brytyjski historyk, Paul Goldman, zwierzchnik pierwszej loży B'nai B'rith założonej w Londynie w 1910r, którego z dumą cytuje organ B'nai B'rith Dystryktu nr 19 (Europa Zachodnia), postrzegał Międzynarodowy Zakoni Masoński B'nai B'rith :
 
"To ugrupowanie Żydów odczuwających głęboką więź ze Starym i Nowym Światem, ściśle zjednoczonych w ramach jednego stowarzyszenia i ożywianych wspólnym ideałem stanowi największą zorganizowaną siłę ery nowożytnej , walczącą o interesy Judaizmu".
 
Według Jewish Observer, oficjalnym celem B'nai B'rith jest zjednoczenie Żydów "w imię najwyższego dobra zarówno ich samych, jak i ludzkości"
 
(Jewish Observer and Middle East Review z 11 października 1968r.)   
 
Elitarna żydowska masoneria B'nai B'rith liczy ponad 600 tys. w 58 krajach.
 
We Włoszech jej główną siedziba znajduje się w Livorno, natomiast w Rzymie ma swoją siedzibę "ramię operacyjne" B'nai B'rith, czyli Anti-Defamation League.
 
Według żydowskiej gazety wychodzącej we Francji "Tribune juive" B'nai B'rith to
 
"najpotężniejsza organizacja żydowska [...] składająca się z lóż (Których jest ok. 1,8 tys. , z czego 200 w Izraelu. Poza tym istnieje ponad 1 450 tzw. kapituł żeńskich, których członkowie zasiadują w różnych wyspecjalizowanych komisjach". 
 
W tym samym numerze z 23 grudnia 1985r. znalazła się informacja, że B'nai B'rith:
 
jest też akredytowany przez większość najważniejszych organizacji międzynarodowych, takich jak ONZ, UNESCO (oraz Rada Europy, z głosem doradczym) jako organizacja pozarządowa, a prócz tego ma dojścia w Watykanie. Świadomość jego wpływów każe kandydatom do fotela prezydenckiego w USA stawić się przed nim [przed B'nai B'rith] przy okazji każdych wyborów."
 
Zresztą prezydenci USA potrafili odwdzięczyć się za udzielone im poparcie: np. w administracji Billa Clintona 35% wysokich urzędników rekrutowało się spośród członków B'nai B'rith.
 
Dla właściwej proporcji trzeba uwzględnić fakt, ze Żydzi stanowią 3% społeczeństwa amerykańskiego.
 
Wysoko wtajemniczony mason George W. Bush w newralgicznej fazie swojej prezydentury, czyli podczas wojny w Zatoce Perskiej, wyznaczył Morrisa B. Abrama (1918-2000) na przedstawiciela Stanów Zjednoczonych przy ONZ.
 
Abram był dawniej prezesem American Jewish Committee i dyrektorem Konferencji Organizacji Żydowskich w Ameryce; obie wymienione instytucje są powiązane z B'nai B'rith.
 
Międzynarodowa centrala B'nai B'rith (po angielsku :Sons of the Covenant), mieści się w Waszyngtonie przy Rohde Islan Avenue nr 1640.
 
Ta żydowska masoneria jest obecna w 58 krajach podzielonych na siedem dystryktów: każdym z dystryktów kieruje "gubernator".
 
W sierpniu 1981r. przy ulicy Króla Dawida w Jerozolimie, został założony bardzo ważny oddział B'nai B'rith pod znamienną nazwą "Word Center".
 
Dodajmy, że pierwsza loża B'nai B'rith, powstała w tym mieście w 1888r.
 
W Stanach Zjednoczonych B'nai B'rith posiada bardzo liczne młodzieżówki, m.in. B'nai B'rith Youth Organisation (BBYO) i Hillel. Są to często struktury o konkretnym profilu: np. Hillel powstała z myślą o młodzieży akademickiej. Tak czy inaczej, każda z nich troszczy się o pielęgnowanie tożsamości żydowskiej i syjonistycznej.
 
