czwartek, 31 maja 2012

SZATAŃSKA MUZYKA


Materiał nadesłał Sławek - Bóg zapłać Sławku! 

Żeby dokładnie zrozumieć przesłanie tej wiadomości trzeba koniecznie zobaczyć, krótki 1,5 minutowy film:
                      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HyJo6gF-STU

          Odrzucenie roli autorytetu zza ekranu telewizora jest pierwszym krokiem do przebudzenia i zobaczenia obrazu świata w jego pełnym świetle.
Poniżej link do bardzo ciekawego artykułu opisującego metody stosowane w koncernach muzycznych kontrolowanych przez Iluminatii celem uzależnienia słuchaczy od muzyki, głównie rockowej.

 
 Całą sprawę opisuje John Todd (prawdziwe nazwisko tej osoby to Lance Collins), warto zapoznać się z jego biografią umieszczoną również pod linkiem.
         Jak ważna jest muzyka i powtarzanie różnych zachowań doskonale obrazuje cytat:
"Muzyka ma również wymiar duchowy. Dlatego słuchając często ulubionego utworu muzycznego, traktujemy ją świadomie lub nieświadomie jako rytuał, ponieważ  nie bez powodu najlepszą techniką hipnotyczną jest powtarzanie, co jest również wykorzystywane w masmediach i "powtarzaczy" takich jak programy informacyjne, które pomimo różnic poglądowych, w kółko powtarzają "oficjalne wersje" różnych wydarzeń, podając nie różniące się niczym newsy, co można wykorzystać do komentowania wydarzeń w sposób stronniczy, przeinaczania faktów." 
Teraz opis rytuałów czarnoksięskich odprawiania  nad taśmami źródłowymi w wytwórniach muzycznych.
 "Należałem do rady 13, stopnia wyższego od rady 33. My z kolei wykonujemy polecenia Rothschildów, oni zaś twierdzą, że otrzymują rozkazy od Lucyfera(...) byłem menadżerem największego przemysłu muzycznego, Zodiac Productions, którego nazwa uległa zmianie. Spółce podlegają: Columbia Records, RCA Records, Motown Records, które z kolei bezpośrednio odpowiadają za organizację koncertów w USA. Jednak nawet te wytwórnie nie pełnią najważniejszej roli w przemyśle muzycznym USA, również one posiadają korporację-właściciela: Burner Enterprises. Ta natomiast należy Do Manhattan Chase (przedsiębiorstwo Rockefellerów), zaś Chase Manhattan należy do Standard Oil (korporacja odpowiadająca za budowę obozu Auschwitz).
            Właścicielem Standard Oil jest część stanowiąca elitę, City Of London. Już tutaj jesteście w stanie zauważyć, jak to działa. Jako jeden z tych 13 ludzi byłem wyznaczony do pełnienia funkcji kierownictwa Zodiac Productions, stąd też posiadałem wiele znajomości w świecie muzyki, producentów, wykonawców, którzy odpowiadają za muzykę, której słuchacie. Jednym z moich przyjaciół był David Croffy. Byliśmy w zachodniej części Hollywood, aby się dowiedzieć, czy wszystko pozostało w tym samym stanie, jak przed moim odejściem, m.in: czy nadal biorą taśmy nagraniowe do "pokoju świątyni"?
          Gdy Dave potwierdził to, o co spytałem, chciałem wiedzieć, czy nadal wynajmują czarownice w celu przywoływania demonów i złych duchów do "taśmy-źródła". Odpowiedział: oczywiście. Następnie spytałem: "Dave, wytłumacz mi, jaki jest właściwie główny cel muzyki rockowej?" Powiedział, że taki sam kiedy pracowałeś w wytwórni - chodzi o rzucanie czarów na ludzi niegdyś dla nas niedostępnych. Próbowałem się też dowiedzieć, czy w dalszym ciągu aby mieć kontrakt z tą wytwórnią trzeba być inicjowanym czarownikiem/czarownicą. Ten ponownie odrzekł, że nic się nie zmieniło: trzeba być wiedźmą lub magiem, aby z nami współpracować. Taśma źródłowa służy jako rejestrator dźwięku. Album jest miksowany i kopiowany, a następnie sprzedawany wam w postaci płyt i kaset.

