DLA UWAGI I ZROZUMIENIA
Demony są
zmuszane przez Niebo, że wbrew swej woli muszą mówić o Kościele i jego
teraźniejszym stanie i to w taki sposób, że szkodzi to królestwu szatana, a
przynosi pożytek Królestwu Chrystusa. Duchy
piekielne w swej złości, prawie nigdy nie używają Imienia Maryja, Najświętsza
Maryja Panna albo Matka Boża, lecz mówią o Niej! “Ta tam z góry (Die da Oben).
Poza tym nie wymawiają nigdy demony: “Maryja chce, lecz: “Ona chce", “Ona
nas zmusza", “Ona każe nam mówić" itd. Tak samo
zastępczo wyrażają Imię Jezusa i Boga, przez to, że palcem opętanej wskazują do
góry. Jeżeli
demony żądają modlitwy, względnie mówią, że trzeba taką lub inną modlitwę odmówić,
przedtem aniżeli coś wypowiedzą, to nie następuje to z woli piekła, które by
tego chciało, lecz z woli Nieba, które wyraża swą wolę za pośrednictwem demona. Trzeba też
wziąć pod uwagę, że opętana osoba, jest bardzo dręczona podczas wypowiedzi
przez brak tchu, padaczkę, konwulsje, bóle sercowe i duszenie. Na skutek tego
zdania są często urywane, niedokończone i źle wypowiedziane. Ponieważ ta
dokumentacja zwraca się przeciwko piekłu, demony odmawiają często mówienia,
często używają także wybiegów, mruczą, krzyczą, szydzą itd.
Szczególnie
w drugiej części tej książki (maszynopisu) z powodu braku miejsca i dla
prostoty, nie zostało to uwidocznione. Pomijając to wszystko walka była o wiele
cięższa i zużywała bardzo wiele czasu, aniżeli mogłoby się to wydawać
czytelnikowi. Powinniśmy to wyraźnie zauważyć, abyśmy nie odnieśli fałszywego
wrażenia, że tak ważne dla Kościoła wypowiedzi, nastąpiły z łatwością. Wypadek
(opętania) nie dotyczy osoby z Zurichu i nie ma z nim nic wspólnego.
PIEKŁO JEST STRASZNE!
A — Akabor,
demon z chóru Tronów
E — Ksiądz
Egzorcysta
Przed
przystąpieniem do egzorcyzmu odmawiano przepisane
modlitwy, błogosławieństwa, poświęcenia, cały Różaniec (trzy części
obecnie cztery części).
Litanię do
Wszystkich Świętych, a później sam egzorcyzm itd.
14 sierpnia 1975 r.
A.: Muszę jeszcze wrócić.
E.: Mów
prawdę i tylko prawdę w Imieniu Przenajświętszej Trójcy, N.M.P. Niepokalanego
Poczęcia...
A.: Tak, w
Jej Imieniu i w Imieniu Tronów, skąd pochodzę, muszę jeszcze mówić, muszę
mówić.
E.: Mów
prawdę i tylko prawdę, ty nie możesz kłamać! W Imię...!
A.: Jestem z
Chóru Tronów. Ja Akabor muszę powiedzieć (dycha wzburzony i krzyczy strasznym
głosem) jak straszne jest piekło! Jest ono straszniejsze aniżeli ktokolwiek
przypuszcza! Sprawiedliwość Boża jest straszna! Straszliwa jest sprawiedliwość
Boża! (Krzyczy i wyje).
E.: Mów
dalej prawdę w Imię Przenajświętszej Trójcy, N.M.P. Niepokalanego Poczęcia, co
ci Bóg nakazuje!
A.: Piekło
jest o wiele straszniejsze, aniżeli wy w swej lekkomyślności myślicie.
Sprawiedliwość... naturalnie istnieje miłosierdzie... ale potrzeba do tego
wiele, potrzeba wiele ufności, potrzeba wiele modlitwy, potrzeba spowiedzi,
potrzeba wszystkiego według starego stylu (przed-soborowego)
Nie wolno po
prostu przyjmować nowego tak lekkomyślnie: pprraawwddęę mmóówwii
PPaappiieeżż::!!
TU trzeba
zrobić wyjaśnienie dla czytelnika polskiego: Po Soborze Watykańskim II zaczęły
w wielu kręgach kościelnych szerzyć się modernistyczne prawdy podszywające się
pod “Odnowę posoborową", które chciały złagodzić prawa Boże i kościelne,
na przykład; głosiły: nie potrzeba już sakramentalnej ustnej spowiedzi, można
ją zastąpić spowiedzią powszechną, (wspólnie odmawianą) jak u protestantów, nie
trzeba się tyle modlić, pokutować, pościć, przyjmować Komunii św. na klęczące i
do ust, nie trzeba, nie ma konieczności przyklękać przed Sanktisimum, nie
trzeba odprawiać Mszy św. będąc zwróconym do obecnego Chrystusa w Najświętszym
Sakramencie, nie trzeba konfesjonałów, ambon, (dziś mówi się od ołtarza), nie
trzeba chodzić w strojach przepisanych duchownym i zakonnikom (zakonnicom), nie
trzeba tak ostrych reguł, nie trzeba różańca itd. itp. to wszystko
przestarzałe, teraz jest odnowa posoborowa.
Oczywiście,
że Sobór, jako taki nie ma nic z tym wspólnego, a nawet ze współczesną
liturgią, którą nie Sobór ustanowił, ale ustanowiona została już po Soborze.
Czy według ducha Soboru??? Aby to poznać wystarczy dobrze i uważnie przeczytać
Konstytucję o Liturgii Świętej, uchwaloną na Soborze Watykańskim II.
Oczywiście,
że prawowierny katolik musi ją uznać i w niej brać udział, ale nie musi się nią
entuzjazmować i uważać, że teraz dopiero jest prawdziwa liturgia, doskonała
liturgia i wychwalać ją we wszystkich możliwych superlatywach! Wiele będzie na
temat tej liturgii wypowiedzi demonów, którzy często ją wychwalają!!!
Tak samo
posoborowe czasy są wychwalane przez zaciekłych wrogów Kościoła, podejrzane
jest też to wychwalanie czołowych soborowych postaci!!!
E.: Mów
prawdę w Imię Przenajświętszej Trójcy N.M.P. Niepokalanego Poczęcia, mów dalej
w Imieniu Tronów, mów dalej!
ZAGROŻONA
TRZODA
A.: Wilki są
teraz...
E.: Mów
prawdę, ogłaszaj tylko prawdę w Imieniu Przenajświętszej Trójcy, N.M.P.
Niepokalanego Poczęcia i w Imieniu Tronów.
A.: Wilki są
teraz wśród was, także pomiędzy dobrymi.
E.: Mów
prawdę, mów tylko prawdę! Rozkazujemy ci w Imieniu...
A.: Jak
powiedziano, są oni nawet w postaci biskupów i jeszcze wyżej, aż do kardynałów.
----------------------------------
Tak, to prawda, ponieważ w Chicago jest Katedra Najświętszego Imienia Jezus
ale już Imienia Jezus nie wymienia się nigdzie, ani w biuletynach kościelnych
ani w gazecie KATOLIK a przecież ta gazeta jest przez Archidiecezję prowadzona
w której "pracuje" chyba ośmiu biskupów i wszędzie widnieje
Katedra Najświętszego Imienia. Żadnemu biskupowi ani proboszczowi nie
przeszkadza, że brakuje najważniejszego
wyrazu w tytule. MK.