Częścią aparatu B'nai B'rith jest także Anti-Defamation League. Ale należy podkreślić, że wszystkie jawne, bądź tajne organizacje żydowskie - czy to będzie "Powszechne Przymierze Żydowskie", "Światowa Rada Żydów", "British Izrael", "Rada Synagog", "Liga Przeciw Antysemityzmowi", stowarzyszenie przyjaźni albo współpracy między Izraelem a tym, czy innym krajem europejskim, bądź też prężne amerykańskie lobby żydowskie skupione wokół AIPAC - podlegają w jakieś mierze nieformalnej władzy B'nai B'rith.
 
Godłem i znakiem rozpoznawczym B'nai B'rith jest siedmioramienny świecznik - menora (na wzór tego, który znajdował się w Świątyni w Jerozolimie).
 
W 1949r z inicjatywy Haima Weizmanna, pierwszego prezydenta Izraela, przyjęty jako centralny element oficjalnego godła dla Państwa Izrael.
 
Podstawową jednostką struktury B'nai B'rith jest loża. Każda loża otrzymuje od władz centralnych dokument ("charter"), który daje jej prawo posługiwania się nazwą B'nai B'rith.
 
Loże są zgrupowane w większe jednostki, tradycyjnie zwane "dystryktami", chociaż w ostatnich latach struktura ta stała się bardziej skomplikowana.
 
W r. 1999 dwa dystrykty istniejące w Europie (dystrykt XV - Wielka Brytania i Irlandia - i dystrykt XIX - kontynent europejski), połączyły się w jedną całość pod nazwą "B'nai B'rith Europa" (BBE) z siedzibą w Brukseli.
 
Było to spowodowane możliwością odgrywania poważniejszej roli w ramach Unii Europejskiej.
 
Wszystkie te jednostki działają w ramach B'nai B'rith międzynarodowego (B'nai B'rithInternational - BBI), którego siedziba znajduje się w Waszyngtonie.

Naczelnym organem BBI jest międzynarodowa Konwencja, która zbiera się raz na dwa lata i na którą wszystkie loże mogą wysłać przedstawicieli. Wybiera ona międzynarodowego prezydenta. Tradycyjnie Prezydent jest ze Stanów Zjednoczonych. Podobnie BBE organizuje Konwencję, co dwa lata.
 
B'nai B'rith spełnia także funkcje ciała wykonawczego dla Wielkiego Kahału (Wielkiego Sanhedrynu), który ma bardziej oligarchiczny charakter.
 
Fritz Springmeier omawiając w swej książce o objętości 600 stronic rodowody Iluminatów – trzynastu najważniejszych, najbardziej wpływowych rodów świata żydowskiego, w kontekście rodu Freemanów, formalnie nie należącego do tej trzynastki – stwierdzał dosadnie na str. 119:
 
„Niesamowitą rzeczą tego rodu jest to, że ta rodzina nie wchodzi w skład trzynastki, jednak dla mnie, jako badacza elit i satanistycznych hierarchii, to nazwisko pojawia się licznie i niespodziewanie.”
 
Np. Stefan M. Freeman stoi na czele Departamentu Spraw Cywilnych prowadzonych przez Anti-Defamation League, która jest córką Bnei Brith. ADL jest niebezpieczną organizacją kierowaną przez hierarchię Iluminatów. Iluminackie narkodolary ufundowały tę organizację.
 
W Polsce pierwszym autorem studium o B’nai B’rith był B. Chełmiński w książce z 1938 roku: „Masoneria w Polsce współczesnej”. Daje w niej krótki rys historyczny tej loży oraz przegląd jej oddziałów w Polsce, tworzących trzynasty dystrykt tej światowej masonerii żydowskiej. Kierownikiem polskiego dystryktu była złowroga kreatura o nazwisku Józef Hieronim Retinger - agent wszystkich możliwych wywiadów, „plaster” generała W. Sikorskiego we wszystkich jego podróżach w roli Naczelnego Wodza – we wszystkich tylko nie w tej ostatniej, w której Sikorski zginął nad Gibraltarem.
 
Króluj nam Chryste
Andrzej
 
echochrystusakrola.info