POCZĄTKI ZNAKOWANIA LUDZI W POLSCE W TYM ROKU.
Nasze dane osobowe są w spisie powszechnym w Izraelu
Katolicy będą podłączani od głównego komputera jako pierwsi !!!
TYLKO CHRYSTUS KRÓL URATUJE LUDZKOŚĆ PRZED DECYZJAMI
LUDZI ODDANYCH NA POSŁUGĘ SZATANOWI BO CZIP TO NIEWOLA.
TYLKO PAN BÓG DAŁ WOLNĄ WOLĘ CZŁOWIEKOWI A CZŁOWIEK
ZAWSZE ZNIEWALAŁ CZŁOWIEKA - NIEWOLNICTWO I WOJNY,
A TERAZ CZIP - CZŁOWIEK NA SMYCZY.
Ustawa o działalności leczniczej z dnia 15 kwietnia 2011 roku wprowadza obowiązek znakowania pacjentów i personelu szpitali.
W Dziale II - Zasady funkcjonowania podmiotów leczniczych, art. 36 wprowadza następujące obowiązki.
Pełna treść ustawy http://prawo.legeo.pl/prawo/ ustawa-z-dnia-15-kwietnia- 2011-r-o-dzialalnosci- leczniczej/
Art. 36.
1. Osoby zatrudnione w szpitalu oraz pozostające w stosunku cywilnoprawnym z podmiotem leczniczym, którego przedsiębiorstwem jest szpital, są obowiązane nosić w widocznym miejscu identyfikator zawierający imię i nazwisko oraz funkcję tej osoby.
1. Osoby zatrudnione w szpitalu oraz pozostające w stosunku cywilnoprawnym z podmiotem leczniczym, którego przedsiębiorstwem jest szpital, są obowiązane nosić w widocznym miejscu identyfikator zawierający imię i nazwisko oraz funkcję tej osoby.
2. W szpitalu dla osób pozbawionych wolności stosuje się numeryczne znaki identyfikacyjne osób zatrudnionych.
3. Pacjentów szpitala zaopatruje się w znaki identyfikacyjne.
4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się do pacjentów szpitala dla osób pozbawionych wolności.
5. Znak
identyfikacyjny, o którym mowa w ust. 3, zawiera informacje pozwalające
na ustalenie imienia i nazwiska oraz daty urodzenia pacjenta, zapisane w
sposób uniemożliwiający identyfikację pacjenta przez osoby
nieuprawnione.
6. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia:
1) warunki, sposób i tryb zaopatrywania pacjentów w znaki identyfikacyjne,
2) sposób postępowania w razie stwierdzenia braku znaków identyfikacyjnych pacjentów szpitala
— kierując się potrzebą zapewnienia identyfikacji pacjentów i ich bezpieczeństwa oraz koniecznością poszanowania ochrony danych osobowych.
Wszystko brzmi bardzo niewinnie, a nawet bardzo profesjonalnie, jednak według Ministerstwa Zdrowia najtańszym sposobem identyfikacji jest bowiem zintegrowany system kodów kreskowych, gdyż świetnie sprawdza się w supermarketach, sklepach wielkopowierzchniowych, na kartach bibliotecznych, w magazynach itp. Tylko, że tym razem sprawa nie dotyczy przedmiotów, a żywych osobników. Ale cóż, skoro już wiemy, że jesteśmy „bydłem”, to znaczy, że pora nas oznakować.
Przypominam, że podobnie oznakowywało się więźniów w obozach koncentracyjnych. Jak zwykle pod płaszczykiem dobra obywateli i ochrony ich prywatności, imputuje się im kolejne antyludzkie rozwiązania.
Ministerstwo Zdrowia rozpatruje jeszcze bransoletki z chipem radiowym RFID i z pewnością pokusiliby się najchętniej na takie rozwiązanie, tylko jest to dużo droższa inwestycja, z tym, że z punktu widzenia technicznego, już jak najbardziej możliwa do wdrożenia. Już w tej chwili takie rozwiązania są stosowane w prywatnych ośrodkach sportowych.