           Po nagraniu album zostaje zabrany do świątyni w pomieszczeniu wielkości tego audytorium, znajdującego się w każdym budynku większej wytwórni muzycznej. W czasie pełni księżyca, w rytuale, za pomocą czarownic i czarowników wywołuje się siły nieczyste, aby podążały za każdą płytą i kasetą z tej taśmy. Jeśli chcecie się przekonać ile jest demonów w waszych domach, policzcie jaką ilość kaset i płyt tych wytwórni posiadacie. Przykro mi, ale mimo, że to brzmi niewiarygodnie, jest prawdą. Teraz już wiecie, dlaczego muzyka rockowa tak uzależnia?  Chyba widzieliście kiedyś nastolatka, któremu ogranicza się dostęp do muzyki lub zabrania słuchania, wpada w szał szukając jakiejś muzycznej stacji w radiu, w ukryciu, jak by wymykał się na papierosa. Z tego powodu muzyka jest narzędziem do uzależniania.
           David powiedział mi, że niemożliwe jest, aby Chrześcijanin uległ zaklęciu, ale sam może się do niego przyczynić, wtedy już nawet to go nie zablokuje. To nie tylko muzyka, ale starannie skomponowana przez czarowników nadprzyrodzona siła, pod natchnieniem demonów za pomocą zaklęć(...)będąc magiem dwóch najwyższych stopni musisz znać ponad 2000 słów, które wypowiedziane do kogoś innego mają kompletnie inne znaczenie. Elton John przyznał, że nigdy nie napisał ani nie skomponował utworu, który nie był w języku magicznym(...)pragnę wam coś zademonstrować: ilu z was słyszało piosenkę Hotel California? Teraz powiedzcie mi, o czym ona jest (śmiech). Nalegam, aby ktoś powiedział mi o czym ona jest, czytając słowa piosenki, jaki niesie przekaz? Właśnie tak to wygląda: większość ludzi nie jest w stanie powiedzieć, o 2)    czym jest ta piosenka. Stąd ludzie słuchając utworów w języku wiedźm, pod wpływem narkotyków, rozumieją jej sens! Ile macie ulubionych piosenek, ale nie wiecie o czym śpiewa wokalista?! Innym przykładem jest "Destroyer" zespołu KISS.
           Może teraz ktoś mi powie, o czym ona jest? KISS, którzy otwarcie chwalili się kontrolą nad jednostkami ludzkimi za pomocą muzyki, oraz, że to nie oni stworzyi swój zespół, tylko ich kościół, ponieważ są kapłanami kościoła szatana, w tym utworze mówli o Helter Skelter. Nikt nie wiedział co oznacza Helter Skelter w języku wiedźm, zaś Charles Manson wiedział bo był częścią tego procesu: słowa te mają tysiące lat! Duża część piosenek masowego przemysłu muzycznego jest o Helter Skelter lub o miejscu zwanym "Nocny Wiatr", o czym jest właśnie Hotel California i wiele innych czarnoksiężnych doktryn (...)"
           Mamy tu również kilka prawd o biologicznym oddziaływaniu muzyki na nasze organizmy, oraz o ogłupiających programach edukacyjnych, które oduczają nas myśleć. To wszystko są to elementy masowej kontroli umysłu. 
