Tutaj pojawiają się pytania
fundamentalne: co uczynił Kościół przez ostatnie 60 lat dla idei Intronizacji?
Dlaczego Kościół nie podejmuje konkretnych działań w celu Jej przeprowadzenia?
Na co Kościół czeka? Na co czeka hierarchia kościelna? Czy chce powtórzyć
bierność i zaniechanie z końca lat 30-tych XX wieku? Czy Kościół upowszechnił
wśród wiernych wiedzę o wizjach SB Rozalii Celakównej, aby społeczeństwo
zrozumiało sens i cel Intronizacji?
Osobiście nigdy nie usłyszałem na mszy św. o SB Rozalli Celakównie. Słyszałem na mszach św. nawet informacje dotyczące spraw lokalnych, gminnych, (np. o badaniach w ośrodku zdrowia) i nie mam nic przeciwko przekazywaniu takich wiadomości na końcu mszy św., ale dlaczego nie słyszałem nigdy w trakcie kazań o Rozalii Celakównie i jej przesłaniu? Wydaje mi się, że skoro Jezus przemówił do nas, duchowieństwo całej Polski powinno trąbić o tym głośno we wszystkich parafiach, tak aby Rozalia znana była Polakom na równi ze Św. Faustyną, czy dziećmi z Fatimy. Absolutnie nie rozumiem, dlaczego brak zdecydowanych kroków Kościoła na tym polu, przede wszystkim Prymasa i Episkopatu. Pod koniec stycznia br. usłyszałem o Dniu Islamu w Kościele Katolickim (!), ale o prośbie Jezusa Chrystusa – nic. Jeżeli Kościół czeka na beatyfikację Rozalii, to jest to bardzo słaba wymówka. Wszak trzeba przygotować do Intronizacji „całe państwo z rządem na czele” a to potrwa co najmniej kilka lat. W przypadku rządu może dłużej. Jeżeli Kościół widzi Jezusa głównie ukrzyżowanego i cierpiącego, to przypomnę, że po śmierci na krzyżu było Zmartwychwstanie.
INTRONIZACJA JEZUSA
CHRYSTUSA to koniec panowania masonerii w Polsce