wtorek, 19 lutego 2013

PAN JEZUS MÓWI O MSZY ŚW.

Panie Jezu - jestem chora uczystnicząc obecnie we Mszy św. Nie dość, że celebransi wypinają tyłek Panu Jezusowi w Tabernakulum, to wcale nie przyklękają, nie mówią AMEN, czyli nie musimy w to wierzyć, co oni mówią. W USA  rozpoczynając Mszę św. mówią DZIEŃ DOBRY. Nigdy nie słyszałam w Ameryce nawet od polskich księży: NIECH BĘDZIE POCHWALINY JEZUS CHRYSTUS. Pozwolają wchodzić do prezbiterium kobietom, nawet wkładać i wyjmować święte naczynia z Tabernakulum, a dziewczynkom do Mszy św. służyć. Teraz naustawiali tych stolików bocznych, pomocniczych przy ołtarzu, a przy głównym "ołtarzu - stole" może są dziesięć minut. Resztę Mszy św. "odprawiają" przy tych bocznych stolikach... Smutno mi jest, gdy tak patrzę, jak celebransi spacerują sobie po prezbiterium całą Mszę Św., czasami przyklękają przed ołtarzem, ale przeważnie tylko głowę skiną, a przed Tabernakulum to już raczej czasami... Poprzez taki sposób "odprawiania" Mszy Św. prawie wcale Łask Twoich nie ma i dlatego tak źle jest na świecie. Tym bardziej jest nam, bo nie tylko mnie smutno, że sami duchowni grób sobie kopią i nas do niego wpychają przez takie anty-Boże nakazy. Oczywiście, że są posłuszni, tylko komu? Tym, co ustalili takie sposoby "uwielbiania" Ciebie - Zbawiciela, czyli anty-apostołom, wrogom Kościoła katolickiego, czyli Tobie - Bogu? Czy myślą, że nie umrą i nie staną  przed Tobą - Bogiem i sprawiedliwym Sędzią?
Ale dokąd pójdę Panie Jezu?
Msze Św. Trydenckie są najświętsze i najbardziej przybliżają do miejsc, w których cierpiałeś, w których szedłeś z krzyżem po ulicach Jerozolimy. Nigdy tam nie byłam, ale wiele razy słyszałam głosy "ukrzyżuj Go" i ten wielki hałas wokół Ciebie i słyszałam świst biczy, ale i Twoje wzdychanie i cichy jęk z bólu. Tylko w jednym kościele św. Jana Kantego - polskim kościele - odprawiana jest Msza Św. Trydencka, ale jak na pośmiewisko ustawili duży Krzyż, a na nim Ciebie Jezuniu - a u obu twoich dłoni  po dwa palce wskazujące do góry - jest to znak masoński. Przecież Ty, Panie Jezu - jak pokazuje całun turyński - miałeś kciuki przywiedzione, co spowodowało porażenie obu nerwów łokciowych, wywołane przez gwoździe, które przebiły oba Twoje nadgartski. To jest straszne okłamywanie nas i w bezczelny sposób pokazywanie, że i ten kościół nie należy zupełnie do Ciebie i musisz "dzielić się" wszystkim z demonami. A jakże bolejesz z tego powodu? Nie rozumiem tych  i innych duchownych, czy oni myślą, że nie umrą?
Panie Jezu, czy te Msze wszystkie są jeszcze święte?

jezusmowi

Pan Jezus:

    " Ja także jestem chory, bardzo chory i krzyżowany każdej minuty, bo w całej dobie takich "przekrętów" na całej kuli ziemskiej jest mnóstwo. Ja znam myśli tych celebransów, bo większa ich ilość wtedy nie jest obecna ze Mną  na Golgocie. Mają swoje problemy, swoje sprawy i o nich myślą, nie o Mnie. Niebo jest poruszone zarządzeniami polityków. Bardzo mało Łask wypływa z takich Mszy św. dla was, dlatego tak źle jest na świecie. Bóg w Trójcy Świętej Jedyny jest Sprawiedliwy i na wszystko patrzy.