Instrumenty zniewolenia są od dawna przygotowane, a ogłupione masy ludzkie są do tego stopniowo przegotowywane i co gorsza w ogóle nie protestują i nie zadają pytań.
Wprowadzenie rozwiązań kodów kreskowych w handlu już było czerwonym znakiem alarmowych, tylko wtedy niewielu ludzi zdawało sobie sprawę, do czego te powolne zmiany zmierzają.
Widać coraz wyraźniej, ze ludzie na całym świecie są przygotowywani do roli bezmyślnych robotów, poddanych notorycznej obserwacji i inwigilacji i powoli acz systematycznie spychani od roli podmiotu do roli przedmiotu.
Dziś kody kreskowe na pacjentach, a jutro obowiązkowe chipy dla całej populacji zintegrowane z centralnym komputerem, jak sadzę, znajdującym się w Izraelu. Przecież nasze dane z ostatniego , tam właśnie powędrowały.
źródło: http://katerina.nowyekran.pl/ post/60762,szpitalne-kody- kreskowe-na-ludziach
Dość dziwnie brzmi ostatnie zdanie mówiące o wyeksportowaniu danych z polskiego spisu ludności do Izraela.
Jednak jest to fakt, a poniżej jego potwierdzenie.
źródło: http://niepoprawni.pl/blog/ 3938/spis-powszechny-%E2%80% 93-unia-ukryje-dane-w-%E2%80% A6izraelu
DECYZJA KOMISJI z dnia 31 stycznia 2011 r. na mocy dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, w sprawie odpowiedniej ochrony danych osobowych w Państwie Izrael w odniesieniu do zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych (notyfikowana jako dokument nr C(2011) 332) (Tekst mający znaczenie dla EOG) (2011/61/UE)
KOMISJA EUROPEJSKA,
— kierując się potrzebą zapewnienia identyfikacji pacjentów i ich bezpieczeństwa oraz koniecznością poszanowania ochrony danych osobowych.
Wszystko brzmi bardzo niewinnie, a nawet bardzo profesjonalnie, jednak według Ministerstwa Zdrowia najtańszym sposobem identyfikacji jest bowiem zintegrowany system kodów kreskowych, gdyż świetnie sprawdza się w supermarketach, sklepach wielkopowierzchniowych, na kartach bibliotecznych, w magazynach itp. Tylko, że tym razem sprawa nie dotyczy przedmiotów, a żywych osobników. Ale cóż, skoro już wiemy, że jesteśmy „bydłem”, to znaczy, że pora nas oznakować.
Przypominam, że podobnie oznakowywało się więźniów w obozach koncentracyjnych. Jak zwykle pod płaszczykiem dobra obywateli i ochrony ich prywatności, imputuje się im kolejne antyludzkie rozwiązania.
Ministerstwo Zdrowia rozpatruje jeszcze bransoletki z chipem radiowym RFID i z pewnością pokusiliby się najchętniej na takie rozwiązanie, tylko jest to dużo droższa inwestycja, z tym, że z punktu widzenia technicznego, już jak najbardziej możliwa do wdrożenia. Już w tej chwili takie rozwiązania są stosowane w prywatnych ośrodkach sportowych.
Instrumenty zniewolenia są od dawna przygotowane, a ogłupione masy ludzkie są do tego stopniowo przegotowywane i co gorsza w ogóle nie protestują i nie zadają pytań.
Wprowadzenie rozwiązań kodów kreskowych w handlu już było czerwonym znakiem alarmowych, tylko wtedy niewielu ludzi zdawało sobie sprawę, do czego te powolne zmiany zmierzają.
Widać coraz wyraźniej, ze ludzie na całym świecie są przygotowywani do roli bezmyślnych robotów, poddanych notorycznej obserwacji i inwigilacji i powoli acz systematycznie spychani od roli podmiotu do roli przedmiotu.
Dziś kody kreskowe na pacjentach, a jutro obowiązkowe chipy dla całej populacji zintegrowane z centralnym komputerem, jak sadzę, znajdującym się w Izraelu. Przecież nasze dane z ostatniego , tam właśnie powędrowały.