          "W teledyskach i występach ukrywa się symbole i odniesienia okultystyczne, lub też za pomocą symboliki i tekstów piosenek dyskretnie informuje się o Nowym Porządku Świata. Kiedy muzyka poprzez rytualne, powtarzanie czynności słuchacza, czym jest słuchanie ulubionego wykonawcy lub utworu, przełoży się na wymiar duchowy pod, wpływem wyjątkowo wysokiego poziomu adrenaliny (przykład: koncerty), która przetwarza się na adrenochrom, mający podobne działanie jak LSD, organizm jest podatny na stany hipnotyczne i podświadome odbieranie ukrytych przekazów po utracie kontroli świadomości wśród krzyczącego tłumu, większe znaczenie ma jednak muzyka danego wykonawcy, np. na koncercie rockowym, pod którego wpływem tętno przyspiesza do 130 uderzeń na minutę, w czasie wysoce zorganizowanej imprezy techno podchodzi do bardziej ekstremalnych reakcji organizmu, kiedy z dodatkiem gry obrazem i dźwiękiem, tępo muzyki przyspiesza do ponad 90 uderzeń na minutę, w tym przypadku następuje, według badań amerykańskich naukowców - Balinsa i McRatera, w związku z wpływem głośnej muzykirozregulowanie hormonów seksualnych i gruczołu nadnerczowego, pod wpływem silnego podniecenia. 
           Widziałeś zapewne nieraz na fotografiach, filmach video, lub nawet na żywo klub pełen nabuzowanych imprezowiczów na większej imprezie techno, takiej jak Love Parade? Weź pod uwagę niejeden przykład ze swojego doświadczenia słuchania ulubionej piosenki. Jest to uczucie tak ciepłe i niepowtarzalne, że słuchacz niejeden raz odlatuje w inny świat, często uosabiając się z emocjonalnym charakterem muzyki, dlatego jest ona pewnego rodzaju medytacją i każdy z nas jest na nią podatny. Zasadniczą rolę w tym procesie odgrywa prawa półkula mózgowa, która odpowiada za odbiór emocjonalny bez logicznej analizy jak w przypadku półkuli prawej, nadającej muzyce wymiar sensowności i złożoności.      
              Niezaprzeczalnym faktem jest, że przeważająca część populacji ziemii słucha muzyki, jednak niewielu posiada wykształcenie muzyczne. Stąd też wielu kieruje się głównie prawą półkulą, nie przykuwając większej uwagi do istoty odbieranych dźwięków, czynnikiem tego działania jest mentalne programowanie przy pomocy powtarzaniaW następstwie tego w przemyśle muzycznym dominuje ogromna ilość teledysków z przerostem formy nad mało wartościową treścią. Jest tyle różnych układów tanecznych i choreografii, różnego rodzaju kostiumów i kreacji, ale zazwyczaj w większości muzykę dla mas jak i często przesadną teatralność oraz szum wokół wykonawców, cechuje kicz i powtarzalność."
              "Wiele innych reakcji występuje już podczas normalnego słuchania muzyki, które nie mają odbicia fizycznego, ale duchowe. W tych obydwu przypadkach, po odpowiednim "poinformowaniu" przez przekaz podprogowy, mózg rejestrujący informację, niezależnie od świadomości odbiorcy, który nie przykuwa do tego większej uwagi, zachowuje dany obraz w pamięci, co ma na celu sprawić, aby podświadomie dopuścił do danej sytuacji, jeżeli chodzi o większy proces, nie jednorazową czynność. Mózg w odniesieniu do informacji związanej z zarejestrowanym przekazem analizuje to, co zostało odebrane, następnie warunkuje do danego poglądu, który został nieświadomie wpojony widzowi lub słuchaczowi i nieprzemyślany, tak aby postępował zgodnie z nim, nie kwestionując zamierzeń.