Nabożeństwo Mszy Św. jest Moją Męką od pocałunku od Judasza do śmierci Mojej i tak powinni przeżywać wierni a szczególnie kapłani. Ponieważ znam myśli wasze, to mówię: tylko nieliczni Moi apostołowie tak właśnie przeżywają Moją Mękę a wasze Zbawienie.

   Prawie wszyscy proboszczowie idą na kompromis z demonicznymi przełożonymi, bo chcą być proboszczami. Jednak bardzo się dziwię, że oni tego nie rozumieją. Nie możecie mówić, że "trzeba wybierać mniejsze zło", bo zło jest złem. Za mało ludzi modli się za kapłanów.

Módlcie się do Trójcy Świętej.

Módlcie się do Ran Moich i Krwi, aby przejrzeli i aby Moja krew usunęła wadę ślepoty z ich oczu.

Módlcie się do Ducha Świętego, aby poruszył ich sumienia.

Ja ciągle mówię do wszystkich kapłanów, ale oni nie chcą Mnie słyszeć.

Oni nie chcą Mnie widzieć podczas Przeistoczenia.

Bardzo często nie ma Mnie podczas Przeistoczenia, bo oni nie wierzą. Mówiąc: OTO BARANEK BOŻY jestem tylko SYMBOLEM, bo oni nie wierzą. Prawie nikt nie wymawia: OTO JEZUS CHRYSTUS a baranek jest przecież "symbolem". Wtedy nie ma Łask Moich, to dlatego jest tak źle na świecie.

AMEN nie mówią, a przecież Moi pierwsi apostołowie mówili trzydzieści trzy razy - Amen. Prawdziwie - piekło będzie wybrukowane głowami kapłanów wbrew Mojej woli, ale cieszy się całe pieklo, że szatani będą mieli kim się "bawić". Każdy człowiek ma wolną wolę i Ja ją szanuję.

LUDZIE - OPAMIĘTAJCIE SIĘ, BO TAKIM ŻYCIEM BEZ BOGA pozwalacie na panowanie demonów na ziemi. Żal Mi jest was, ach żal, że odrzucacie wieczne szczęście a wybieracie wieczne potępienie i katorgi.

Jest Mi smutno, że Mój Ojciec Stworzyciel - stworzył was dla szatana. Czy to tak trudno być dobrym człowiekiem a szczególnie dobrym kapłanem?

Kapłani będą  odpowiadali dodatkowo za zniewolenie demoniczne swoich wiernych, bo nabożeństwa odprawiane przez nich powinny oczyszczać sumienia, a tak nie jest. KAPŁANAMI nazywam osoby duchowne poświęcone Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu, którzy chcą być Moimi apostołami z miłości do Mnie i do bliźniego a ksiądz, to człowiek, który idzie do kapłaństwa bez powołania a często z ciekawości, z chęci bycia ważnym a tym sposobem służą dwom bogom".

                      ==============

 

Panie Jezu - czy Msze Św. celebrowane przez księży należących także do masonerii są ważne?
  Pan Jezus:
     " Niestety NIE są ważne, bo celebransi są w ciężkim grzechu, gdyż służą szatanowi więcej niż Mnie. Nie czynią przeistoczenia i w Hostii jest tylko
SYMBOL - BARANEK, a nie ŻYWY JEZUS CHRYSTUS.
   JA JESTEM PRAWDĄ  i nie mogę przyjąć tylko troszkę MODLITW ofiarowanych sercem celebransa. Albo przyjmuję całość OFIARY, albo wcale. I mówię: ZNOWU MNIE KRZYŻUJĄ, a tym więcej boli, gdyż jest okryte kłamstwem i obłudą przez ludzi poświęconych Bogu. To bardziej boli,
bardzo boli. Nawet Nabożeństwa pogrzebowe nie są ważne, jeśli odprawia je duchowny, który służy dwom bogom, a wtedy dusza też nie ma Łask.
  ALBO JESTEŚCIE ZE MNĄ ALBO PRZECIWKO MNIE, bo Ja nie chcę się dzielić z wrogiem niczym a szczególnie duszą stworzenia.
                                  Wasz maltretowany Jezus".

echochrystusakrola.info