źródło: http://katerina.nowyekran.pl/
Dość dziwnie brzmi ostatnie zdanie mówiące o wyeksportowaniu danych z polskiego spisu ludności do Izraela.
Jednak jest to fakt, a poniżej jego potwierdzenie.
źródło: http://niepoprawni.pl/blog/
DECYZJA KOMISJI z dnia 31 stycznia 2011 r. na mocy dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, w sprawie odpowiedniej ochrony danych osobowych w Państwie Izrael w odniesieniu do zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych (notyfikowana jako dokument nr C(2011) 332) (Tekst mający znaczenie dla EOG) (2011/61/UE)
KOMISJA EUROPEJSKA,
------------------------------ ----
uwzględniając Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej,
uwzględniając
dyrektywę 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24
października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie
przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych (1), w
szczególności jej art. 25 ust. 6,
po zasięgnięciu opinii Europejskiego Inspektora Ochrony Danych,
a także mając na uwadze, co następuje:
(1)
Na mocy dyrektywy 95/46/WE państwa członkowskie są zobowiązane
zapewnić, aby przekazanie danych osobowych do państwa trzeciego miało
miejsce tylko wtedy, gdy dane państwo trzecie zapewni odpowiedni poziom
ochrony i gdy przed przekazaniem dopełni się wymogów zawartych w
przepisach państw członkowskich wdrażających pozostałe przepisy
dyrektywy. (...)
Tu mamy cały szereg informacji o co wzięto pod uwagę kierując się dobrem powszechnym obywateli, i w pkt.12 odnajdujemy
(12)
Państwo Izrael należy zatem uznać za państwo zapewniające odpowiedni
poziom ochrony danych osobowych, o którym mowa w dyrektywie 95/46/WE, w
odniesieniu do zautomatyzowanego międzynarodowego przekazywania danych
osobowych z Unii Europejskiej do Państwa Izrael, a także w odniesieniu
do operacji niezautomatyzowanego przekazywania danych, w przypadku gdy
dane te podlegają dalszemu automatycznemu przetwarzaniu w Państwie
Izrael. Jednak międzynarodowe przekazywanie danych osobowych z UE do
Państwa Izrael, jeśli samo przekazywanie, jak również późniejsze
przetwarzanie danych, odbywa się wyłącznie za pomocą
niezautomatyzowanych środków, nie powinno być objęte niniejszą decyzją.
Artykuł 1 decyzji uściśla sprawę
Artykuł 1
1.
Na potrzeby art. 25 ust. 2 dyrektywy 95/46/WE Państwo Izrael uznaje się
za państwo zapewniające odpowiedni poziom ochrony danych osobowych
przekazywanych z Unii Europejskiej w związku z automatycznym
międzynarodowym przekazywaniem danych osobowych z Unii Europejskiej,
lub, jeśli operacje przekazywania nie są zautomatyzowane, są one
przedmiotem dalszego zautomatyzowanego przetwarzania w Państwie Izrael.
2.
Właściwym organem nadzoru w Państwie Izrael w dziedzinie stosowania
prawnych norm ochrony danych w tym państwie jest Izraelski Urząd ds.
Prawa, Informacji i Technologii (ILITA), o którym mowa w załączniku do
niniejszej decyzji.
Podsumowanie
może być tylko jedno. Żydzi będą wiedzieli o nas wszystko, prześwietlą
nas na wylot, zgromadzą wszystkie niezbędne informacje o gojach.
Przygotują grunt do przejęcia totalnej władzy połączonej z totalną
inwigilacją. Odsieją opornych, spolegliwych oznakują jak bydło. Stworzą
"idealne" społeczeństwo. Jak widać w UE są równi i równiejsi. Jedni
wiedzą o drugich wszystko, a ci drudzy nawet nie wiedzą kto, po co i
gdzie zbiera, przechowuje i przetwarza ich dane osobowe.
Króluj nam Chryste
Andrzej
___________________________
echochrystusakrola.info