             Właśnie dlatego nie chodzi tu o jawne manifestowanie ciemnej strony muzyki, wpływu złych mocy i diabła, jak w przypadku metalu, ale właśnie o żerowanie na nieświadomości słuchacza, którego mózg mimo wszytko to odbiera, bo na tym opiera się naginanie faktów, a w wielu przypadkach, po prostu sterowanie. Zwykła sugestia z dołączeniem roli autorytetu, dla każdego pod inną postacią, wystarczy na spełnienie wielu żądań, co dopiero tych, pod którymi kryją się nieprzewidziane intencje, pobudzających ciekawość, podnoszącą atrakcyjność tych działań, dlatego muzyka i teledyski są naginane do potrzeb społeczeństwa, nieświadomie zanurzającego się w procesie trans humanizmu, zachęcając do czynnego uczestnictwa w tym procesie, z udziałem nowych odtwarzaczy muzycznych czy technologii wykorzystywanej na koncertach i imprezach, tak aby stała się nieodzownym elementem szukania nowych wrażeń, czegoś niepowtarzalnego i nieznanego dotąd człowiekowi." 
         "MIKROFALE DŹWIĘKOWE - ŹRÓDŁO PRZEMYCANIA PODPROGOWYCH TREŚCI. AGENT BRYTYJSKIEGO WYWIADU MI6 JOHN COLEMAN DONOSI, IŻ TAKA METODA BYŁA STOSOWANA PODCZAS TWORZENIA PRZEZ GLOBALNĄ AGENDĘ WIZERUNKU ZESPOŁU THE BEATLES, ORAZ W TRAKCIE WIELKIEJ FALI MODY NA ZESPÓŁ, JAKO PODŚWIADOME POLECENIA I SUGESTIE PROGRAMOWANE W UMYŚLE, ZACHĘCAJĄCE DO BRANIA NARKOTYKÓW - UAKTYWNIAŁY SIĘ ONE JAKO IMPULSY DO DZIAŁANIA PODCZAS KONCERTÓW - TAK POWSTAŁ RUCH HIPISÓW. WARTO DODAĆ, ŻE NIKT PRZED ZESPOŁEM THE BEATLES NIE UŻYWAŁ SŁÓW TAKICH JAK "NASTOLATEK", "COOL" CZY "MUZYKA POP". JEST TO IDEALNY PRZYKŁAD MASOWEJ KONTROLI UMYSŁÓW."
       "Badania nad wykorzystaniem mikrofal dźwiękowych oraz ich zastosowanie do sterowania umysłem rozpoczęto w latach 50 przez Instytut Tavistock. United Kingdom Institute nadzorowała badania kontroli brytyjskiej populacji bez ich wiedzy." -Tim Rifat, naukowiec
       "Inną płaszczyzną prawidłowego "użytkowania półkulami" jest rozwijanie wewnętrzengo świata twórczego. W szkołach, za sprawą z góry obmyślonego systemu edukacji, do prawej półkuli wtłaczane są informacje powtarzające się na przełomie okresu nauczania. Istota leży w tym, że nie można zakwestionować danej teorii jednocześnie trzymając się programu
3)  nauczania, toteż nie można urozmaicać kreatywnego rozumowania kwestii przez lewą półkulę, tymczasem z definicji nic w nauce nie jest stałe, ponieważ dochodząc prawdy można wywrócić czyiś światopogląd do góry nogami. Proces ten mija się więc z istotą nauki. W rzeczywistości jest to masowa hipnoza, po to, abyś nie kwestionował tego co zostało powszechnie przyjęte. Jest to indoktrynacja na zasadzie przeciwdziałowości, uczniowie nie zdają sobie sprawy z istoty częstej dezorganizacji swojej pracy i spędzania całych dni za murami szkoły, w drugą stronę nauczyciele nie zadają pytań, ale wykonują swoją pracę. Jednak w głębi serca obie strony wiedzą, że jest to dla nich zupełnie niekorzystne. Skoro wiedzą o tym również nadzorujący w miejscach pracy, dlaczego sami nie zaprzestaną tamu działaniu? Ponieważ proces ten, według definicji transhumanizmu, trwa od zawsze i każdy jest od niego zależny.
