środa, 8 sierpnia 2012

"Ostrzeżenie z Nieba - Upomnienie z zaświatów dla Kościoła Współczesnego"


DLA UWAGI I ZROZUMIENIA

Demony są zmuszane przez Niebo, że wbrew swej woli muszą mówić o Kościele i jego teraźniejszym stanie i to w taki sposób, że szkodzi to królestwu szatana, a przynosi pożytek Królestwu Chrystusa. Duchy piekielne w swej złości, prawie nigdy nie używają Imienia Maryja, Najświętsza Maryja Panna albo Matka Boża, lecz mówią o Niej! “Ta tam z góry (Die da Oben). Poza tym nie wymawiają nigdy demony: “Maryja chce, lecz: “Ona chce", “Ona nas zmusza", “Ona każe nam mówić" itd. Tak samo zastępczo wyrażają Imię Jezusa i Boga, przez to, że palcem opętanej wskazują do góry. Jeżeli demony żądają modlitwy, względnie mówią, że trzeba taką lub inną modlitwę odmówić, przedtem aniżeli coś wypowiedzą, to nie następuje to z woli piekła, które by tego chciało, lecz z woli Nieba, które wyraża swą wolę za pośrednictwem demona. Trzeba też wziąć pod uwagę, że opętana osoba, jest bardzo dręczona podczas wypowiedzi przez brak tchu, padaczkę, konwulsje, bóle sercowe i duszenie. Na skutek tego zdania są często urywane, niedokończone i źle wypowiedziane. Ponieważ ta dokumentacja zwraca się przeciwko piekłu, demony odmawiają często mówienia, często używają także wybiegów, mruczą, krzyczą, szydzą itd.
Szczególnie w drugiej części tej książki (maszynopisu) z powodu braku miejsca i dla prostoty, nie zostało to uwidocznione. Pomijając to wszystko walka była o wiele cięższa i zużywała bardzo wiele czasu, aniżeli mogłoby się to wydawać czytelnikowi. Powinniśmy to wyraźnie zauważyć, abyśmy nie odnieśli fałszywego wrażenia, że tak ważne dla Kościoła wypowiedzi, nastąpiły z łatwością. Wypadek (opętania) nie dotyczy osoby z Zurichu i nie ma z nim nic wspólnego.

PIEKŁO JEST STRASZNE!

A — Akabor, demon z chóru Tronów
E — Ksiądz Egzorcysta
Przed przystąpieniem do egzorcyzmu odmawiano przepisane modlitwy, błogosławieństwa, poświęcenia, cały Różaniec (trzy części obecnie cztery części). 
Litanię do Wszystkich Świętych, a później sam egzorcyzm itd.
 
14 sierpnia 1975 r.

A.: Muszę jeszcze wrócić.
E.: Mów prawdę i tylko prawdę w Imieniu Przenajświętszej Trójcy, N.M.P. Niepokalanego Poczęcia...
A.: Tak, w Jej Imieniu i w Imieniu Tronów, skąd pochodzę, muszę jeszcze mówić, muszę mówić.
E.: Mów prawdę i tylko prawdę, ty nie możesz kłamać! W Imię...!
A.: Jestem z Chóru Tronów. Ja Akabor muszę powiedzieć (dycha wzburzony i krzyczy strasznym głosem) jak straszne jest piekło! Jest ono straszniejsze aniżeli ktokolwiek przypuszcza! Sprawiedliwość Boża jest straszna! Straszliwa jest sprawiedliwość Boża! (Krzyczy i wyje).
E.: Mów dalej prawdę w Imię Przenajświętszej Trójcy, N.M.P. Niepokalanego Poczęcia, co ci Bóg nakazuje!
A.: Piekło jest o wiele straszniejsze, aniżeli wy w swej lekkomyślności myślicie. Sprawiedliwość... naturalnie istnieje miłosierdzie... ale potrzeba do tego wiele, potrzeba wiele ufności, potrzeba wiele modlitwy, potrzeba spowiedzi, potrzeba wszystkiego według starego stylu (przed-soborowego)
Nie wolno po prostu przyjmować nowego tak lekkomyślnie: pprraawwddęę mmóówwii PPaappiieeżż::!!
TU trzeba zrobić wyjaśnienie dla czytelnika polskiego: Po Soborze Watykańskim II zaczęły w wielu kręgach kościelnych szerzyć się modernistyczne prawdy podszywające się pod “Odnowę posoborową", które chciały złagodzić prawa Boże i kościelne, na przykład; głosiły: nie potrzeba już sakramentalnej ustnej spowiedzi, można ją zastąpić spowiedzią powszechną, (wspólnie odmawianą) jak u protestantów, nie trzeba się tyle modlić, pokutować, pościć, przyjmować Komunii św. na klęczące i do ust, nie trzeba, nie ma konieczności przyklękać przed Sanktisimum, nie trzeba odprawiać Mszy św. będąc zwróconym do obecnego Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, nie trzeba konfesjonałów, ambon, (dziś mówi się od ołtarza), nie trzeba chodzić w strojach przepisanych duchownym i zakonnikom (zakonnicom), nie trzeba tak ostrych reguł, nie trzeba różańca itd. itp. to wszystko przestarzałe, teraz jest odnowa posoborowa.
Oczywiście, że Sobór, jako taki nie ma nic z tym wspólnego, a nawet ze współczesną liturgią, którą nie Sobór ustanowił, ale ustanowiona została już po Soborze. Czy według ducha Soboru??? Aby to poznać wystarczy dobrze i uważnie przeczytać Konstytucję o Liturgii Świętej, uchwaloną na Soborze Watykańskim II.
Oczywiście, że prawowierny katolik musi ją uznać i w niej brać udział, ale nie musi się nią entuzjazmować i uważać, że teraz dopiero jest prawdziwa liturgia, doskonała liturgia i wychwalać ją we wszystkich możliwych superlatywach! Wiele będzie na temat tej liturgii wypowiedzi demonów, którzy często ją wychwalają!!!
Tak samo posoborowe czasy są wychwalane przez zaciekłych wrogów Kościoła, podejrzane jest też to wychwalanie czołowych soborowych postaci!!!
E.: Mów prawdę w Imię Przenajświętszej Trójcy N.M.P. Niepokalanego Poczęcia, mów dalej w Imieniu Tronów, mów dalej!
ZAGROŻONA TRZODA
A.: Wilki są teraz...
E.: Mów prawdę, ogłaszaj tylko prawdę w Imieniu Przenajświętszej Trójcy, N.M.P. Niepokalanego Poczęcia i w Imieniu  Tronów.
A.: Wilki są teraz wśród was, także pomiędzy dobrymi.
E.: Mów prawdę, mów tylko prawdę! Rozkazujemy ci w Imieniu...
A.: Jak powiedziano, są oni nawet w postaci biskupów i jeszcze wyżej, aż do kardynałów.
----------------------------------
Tak, to prawda, ponieważ w Chicago jest Katedra Najświętszego Imienia Jezus ale już Imienia Jezus nie wymienia się nigdzie, ani w biuletynach kościelnych ani w gazecie KATOLIK a przecież ta gazeta jest przez Archidiecezję prowadzona w której "pracuje" chyba ośmiu biskupów i wszędzie widnieje Katedra Najświętszego Imienia. Żadnemu biskupowi ani proboszczowi nie przeszkadza, że brakuje najważniejszego
wyrazu w tytule. MK.