           Każda dziedzina życia - system praw i obowiązków, jak i rozrywka - została świadomie OPRACOWANA i jest kontrolowana przez ludzi na szczycie. Dzięki takiemu zakorzenieniu, pozostający w cieniu mogą dosłownie pociągać za sznurki. Bez tego ich władza była by niczym, to dlatego Brzeziński obawia się "globalnego, masowego, politycznego przebudzenia ludzkości"!"
 Doskonale przybliża całość zagadnienia David Icke:   http://www.youtube.com/watch?v=jsaytl3Z708
 O znaczeniu symboli używanych w teledyskach i przemycanych do świadomości społecznej dużo można dowiedzieć się pod poniższym linkiem:
 Tymczasem o technice stosowania symboli bardzo dużo dowiemy się oglądając poniższą reklamówkę:
 O tym, że nie mamy do czynienia z wymyślonymi bajkami, ale wszystkie opisane techniki są na nas stosowane najlepiej świadczy opowieść Lecha Dochowicza, którego sylwetkę tak przybliża Wikipedia:
            Lech Dochowicz -producent i operator filmowy. Ojciec pięciorga dzieci, obecnie związany ze środowiskiem Frondy i dawnego Ozonu.
W latach 1986-88 pracował jako oświetleniowiec w Bawarskiej Operze i Teatrze Narodowym w Monachium. W 1988 założył i do 1990 prowadził grupę teatralną Anton-Fingerle-Zentrum w Monachium. W latach 1991-94 był asystentem Chrisa Karpa, szwajcarskiego operatora filmowego. Od 1995 pracuje jako niezależny producent oraz operator filmowy. Produkował dla niemal wszystkich niemieckich stacji telewizyjnych: ARD, ZDF, PRO 7, BR, SAT 1, VIVA.
Filmy dokumentalne, reportaże, seriale TV, (Wahre Wunder, Bully Hitparade, Comedy Factory, Sprechstunde bei dr. Frankenstein...). W 1999-2001 Chefoperator Media AG. Od 2001 produkcja filmów dokumentalnych dla polskiej telewizji Polsat a od 2006 produkcja i realizacja filmów dla TVP1 oraz TVP2.
Jako operator i producent filmowy współtworzył niemiecką scenę techno. Porzucił działalność po tym, jak - według jego relacji - odkrył związki elity środowiska z praktykami okultystycznymi i satanistycznymi oraz ich podświadomym propagowaniem wśród uczestników imprez.
 Poniżej linki do historii Lecha, którą osobiście opowiada, jest to wywiad w 7 odcinkach:

Jak widać obraz, który się wyłania jest mocno przygnębiający, jednak jest nadzieja, a bałwochwalstwu i złu trzeba przeciwstawiać się życiem sakramentalnym i kultywowaniem cnót religijnych, pamiętając o tym, że gdzie jest zabobon, chęć poznania spraw zakrytych i zdobycia nadnaturalnych mocy, tam nie ma miejsca na prawdziwą wiarę, nadzieję i miłość.
            Wnioski nasuwają się same, szczególnie biorąc pod uwagę sprawy związane z codziennym powtarzaniem "rytuałów", które tak mocno oddziałują na naszą duchowość. Potrzebujemy codziennej regularnej modlitwy, potrzebujemy lektury Pisma Świętego jako odtrutki na otaczającą nas rzeczywistość. Praktykowanie tych elementów połączone z życiem sakramentalnym, a więc częstym uczestnictwem w Eucharystii, przyjmowaniu Komunii Świętej, odbywaniem regularnej spowiedzi może ochronić nas przed zgubnymi skutkami otaczającej nas demonicznej pop-kultury.
Ten codzienny wysiłek jest równocześnie codzienną walką stoczoną dla Chwały Boga, w obronie naszych dusz.   
Króluj nam Chryste
Andrzej                                                                                           Oprac.  graficzne tekstu - Jerzy Poleszczuk